A wracając do tematu to mój mechanik stwierdził że serwa się nie psują i on musi to dokładnie obejrzeć

Moim zdaniem jeśli to serwo ( bo wężyki wykluczyłem ) to widocznie metalowa obudowa musiała złapać gdzieś rdzę i pomału coś tam puszcza. Pojadę do mechaniora i napiszę co magik znalazł i jakie będą tego efekty.
PDodano po 2 minutach.:[/color][/size]<br>
buckswizz pisze:
ok, załóżmy ,że tak jest, ale spadek napiecia nie miałby takiego wpływu na pracę silnika i wskażnik cisnienia oleju- czy się mylę ?- szczerze powiedziawszy też podejrzewam pompe hamulcową
Z doświadczenia wiem że problemy z elektryką dają właśnie takie objawy czyli : nierówna praca silnika, spadek obrotów, oraz spadek ciśnienia oleju. Co do pompy hamulcowej to nigdy mi nie padła więc się nie wypowiadam.