MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Jak będzie awaria to się nie zdziwię, nie znam bezawaryjnego auta. Jak auto mi sie wysypie że nie będę w stanie się wypłacić - wtedy przyznam wam racje. Co Ty tu rzucasz mi najczarniejszym scenariuszem że zgnita czy pewnie przebieg kręcony. Nie chciałem kupić auta zabytkowego - chciałem kupić ładne auto, które będzie jeździć. Wydaje mi się że kupiłem, wszystko będę skrupulatnie notował i po wycieczce po Europie, udanej lub nie, nie omieszkam was powiadomić.

Hmmm... Alfa... może i ładnie wyglądają i wiele osób cmoka nad ich stylistyką, ale po użytkownikach (bardzo nerwowi i sfrustrowani) wnioskuję, że coś jest z nimi nie tak. Główna różnica między beczką, a alfą jest taka, że beczka jak odpali to dojedzie wszędzie, nawet taka roklekotana będzie stukać pukać hałasować, ale dojedzie. Alfa piękna i błyszcząca zesra się na światłach w godzinach szczytu z niewiadomego powodu i tyle z niej będzie pożytku.

_________________
W123 200D '82 "Puchacz"

Przestań czytać auto świat W garażu człowieka, od którego kupiłem alfę stała jeszcze jedna, a jeszcze inną jechał za nami

Prawie jak zlot Mercedesa, może też ma Alfę w garażu żeby sobie stała i wyjeżdża nią wtedy i tylko wtedy gdy jest ciepło, sucho Mówisz że aż na 3 Alfy jechaliście hm. Co do Twojej Alfy jaki tam masz motor?

_________________
" W życiu piękne są tylko chwile "

W poszukiwaniu pierwszego Mercedesa ;)

Hmm, nie wiem gdzie masz 3 jeżdzące alfy, ale może mi wytłumaczysz. 3.0 v6 w gazie, po dwa zawory na cyl.

Przepraszam, pomyliłem się nie doczytałem.



Nie boisz się że to będzie paliło wiadrami ? Jak by nie patrzył trasy kawałek masz.

_________________
" W życiu piękne są tylko chwile "

W poszukiwaniu pierwszego Mercedesa ;)

Już zrobiłem trasę na LPG około 200 km - przy zmianie biegów przy około 4do5 tys RPM rzeczywiście, spali z 20 litrów gazu ( co i tak wychodzi cenowo podobnie do 10l ropy), ale jak jezdie się spokojnie, zmienia biegi i nie "żyłuje" silnika, jak już zrobiłem za drugim razem, to w okolicach 12-10l gazu, co przy tym komforcie jest po prostu śmieszną ceną.

Znaleźli się znawcy od siedmiu boleści. Mieliście kiedyś Alfę?
Kolega wybrał jak wybrał, nie trzeba pisać kilku stron krytyki bo to jego sprawa...

Czy pojechalibyście swoimi autami w wyprawę po Europie? Nie mielibyście pietra że skoro nic się nigdy nie dzieje to akurat 2 dni od domu coś poleci? Fakt że część użytkowników potrafi samemu usunąć drobne usterki, ale większości pierwsza awaria skutecznie popsuje wyjazd...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

To w razie awarii, żeby części były


Co do wypraw...mam dwie na koncie. Jedna w123, druga w124 obie po około 3500km. Rutynowy przegląd podzespołów przed wyjazdem i po sprawie.


Ktoś na forum ma ładny cytat w podpisie:

"Alfa romeo jest jak M110. Robi wrażenie o ile jest na chodzie"


mimo wszystko życzę allahowi bezawaryjnej eksploatacji i obyś po jakimś czasie nie został w pozycji allahowej (na kolanach z głową na wschód) w oczekiwaniu na przyjazd pomocy drogowej...

_________________
w123 240D
s124 300D

I właśnie z tego powodu nie można sobie brać na drogę garba w postaci takiego auta. Chyba, że jest to celowe działanie, żeby sobie taki wyjazd nomen omen: popsuć vel urozmaicić, bo co to jest za wyczyn pojechać W123, jeszcze diesem te parę tysięcy kilometrów.

_________________
123. W, S i C.

Michała zdanie z całym szacunkiem nic mnie nie obchodzi
Dzięki wielkie voytas za słowa wsparcia.
O moich perypetiach z alfą będę was informować, być może w formie przestrogi, oby nie.

No cóż Alfa Romeo to jedyne auta, które pchasz przez 15km z uśmiechem na ustach

A tak poważnie - moim zdaniem dobry wybór. Skoro kupiłeś auto od człowieka, który ma kilka egzemplarzy to jest duża szansa, że zrobiłeś dużo lepszy interes niż np zakup W123/124 od kogoś, kto nic w aucie nie robił, no bo przecież Mercedesy się nie psują.

PS; jadąc przez Europę kup przejściówki do tankowania gazu - nie na każdej stacji mają.

_________________
w123 240TD - no kochałem ten wóz....
i kiedyś znów wrócę do Mercedes

Wyprzedzaj, wyprzedzaj - Twoje nerki uratują komuś życie !!

Wiem, że wspólne ustalenie trasy i terminu jest bardzo trudne, stąd samotne wyprawy poza horyzont. O ileż byłoby łatwiej naprawić gdyby drugie auto znajome jechało niedaleko, a i wieczorne pogawędki i jakieś pomysły lokalne...

Jakby co to ja zawsze mam ochotę na wykonanie kilku tysięcy kilometrów. A ostatnie 8000 jakie zrobiłem utwierdzają mnie w przekonaniu, że to dobry pomysł na ciekawe wakacje.

Hej Bodzio, a co z wyprawa na Nordkap na kilka /8?

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Mam lepszy pomysł, Gibraltar. I komarów jakby mniej i kolega się kąpał w tygodniu obecnem w morzu, bo ciepło. <br>Dodano po 2 minutach.:<br> A po drodze Wenecja, Marsylia, Malaga, Madryt a w drodze powrotnej Paryż, Stuttgart, Kopenhavn.