Bobas pisze:
Co teraz najlepiej zrobić, widziałem zestawy naprawcze ale kosztuje to panad 100pln i nie wiem czy sam to poprawnie zrobię? Czy nie lepiej skorzystać z pomocy fachowca?
lepiej skorzystać z fachowca, bo czasem tzreba użyć frezu, lepiej niech Ci to Ktoś zrobi na oryginalnej helicoli nie na jakimś czymś za 100pln...
Z opiłkami nie ma problemu -ten kto to robi będzie wiedział co z tym zrobić...
Bobas pisze:
Mam też pytanie, czy można kontynuować jazdę bez jednej świecy(auto zostawiłem parę km od domu), czy jest to bezpieczne, w końcu mieszanka paliwowo-powietrzna będzie wypluwana na zewnątrz?
Jesli to sparawa kilku kilometrów, to nie ma problemu, ale pamietaj że silnik ma nie równo obciążony wał, że ma bardzo bogatą mieszankę na pozostałych garach, więc nie robi mu to dobrze, staraj się nie wkręcać go na obroty, fajkę ze świecą połóż tak aby miała styk z masą (inaczej przebijesz kopułke), ale nie wkładaj jej do otworu świecy. Nie będzie Ci wypluwać mieszanki otworem, bo tłok jej nie zaciągnie z braku kompresji (świeca wyjęta).
Bobas pisze:
Nie mam zamiaru niesprawnym jeździc na gazie ale jak w takim wypadku wygląda kwestia bezpieczeństawa jazdy?
nie radzę gazu, bo strzał gotowy...
Nie daj się namówić na żadne ściąganie głowicy, ani konieczność wstawiania tulejek mosiężnych (wykręcają się potem)...