dobra spoko..dzis juz wszystko co wylalo sie wczoraj i bylo widoczne wyparowalo - tym samym jest sucho i nie pa tej pary o ktorej pisalem wczoraj , a po ludzku - nie widac zebym ingerowal w zaworek

malo tego... nie wiem czy to przez ta dzisiejsza odwilz czy moze to otwarcie zaworka o ktorym pisalem i to co stanleym126 napisal ze swiadczylo to o powietrzu w ukladzie.. dzis wrocilo wszystko do normy... grzanie jest takie ze w pozycji 22 na skali nie da sie w kurtce wysiedziec... i nawet na postoju dmucha cieplem
![[totalszok]](./images/smilies/totalszok.gif)
przedmuchalem tez auto na obwodnicy (o ile jazda z predkoscia 100km/h to przedmuchanie

) i wiatrak tez przestal mi piszczec

no nic zobaczymy co bedzie dalej....
ale idac dalej czy te bardzo ujemne temp jakie byly mogly spowodowac zawieszenie sie pompki czy cos w tym stylu? czy to raczej to powietrze w ukladzie albo jeszcze cos ?