KamilKamil pisze:
To jest oznaczenie koloru tapicerki, a Ty to pomyliłeś z
choody napisał:
Paint
822 forest green (T)
???

.... nic nie pomylił
choody pisze:
Jacku: wdlg numeracji ten vin 055 to kolor kremowy, nie mam pojecia czemu wyskoczyl na tej ruskiej stronie czarny.
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=5342 (55 - cream - kremowy )
Ruska strona nie jest nieomylna,nie pierwszy raz zdarzają się takie pomyłki.Ja też nie zwróciłem uwagi na oznaczenie kodu tapicerki tylko zasugerowałem się nazwą, jeśli tak to możesz przyjąc , że jest zgodny z VIN- poproś o więcej fotek - ale proś o zdrobienie najgorszych miejsc- pryszcze, dziury, ranty,podłoga pod dywanami, wnęttrze bagażnika komora silnika, progi itp lub poproś kogoś z forum, żeby zrobił za ciebie wizję lokalną z reportażem.
Co do W123 jako auta klasycznego, nie raz już była dyskusja na ten temat - są dwa obozy - jeden pragmatyczno-użytkowy wg. którego W123 to popularne jeździdło, koń roboczy,symbol światowego TAXI, mocny nie do zdarcia, ale jednak zbyt powszechny by traktować go jak klasyka.Druga grupa to pasjonacko-kolekcjonerska Ci wg. których, W 123 jest autem które prekroczyło juz progi salonów youngtimerów czy klasyków.
Oczywiście widząc na allegro np 80 na 100 "beczek" w stanie tragicznym na ulicach turlające się skosem do kierunku jazdy, umorusane , polepione egzemplarze W123 ma się nadal wrażenie że autu temu daleko do statusu klasyka.Jednak rosnące ceny i ubożejący z roku na rok rynek W123 mówi sam za siebie. Już teraz ceny za niskoprzebiegowe, ładnie zachowane W123 są wysokie, nie wspomnę już o naprawdę rzadkich dobrze utrzymanych ezgemplarzach kombi.
Co by jednak nie napisać W123 było i jest autem bardzo dobrym, wiadomo w kategoriach poważnych kolekcjonerów zabytkowej motoryzacji w123 nigdy nie osiągnie statusu rzadkiego klasyka czy nie będzie perełką jak np.gullwing.