MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

ukaniu nie wywali oleju odpowietrznikiem.. to nie komar... akurat w tym przypadku nie wywali... a zniszczy male elementy bo bardziej bedzie sie pienil. Tego jestem pewny jak chyba niczego wicej w tych autach - wiadomo ze jeden bedzie jezdzil rok i nic sie nie stanie a drugiemu moment cos padnie.. ale jakby olej byl faktycznie wywalany odpowietrznikiem to powiedzmy po tygodniu powinien sie stan wyrownac a wcale tak nie jest.. tak smao w silniku nie wywali, i tak samo w dyfrze ( ten to jak sie rozszczelni to juz po ptokach heh..)

Masz doświadczenia z uszkodzeniem z nadmiaru? Co się uszkodziło - to ciekawe, nigdy mnie takie cuda nie spotkały i nie słyszałem o wielkich zniszczeniach jednak wszystkiego w zyciu to ja nie widziałem - jeszcze. (Taka możliwość jednak istnieje - i sensownie się solidnego nadmiaru wystrzegać.) Walący odpowietrznikiem olej owszem - czasem skrzynia potrafi go wypluć przy szybkiej jeździe i szczęśliwie wybacza - może jednorazowo .
Za mały stan - to śmierć panewki konwertera i potem mały stan kasy na koncie

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Z konwerterem sie zgadza. ale to w naszych skrzyniach 722.3xx bo one maja na panewce konwerter, inne maja na lozysku. Ale zeby zatrzec panewke musi byc oko 1 litra za mało.. co do doswiadczen: uszkodzen nie doswiadczylem, glownie ten problem poruszany jest tutaj: http://www.mercmania.pl/porady/ASB.htm i kilku zaufanych mechanikow mi mowilo ze lepiej mniej niz wiecej. Ale zato sama jazda z wieksza iloscia niz max jest odczuwalna - skrzynia pracuje zle, i wlasnie przewaznie przeciaga biegi. Ja u siebie tez zauwazylem ze plynniej mi pracuje jak go jest mniej. Staram sie trzymac tak niecala polowe miedzy min i max.

Najlepiej ustalić, że poziom ma być właściwy i odpowiednio zmierzony
Nie ma sensu dywagować co bardziej się popsuje.
Nie lubię poziomów niższych - jak właczasz R na zimnym to nie ma łyłyływyhywyhyły ? to zaczyna być już słychać pompę.
U mnie skrzynia nie zmienia zachowania znacząco czy oleju jest min czy max, no może jak przeleję to zaczyna być odrobinkę bardziej miękka.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Nie. U mnie R i D dzialaja cicho aczkolwiek skrzynia mi chodzi troche twardawo (tez mam linka podciagnieta za mocno) ale poki co musze bo mam dyfer do bani (jutro wymiana) - jak sie nic nie zmieni to wtedy bede myslal czy isc do kogs by zerknal na modulator.

dołączę do dyskusji , bo nie podoba mi się ostatnio praca mojej skrzyni.
Oleju mam w tej chwili chyba ciut za dużo ok 5mm ponad max. Skrzynia dość brutalnie zmienia i redukuje biegi. Podczas zmiany biegów na wyższe po prostu szarpie a przy redukcji jest taki efekt jak by te gumy na wale napędowym miały duży luz (ale nie mają ) i zanim zacznie ciągnąć to jest takie jakby uderzenie - nie wiem czy dobrze to opisałem ale na pewno wiecie o co chodzi.

Oleju po naprawie skrzyni jeszcze nie zmieniałem ( przejechane ok 650 km ) nie regulowałem linki (ale obroty przy jakich zmienia biegi mi odpowiadają) i nie sprawdzałem ciśnienia modulacji. Czy któreś z w/w może być przyczyną takiego zachowania skrzyni ? Przez jakieś 400-500 km po naprawie było wszystko ok. Czy możliwe jest że filtr się zapchał opiłkami które mogły zostać w zakamarkach skrzyni, konwerterze , chłodnicy lub przewodach ?

A może luzy w moście?
Za półosie złapać i pokręcić.
Ja tak mam i przy zmianie słychać lekki stuk.
Luzy ma moscie mają wpływ na kulturę zmiany biegów .

luz na moście musiał by wynosić pół obrotu wału napędowego , tak to czuć przy redukcji

w 126-tce tak mam, jedna połośka ma luz <br>Dodano po 2 minutach.:<br> Jesteście pewni że w W140 reguluje się linkę ?
Jak macałem ręką bo dostępu prawie nie ma to ta linka przy cięgnie gazu nie ma regulacji, ale może źle wymacałem. <br>Dodano po 15 godzinach. 35 minutach.:<br> Stan oleju doprowadzony do normy, zmian w pracy skrzyni brak, następne co zamierzam zrobić to pomiar podciśnienia dochodzącego do skrzyni, czy mierzy się to na cienkiej typowej podciśnieniowej rurce umieszczonej z boku ASB ? Może ktoś ma dane ile powinno wynosić ?

Co do linki to przy cięgnie gazu na 100% nie ma regulacji.

_________________
Piotr

W140 500 SEL
W126 420 SE
Nissan 240sx

jak nie wiesz gdzie "macać" to zajrzyj do instrukcji...
każde w140 ze skrzynia hydrauliczną ma regulacje linki od k-d ze wskażnikiem wychyłowym
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84e ... 9d9ff.html

_________________
MB W140 600SEL V12 powered by AMG 441 PS 600 Nm
...-the power of my 600 AMG is like my money in Switzerland,
I don't need it at the moment but it's good to know its there...

Podciśnienie nie ma wpływu na punkty zmiany biegów.
W silnikach benzynowych nie ma potrzeby zwykle pomiaru podciśnienia (bo się go nie reguluje jako naturalny wynik pracy silnika) - jedynie ciśnienie modulacji ale ono też nie ma wpływu na punkty zmian biegów...
Regulacja linki k-d jest była i będzie w tych typach skrzyń - a Munich wkleił odpowiedni obrazek.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

ukaniu
stopień regulacji linki jest niby ustalony fabrycznie(pokrywanie się strzałek)
ale jak chcemy ,żeby podnieść punkt zmiany biegów czyli,żeby silnik się trochę wyżej kręcił to podkręcamy linkę
moje pytanie jest takie czy możemy to robić bez konsekwencji dla skrzyni
czy jest jakiś dowolny zakres..?czy tak ma być,czy tylko tak się zaleca ze względu na np.ekonomie
mnie np.odpowiada bardziej podkręcona,bo auto dynamiczniej jeżdzi

_________________
MB W140 600SEL V12 powered by AMG 441 PS 600 Nm
...-the power of my 600 AMG is like my money in Switzerland,
I don't need it at the moment but it's good to know its there...

Skoro tak twierdzicie to pewnie tak jest, zaraz ide sprawdzić jeszcze raz.

_________________
Piotr



W140 500 SEL

W126 420 SE

Nissan 240sx

Jak za mocno naciągniesz to można ją wyrwać z mocowania. Trzeba więc zawsze sprawdzić czy nie opieramy się o maksymalne wyciągnięcie.
Jeśli poruszasz sie w zakresie regulacji to można dokonywać strojenia pod własną nogę. Ja jednak myślę, że nie warto naciągać więcej niż zaleca fabryka - szczególnie z dużymi silnikami - te skrzynie i tak muszą dużo znieść. Fabryczny naciąg linki jest praktycznie maksymalny - taki, że z gazem do dechy ale bez właczenia pstryczka k-d ciągnie do czerwonego pola - a włącznik elektryczny k-d umożliwia zrzucenie więcej niż jeden bieg w dół.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Problem rozwiązany, cała sprawa polegała na regulacji linki tak jak pisaliście, jednak co może was zdziwi regulacji nie ma przy mocowaniu linki tak jak pisałem wcześniej tylko odbywa się ona poprzez dwie śruby rzymskie przy cięgnie gazu.

_________________
Piotr



W140 500 SEL

W126 420 SE

Nissan 240sx