Frytejro pisze:
no fan fan, ale jest duzo osob ktore powiedza ze S klassa czy nie staroc to staroc. Zato sa tez tacy co maja nowe np A8 i slinia sie na widok mojego szejka . Rozni ludzie roznie reaguja
Tu się zgodzę - w moim przypadku wygląda to tak, że praktycznie wszyscy, dla których auto jest jedynie środkiem transportu z punktu A do punktu B, patrzą na moje W126 trochę z... politowaniem, często rzucając frazes w stylu: ,,Czemu kupiłeś takiego starocia, przecież to ma ćwierć wieku!" - Są to ludzie spod znaku Opla Astry 1,6, Forda Focusa TDCi i takich innych aut, które im bardziej innowacyjne, tym lepiej...
Zaznaczam, że sam jeździłem napakowanym elektroniką, komputerami i common railami samochodem, jednak zawsze na widok klasyka na drodze, szczególnie spod znaku MB, czułem się w swoim aucie jak w plastikowej puszce...
Drugi rodzaj ludzi też zazwyczaj jeździ autami w stylu Astra czy Focus albo Golf, ale mają oni świadomość potęgi starych MB i podchodzą do nich z należytą czcią i szacunkiem
Najgorsi są tacy, którzy bujają się jakimś Passatem 1.9 TDI 130 KM albo Avensis lub Mondeo i patrzą na np. W126 jak na stary złom. Tylko że ten złom będzie jeździł jeszcze długo po tym, jak ten Passat klęknie w wieku np. 12 lat przy przebiegu 300kkm...
