coś mnie przyćmiło

"200D 124 bierze mnie jak chce" - jeszcze raz sorki

- zorientowałem się ale tutaj nie da się edytować postu (zwłaszcza nieopublikowanego)
Co do regeneracji wiązki to więcej jest w wątku Simona o nierównej pracy. Najłatwiej wymieniać samemu, przewód po przewodzie do momentu sztywnych izolacji (tam gdzie jest miękka to już jest OK i nie trzeba dalej pruć). Zwracam Ci tylko uwagę na rodzaj kabla - jak chcesz mieć dłużej auto to zamów sobie FLRY-B lub inny (nawet na 250V) ale z izolacją o podwyższonej odporności na temp.
Ja mam M111.940 ale nawet ze złamanym kręgosłupem zajęło mi to niecały dzień - 1 godz w jeden dzień wyciągnięcie wiązki, 2-3 godzin drugiego dnia reanimacja wiązki, 1 godz kolejnego wieczoru - montaż wiązki.
Efekt na reszcie koniec z błędem 22, auto otrzyma obroty na N - na LPG to nawet nie drgnie wskazówka obrotomierza na PB niestety 320k lambdzie już dało w kość i lekko słychać że faluje ale wskazówka raczej się trzyma. Auto odzyskało moc i na reszcie jeździ, choć przy PMSie to tylko 136KM i nadal mało

.
Pozdr
PP