Dziś dopiero (w sobotę) wóz widziałem i nim jeździłem. Oto mój raport:
Blacharka i nadwozie:
Całość wygląda nieźle, progi, podłoga, doły drzwi, błotniki, podwozie (oglądane bez podnośnika) bez rdzy.
W okolicach pasa tylnego spora korozja.
Zarysowany i powierzchniowo skorodowany rant błotnika
Słabo wyglądają oba zderzaki- odstają, przedni zaś jest porysowany.
Wokół znaczka na tylnej klapie odchodzi klar.
Najgorzej wygląda podstawa lewego kielicha, blacha na łączeniach jest skorodowana i rozwarstwiona.
Wnętrze:
Trochę brudne, ale nie brudem do prania i czyszenia pod ciśnieniem, lecz takim, który można odkurzyć i przetrzeć szmatką.
Fotel kierowcy "wypierdziany"- zwiotczała i przetarta tapicerka, jednak nie złamany. Podłokietnik na drzwiach z wielką dziurą.
Szyberdach działa bez zarzutu w obu płaszczynach, prowadnice ok.
Silnik i skrzynia:
Motor zapala ładnie (przy + 23 stopniach to nie problem
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
) i nie kopci. Nieźle się zbiera- nawet wyprzediliśmy jednego rowerzystę. Trochę poci się w okolicach kół paspwych i alternatora.
Skrzynia szarpie tylko przy ostrym ruszaniu z 1. biegu. Przy normalnej jeździe przełącza bez problemu. Przy włączaniu wstecznego nieco wozem szrpie. Knick- down działa.
Cena i ocena ogólna:
"Na dzień dobry" cena niższa o 2000 wobec wywoławczej. Reszta do targów na miejscu.
Jako wóz do jazdy miejskiej, na zimę (zapala podobno bez problemu przy - 20 stopniach) może się sprawdzić.
I tyle o tym.
