MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

po przekręceniu kluczyka kontrolka się niezapala ale słychać,że automat grzania działa.po odpaleniu silnika kontrolka grzania świec leciutko się żarzy takim lekko pulsującym światłem cały czas.co to może być?

_________________
MB 123 220D 80r 6lat
MB 123 240D 82r 3lata
MB 124 200TD 88r kombi biały mułek

Padła/pada jedna (lub więcej) z świec żarowych.
Wymień świece (komplet - nie ma sensu bawić sie w szukanie pojedynczych), będzie jak dawniej
Pozdrawiam
Szymon

_________________
Wołga Gaz 2410 '88
W124 500E '91 - Pani Jagoda www.w114-115.org.pl/forum/img01/1224070157_IMG_2600m.jpg
W211 320CDI 4Matic
W124 280TE '92 - Oliwka - ex
W124 300TD '92 - Czarna Wdowa - ex

Wymień tylko uszkodzoną świecę (nie komplet - nie ma sensu bawić sie w wyrzucanie pieniędzy), będzie jak dawniej
Pozdrawiam
Leopold

_________________
Pozdrawia Leopold

Jeśli dysponujesz jakimś miernikiem sprawdzisz bez problemu.
Z tego co pamiętam powinna mieć opór coś w granicach 10 ohm (omów)
Ja w ten sposób sprawdziłem i wymieniłem 2 uszkodzone.
Możliwy jest jeszcze jeden scenariusz pomijając uszkodzenie przekaźnika świec. Ja raz u siebie nie miałem dobrego styku na przekaźniku (przygięcie blaszki w kostce przekaźnik-świece rozwiązało problem)

Powodzenia

Wg mnie to bardziej stawiam na ten brak dobrego styku przekaźnik-świeca

Witam Panów

Nie chce tworzyć nowego tematu, ale mam podobny problem, ale nie do końca. W mojej E250 wymieniłem 4 świece (jednej nie dało się odkręcić, ale została sprawdzona i jest sprawna). Powodem wymiany świec było rzucanie silnikiem podczas porannego odpalania (2 były spalone). Niestety pare dni po wymianie kontrolka dalej świeci w trakcie jazdy i auto ma problemy z obudzeniem się. Rano nim potrzepie a czasami nie moge odpalić jak silnik ma 80 stopni! (przewaznie po tym jak postoi z godzinkę na pełnym słońcu). Czy to może byc moduł grzania świec? Jak temu zaradzić?

Pozdrawiam

przy gorącym silniku moduł świec nie jest potrzebny. Powinien od ręki palić bez zbędnego czasu czekania na to, jak świece będą grzały. Tutaj będzie inny problem.

_________________
W202 250D '93

To może termometr w bloku silnika?

tu świece są zbędne, polecam przyjżeć sie instalacji paliwowej, bo pewnie gdzieś łapie powietrze... (wymienić wszystkie przewody spocone od ropy, przyjżeć się połaczeniom...)

termometr też nie pomoże...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

Sprawdzilem przewody - te wychodzące od filtra paliwa od góry. w jednym widac szalejące bąbelki. Czy to jest zdrowe? Jeśli nie będziesz wiedział o który przewód mi chodzi to mam zdjęcie, ale narazie nie moge go zgrać.


Co sądzisz o zapalającej się cewce w trakcie jazdy?

P.S. udało mi się odpalić zimny silnik z odpiętym rozgrzewaniem świec . Pokręcił z 10 sekund i odpalił :O
Pozdrawiam

a jak można sprawdzić bez wykręcania świecy bo dojście do nich niejest za ciekawe

_________________
MB 123 220D 80r 6lat

MB 123 240D 82r 3lata

MB 124 200TD 88r kombi biały mułek

lepiej sprawdź te przed filtrem dokładnego oczyszczania, przed i za filtrem zgrubnym, a jak będzie trzeba i pod spodem... Tylko w powrocie mogą być bąbelki...

podłączając w szereg amperomierz



padająca pierwsza świeca, bądź automat, bądź inne problemy z elektryką...

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

pomierzyłem omomierzem był nastawiony na 200 OM i na dużej wtyczce było w trzech miejscach 1,8 a w czwartym było 18 .na mniejszej wtyczce w dwóch pozycjach było 1,8 w trzeciej nic a w czwartej ponad 180 .Proszę teraz kolegów o wyciągnięcie wniosków

_________________
MB 123 220D 80r 6lat

MB 123 240D 82r 3lata

MB 124 200TD 88r kombi biały mułek

Jeśli dysponujesz omomierzem to zrób tak:
1. Wypnij z przekażnika świec wtyczkę z grubymi kablami (idącymi do świec)
2. Sprawdź sam omomierz zwierając obydwa kabelki ze sobą (Wtedy opór powinien być znikomy - bliski zeru)
3. Weź omomierz, jeden koniec omomierza podłącz do masy a drugim kabelkiem od omomierza sprawdzaj świece (wkładając w poszczególne otworki we wtyczce, którą wypiąłeś wcześniej z przekaźnika)

Pomiary które otrzymasz powinny być zbliżone do siebie jeśli na któraś swieca będzie walnięta to wiadomo.

Ważne!
Wyprowadź przewody idące od świec (grube chyba 4mm2) i wypnij odpowiednią wtyczkę z przekaźnika
Nie dotykaj czasem do przewodu idącego od aku bo z miernika może polecieć dymek

Jeśli jednak któraś jest uszkodzona, możesz sprawdzić bezpośrednio świece (jeden kabelek omomierza do masy drugi bezpośrednio do świecy - dostęp trochę utrydniony ale dasz radę).

Chyba bardziej opisać się nie da

Jeśli coś - pisz

Powodzenia

Witam, pomierzylem opory wytwarzane przez swiece i niestety spalila sie ta niewymieniona (zapieczona). Teraz pytanie jak do tego podejść z głową.. ? Kolega mnie przekonuje, że kluczem udarowym to da się odkręcić. Co jak świece ułamie? Bede mial mozliwosc dojechania do mechanika?

Pozdrawiam

Kolego jedyne co przychodzi mi do głowy to:
Przeczytałem gdzieś kiedyś że nafta może to rozwiązać

Jeśli gniazdo swiecy masz zagłębione to zalej je naftą i odczekaj z jeden dzień. Jeśli świeca nie znajduje się w zagłębieniu nawilż szmatkę naftą i też odczekaj dzień.

Podobno nafta ma właściwości podobne do odrdzewiaczy ale działa bardzo wolno.

Dodam że nie miałem nigdy okazji tego sprawdzić. Jeśli ktoś tego próbował niech się wypowie.

Powodzenia