laudan pisze:
Robia tak, ze daja gwaracje na 6 miesiecy, ale 7-8 do nich wrocisz

Juz tak mialem z rozrusznikiem do w123, ale alternator zrobili, ze 3 lata wytrzymal.
Ja polecam zaklad na al. Krakowiskiej tuz kolo skrzyzowania z Lopuszanska (trzeba wjechac w podworko za poczta).
Panowie ... mam nadzieję, że tak się nie stanie.
Rano pojechałem do nich na 8:00. O godzinie 8:45 alternator był już wymieniony. Stary zostawiłem w rozliczeniu (przy mnie mechanik go rozkręcił - zwoje były już przegnite, łożyska już prawie się rozlatywały; a przypomnę, że od ostatniej naprawy minął rok i miesiąc). Poprzednie "regenerowanie" mojego starego alternatora dwa razy było zrobione tak "na odwal się" (zwoje nie były wymieniane - tylko łożyska... z miernym skutkiem o takiej sobie jakości). Na regenerację starego wydałem do tej pory ponad 500 zł (raz 200 raz 300) i straciłem 2 dni. Dzisiaj zostawiłem stary w rozliczeniu, za całkiem nowy (zregenerowane wszystko - łącznie ze zwojami) zapłaciłem 340 zł razem z wymianą. Mam takie przekonanie, że ta naprawa nie dość, że została przeprowadzona solidniej, to będę z niej zadowolony o wiele dłużej.
Wcześniej miałem oryginalnego Boscha 70A, teraz też mam Boscha