MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

ja przy wyborze oleju brałem pod uwagę też jego dostępność w dowolnym miejscu kraju

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

OKI dzisiaj zalałem pełny syntetyk do swojej. Nie wiem co było wcześniej teraz jest Castrol kupowany w "dojczlandzie za eurasy", zobaczymy jak będzie, bo na poprzednim już zaczął się pocić w okolicy koła pasowego tak raczej koło koła napinającego. Raz się żyje, najwyżej wyjmę silnik i go uszczelnię

_________________
historia
pf 125 76r, dwie W-115, dwa Poldki Caro, Golf III i 124 ce
Obecnie
FSO Warszawa Truck 1995 1.6, FSO Polonez Caro 94r 1.6GLE (Złombol-car), Jakieś Exeo, Koreański Mercedes Korando 98r.

Witam!
Przeczytałem większą część tematu, ale dalej mam pustkę w głowie. Muszę zmienić olej w moim 124 300D, ale nie wiem na jaki. Silnik ma 400kkm przebiegu od pierwszej (i jedynej za mojej "kadencji") wymiany na Lotos diesel (wg. mnie syf) nie dolałem ani kropelki oleju i po 10 000 jest ok 3/4 miarki, wycieków brak. Myślałem na żeby znowu zalać minerał, ale im więcej czytam artykułów i opinii tym bardziej przekonuję się do syntetyka. Niestety aż tak odważny nie jestem, dlatego (na razie) w grę wchodzi tylko minerał i półsyntetyk. Dlatego chciałbym, abyście mi polecili konkretne oleje mineralne i półsyntetyczne w cenie około 20-15zł za litr.
Powiedzcie jeszcze czy dobrze myślę, żeby kupić olej w 5-cio litrowej bańce zamiast 4l (te 5l niby są lepsze, bo nie rozlewane, ani nie przewidziane dla Polski)
Z góry dziękuję
Mateusz

Tu nie trzeba odwagi. Syntetyk to nie "siki", nie woda tylko jak najbardziej olej i to o najlepszych parametrach ze wszystkich. Do silnika obciążonego cieplnie ponad przeciętną (jakim jest 300D) syntetyk sprawdzi się doskonale. A przebieg - co ma do rzeczy jeżeli silnik nie pali i nie gubi oleju - nic.
Ja zalałem 124 200D przy grubo ponad 500tyś i jest jak najbardziej OK. A mit o rozszczelnieniu - jak pocieknie to znaczy że był nieszczelny tylko przy kiepskim oleju prawie tego nie widać.
Stosowanie syntetyka to same plusy i jeden minus - cena. Teraz są takie czasy że towar jest tyle wart* ile kosztuje. Dlatego syntetyk to conajmniej 40zł za litr.

* wartość użytkowa

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(

To niestety syntetyk odpada. Ale dzięki za odpowiedź Może następnym razem się skuszę, na razie na olej + filtr nie chciałbym przeznaczyć więcej niż 200zł. Poszperałem trochę i znalazłem Mobil Super S 10w-40 (półsyntetyk). Może być, czy raczej lipny produkt?

Moja Beczka ma na nim zrobione już parę tyś km i jest ok. Wcześniej miałem mineralny z dolnej półki. Ciśnienie troszkę spadło gdy się stoi na zapiętym biegu. Wcześniej miałem dziwne skoki ciśnienie, które znikły po przesiadce na tego Mobila.

Wycieków nie zaobserwowałem, więc długo się nie zastanawiając zalałem nim też drugie auto...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

Półsyntetyk to taki troszkę lepszy mineralny bo to mieszanina 70-80% mineralnego i 20-30% syntetyku więc nazwa półsyntetyk jest wyraźnie naciągana.
Patrząc na aspekt ekonomiczny przyjmij do wiadomości że ja na syntetyku "robię" przebiegi dwukrotnie większe niż na mineralu (300SE 20-25tyś, 200D 12-15tyś km) i twierdzę że ABSOLUTNIE bez szkody dla silnika - jedynie filtr oleju wymieniam w połowie tego przebiegu. Przy takim systemie olej teoretycznie wychodzi po 20zł za litr ale silnik bezapelacyjnie ma lepsze warunki pracy niż na mineralu zmienianym 2 razy. To jest moje osobiste zdanie poparte wieloletnią praktyką w tym zakresie (W115 240D 3.0 przez 20 lat jeździł na syntetyku), również zawodową (co prawda na statkach morskich o mocach 200-20000KM). I nigdy nie zepsułem ani nie zatarłem silnika nawet jak 6 km jechałem bez oleju (wyrwany na torach korek z miski olejowej).
Mnie nikt nigdy nie namówi na stosowanie oleju mineralnego (no chyba że przymus ekonomiczny) tym bardziej że czym nowszy silnik konstrukcyjnie (o turbo nie wspomnę) tym potrzebuje lepszego oleju. Czas mineralnego przemija (dla mnie już przeminął) jak stare samochody typu Żuk, Warszawa i PF 125, 126.
Jeszcze raz napiszę: Do wszystkich pojazdów - auta, skuter, łódź motorowa z silnikiem samochodowym, motolotnia - do benzyny, diesla i dwutaktu - używam od bardzo dawna syntetyku i nigdy z tego powodu nie miałem żadnych problemów.
Wiek konstrukcyjny silnika nie ma tu znaczenia bo syntetyk to też olej ale droższy za to o wiele lepszych parametrach. I będzie prawidłowo smarował każdy silnik.

_________________
Andrzej
W126 300SE '90 - chyba nikt nie ma większego wypasu VIN
W126 300SEL '86 - oryginalny lakier i bez rdzy
W126 300SE '86 - LPG od 1995r
W124 200D '86 - został dawcą dla wielu
W115 240D 3.0 - był ze mną 20 lat... sprzedany :(

Lamerskie pytanie

Co uzyskam po wymieszaniu 2 litrów full syntetic 0W50 i 2 litrów full syntetic 20W50 ?

4 litry 10W50 ?

Czy to nie działa w ten sposób ?

_________________
C140 5.0

Ex - S123 200D W124 E200T W126 560SEC ,W123 240D ,W124 230CE ,W124 300D , W123 200D u.v.a. :)

4 litry oleju o blizej nieokreslonych wlasciwosciach, takich mieszanek nie mozna robic, jesli maja smarowac silnik. Ale do pieca albo skrzypiacych drzwi sie nada

_________________
..technika idzie do przodu a dla mnie i tak czas sie zatrzymal w 98r..

*C124 E200 94r. brillantsilber *W124 250D 86r. taigabeige *W126 260SE 87r. nauticblau ex*W124 300D 92r. arcticweiss ex *S210 270CDI 01r. antrazitgrun *W202 C180 96r. brillantsilber ex

I h** Wkurzyłem się tym całym wybieraniem i zalałem Mobila Super M (minerał). Na zimę zalewam półsyntetyk, a na następne lato full syntetyk - tak stopniowo. Teraz już nie miałem czasu na rozmyślania. Dziękuję wszystkim za pomoc, przyda się na przyszłość.
Pzdr.

Jakieś 3 tygodnie temu , przy porannym rozruchu usłyszałem w E200 ( m111 , ASB , 280kkm ) taką grzechotkę , coś jak hydrauliczne regulatory luzu zaworowego. grzechotanie przy każdym zimnym rozruchu trwało 15 - 20 sec.

a jako że któryś z kolegów napisał iż w tym przypadku może pomóc zmiana oleju , postanowiłem pójść za radą AndegoS :




i zmieniłem na Mobil1 5W50. Koszt wymiany 210 zł ( 5,5 litra + filtr + wymiana) w firmie Olsmar Gliwice ( Pszczyńska/Bojkowska).

1000 km po wymianie :

- ciśnienie oleju lepsze o 0,3 atm ( z 3 spada tylko po przegonieniu i to na chwilę)
- silnik pracuje bardziej miękko i wyraźnie ciszej ( w tej chwili słychać wtryskiwacze gazu )
- nie słychać regulatorów luzu.

_________________
C140 5.0

Ex - S123 200D W124 E200T W126 560SEC ,W123 240D ,W124 230CE ,W124 300D , W123 200D u.v.a. :)

Dzisiaj zmieniłem olej z minerala (FUCHS TITAN 15W40) na 10W40 Castrol Magnatec (trochę kurczak mnie obleciał przed zalaniem fullsyntetykiem- ale pojeździmy, zobaczymy...).
Auto S124, 230 TE, rocznik '86, skrzynia manualna, przebieg 458 kkm. Przed wymianą miała tendencje do cykania zaraz po odpaleniu, które zanikało po kilkudziesięciu sekundach. Silnik przed wymianą oleju wypłukałem preparatem STP. Pierwsze kilkanascie kilometrów po wymianie: silnik jakby "lżejszy", zdecydowanie lepiej przyspiesza, brak cykania kompensatorów oraz wrażenie że jest troszkę głośniejszy. Ciśnienie na razie tak jak było wcześniej: na rozgrzanym silniku w korku- ok. 2.2- do 2.0. Dalsze relacje zdam po urlopie (przewidywany przebieg 1200 km)- na razie same plusy. Pozdrawiam.

_________________
S124 2,3 TE + LPG '86 - Misia
W201 2,0 E '86 - Biały
Toyota Yaris 1,0 E '09 - Skośnooka kosiarka

olej silnikkowy nie prewodzi prądu, można go użyć jako chłodziwa w komputerze na przyklad

Tak samo jak woda destylowana wysokiej czystości

_________________
W202 250D '93

Po przepłukaniu silnika olejem Orlen Synthetic 5W40, na którym przejechałem 3 tys. km, zmieniłem olej na Mobil 1 5W50. Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Kasatory, po tym jak już na Orlenie ucichły, nadal są cicho. Silnik pracuje dużo przyjemniej.

Wcześniej autko jeździło na Mobilu 15W40.

Ciśnienia oleju na ciepłym:
- Mobil 15W40: 1
- Orlen Synthetic 5W40: 1.2
- Mobil 1 5W50: 1.4

Pozdrawiam syntetycznie.

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...