MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Wyluzujcie trochę.
Przecież gdyby nasze wskaźniki paliwa były tak dokładne to nikt by nie zawracał sobie głowy tankowaniem do pełna przy obliczaniu spalania.

Jak Kiełbikowi wyszło pół baku to jak najbardziej możliwe. Tym bardziej, że jak ktoś już tutaj wspomniał, pierwsza połowa schodzi bardzo wolno, a druga to już krok do rezerwy...

P.S. Gratuluję Alexandrowi autka.
I po cichu zazdroszczę - ja w tym wieku miałem tylko rower.

_________________
S 124 E 28, 269/001 '95
"Gwiazda do czegoś zobowiązuje"

Tak, o to wlasnie mniej wiecej chodzilo. Jak zauwazyl bary a pozniej ja i kilku co rozsadniejszych kolegow potwierdzilo, za pomoca wskaznika poziomu paliwa to mozna oceniac zuzycie paliwa co najwyzej "na oko". A na oko to chop w szpitalu umarl . Ile wyjdzie to sie okaze po zatankowaniu do pelna i nie omieszkam o tym tutaj poinformowac .Ja nie mialem w jego wieku nawet hulajnogi .

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

To bedzie za jakies pol roku biorac pod uwage jego spalanie i weekendowe wyjazdy na 07-mkach

Swoja droga byl w mojej rodzinie podobnie stary teraz , wtedy nowy w124 200d, ktory palil srednio 6l, a Vmax mial 175km/h. Jako kolejny przyklad potwierdza spalanie kielbikowej 190-tki



I w ten sposob zapoczatkowales zbieranie sleep car'ow, ktore to automatycznie staja sie youngtimerami. A sam 10 lat temu mowilem ze w123 za mlody

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349

Oświadczam uroczyście, że moja Śniezynka po przeczytaniu Waszych postów pojęła głębię swoich dotychczasowych błędów i niepohamowanego opilstwa, wytrąbiła samokrytykę w której odrzuciła miazmaty burżuazyjnej zgniłej fizyki i dla uczczenia czynem XXV zjazdu klubu MB/8 postanowiła od tej chwili spalać 3 l/100km przy prędkości 250 km/h.
But gatow, wsiegda gatow
Z pionierskim pozdrowieniem Leopold

PS.

_________________
Pozdrawia Leopold

moja Smoczyca poczuła się urażona i rzuciła palenie całkowicie

teraz muszę znaleźć jakiś holownik, co 250km/h śmiga aby wymóg prędkości spełnić

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87

Ja wczoraj - zainspirowany - przeprowadziłem z moją lodówką męską rozmowę - uparta jednak i nijak nie chce zejść poniżej 15-16 przy 180 .

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Dla wszystkich wiarkow i niedowiarkow - sa juz wyniki pierwszego dokladnego pomiaru (wyjazd na Veterame do Mannheim przyspieszyl nieco termin tankowania): . Z tego: 2/3 autostrada, reszta miasto i "Landstrasse". Na autobanie 130-160 km/h, miasto do 50 km/h, poza miastem do 110 km/h.

P.S.
Kolejne tankowanie (tak gdzies za pol roku ) tez zapowiada sie sensacyjnie: dotychczas przejechalem 230 km a na wskazniku ubylo mniej wiecej 1/4 paliwa.

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Poczekaj aż zaczniesz tankować "Polskie" paliwo

_________________
W123 200 Automatic
~W123 240D Taxi

Na to sie raczej predko nie zanosi...

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Nic sie nie dzieje, zdolalismy wyjezdzic dotad jedynie 2,5 zbiornika paliwa. Ale przypomnialem sobie, ze mamy zdjecie z letniej wizyty wujka Tomka :

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Kielbik - podtrzymujesz gorący temat niczym Trocin z tym, że masz prawie półroczny lag

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

To ja jeszcze doleje oliwy do ognia hihih. Rok temu zakupilem dla zony od znajomego z Stutgartu 124,200 D, 340 tys. km rok 93 . musze zmartwic kolege Norisa bo zatankowalem w rodzinnej miejscowasci naszych maszyn i na jednym baku dotarlem do domu a mieszkam w Poznaniu 940 km. Bary jest swiadkiem gdyz dzwonilem z drogi czy to mozliwe czy moze mi sie wskaznik skonczyl i zaraz stane. Twierdzil ze tak mozliwe wiec mu zaufalem i po obliczeniach wyszlo kolo 6 litrow 6,3 i uwaga naprawde jechalem 150 non stop a i czesto 170 km/h bo wiecej nie poszedl Przyklad numer dwa to wracalem po zakupie moim 126 300 Pb i tylko w niemczech i tylko na niemieckim paliwie udalo mi sie raz uzyskac wynik 9,1 na 100km a jechalem 140km/h przyznaje ze nigdy w polsce nie udalo mi sie zejsc ponizej 10,5 wiec moze to kwestia jakosci paliwa jednak?

_________________
Cars, Bars and Piano this is life for me

Alexander ma juz pierwsze zdjecie w swoim samochodzie - w sam raz do rodzinnego albumu

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Gdybyś trzymał się ograniczeń prędkości :):) , to zużycie spadłoby do 6 litrów, a nawet 5,5 na setkę.

I to jest możliwe, mam znajomego który ma taki sam pojazd z przebiegiem od kupna 75 tysięcy, do teraz około 130, samochód spala mniej niż Tobie .
Także spalanie na tak niskim poziomie jest całkiem normalne.

_________________
W123 200 W123 230E W124 230E W201 190E C124 300CE S210 E420 W140 300SE 2.8 R129 280SL C124 E220 W220 320 CDI
C219 320 CDI

No ja mam dosyc ciezka noge (jezdze dynamicznie ). Ale zuzycie na poziomie 6,3-6,5 l/100 km w zupelnosci mnie zadowala .

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol