Witam.
Potrzebuję porady.
Mam problem z pracą zimnego silnika, odpala bez problemu lecz po kilkunastu sekundach spadają obroty i gaśnie.
Rozgrzany pracuje nienagannie.
Sprawdziłem przekaźnik od podgrzewacza w kolektorze dolotowym i jest ok, przepustnica po przekręceniu kluczyka zamyka się, po odpaleniu po kilku sekundach lekko się otwiera spadają obroty i silnik gaśnie. Gdy ją przytrzymam silnik nie gaśnie ale i obroty nie są za duże.
Dodam że na gazie wszystko jest dobrze nawet gdy silnik jest zimny, tylko w zimie muszę odpalać na benzynie bo na gazie nie da rady (nie odpala gdy jest poniżej zera).
silnik 2.0 z gaźnikiem PIERBURG 2E-E
Proszę o poradę co jeszcze mogę sprawdzić.
Pozdrawiam
|