Bar, znudzony barman opiera sie o kontuar, w rogu 3 dziwki nudza sie
setnie...nagle wchodzi ON - piekny, mlody murzyn. Podchodzi do baru
i prosi o orzecha laskowego. Zdumiony barman wynajduje co trzeba i
kladzie
na ladzie. W tym momencie murzyn rozpina rozporek, wyjmuje interes i
..JE.B! walnal w orzeszka, skorupa pekla, murzyn zjadl miazsz, schowal
interes, podziekowal i wyszedl. W barze zapanowala pelna szacunku i
zdumienia
cisza...
30 lat pózniej...
Ten sam bar, podstarzaly barman, a w rogu te same, lecz nie takie
same dziwki... Do baru wchodzi murzyn, tak, to ON, jednak i jego czas nie
oszczedzil, posiwiale skronie, lekko juz pomarszczona skóra...
Podchodzi do baru i zamawia orzecha... kokosowego. Barman podaje orzech,
murzyn
wyjmuje swój interes (tak, tak, rozpina wczesniej rozporek), J.EB! Kokos
peka, murzyn pije mleko i zjada miazsz... Cisze przerywa pytanie jednej z
dziwek:
- Jak to mozliwe, ze gdy byles mlody, potrafiles rozgniesc interesem
orzecha laskowego, a teraz przychodzisz i robisz to samo z o wiele
wiekszym i
twardszym orzechem kokosowym ?!?
-Odpowiedz jest prosta, oczy, oczy juz nie te co kiedys...
_________________ Wojtek P. (Borys) -------------------------------------------------------- '92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka '94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S ex - '88 MB 124 200TD
|