MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

mam w mojej 123 240 D wlasnie takie objawy, na biegu jalowym chodzi normalnie a jak wlacze swiatla to odczuwam znaczny spadek obrotów jest ona na tyle duzy ze buda mi sie trzesie i plastiki trzaskaja, , czy to wina alternatora wyglada na to ze swiatala zbyt mocno go obciazaja...

Podnieś mu lekko te wolne i będzie z głowy. Masz ten sam efekt gdy na postoju skręcisz mocno koła? (przy działającym wspomaganiu oczywiście).

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne
ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...

------
Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona

gab u mnie tak jest, włacze swiatła spadaja obroty, tak samo jak przy właczeniu ogrzewania tylnej szyby czy w srodku lub skreceniu kierownicy ... wina alternatora ?

Ja bym tego nie nazwał "winą" po prostu w przyrodzie nie ma nic za darmo i układ elektryczny, poprzez alternator obciąża silnik. Jeśli jest dużo odbiorników włączonych, alternator pracuje jakby ciężej, w związku z tym potrzebuje większych wartości momentu obrotowego.

_________________
W123, 1984 TAXI .... 200D

Jeśli tak miałeś zawsze to - faktycznie - podkręć obroty ale jeśli to zaczęło dziać się teraz to odżałuj 40 zł i podjedź do fachowca niech sprawdzi czy z alternatorem jest wszytsko OK.
Miałem taki objaw w swoim Kangoo i wymiana łozyska pomogła.

_________________
Pozdrawiam - PanKot
MB 123 230CE 84r.

podkrecilem obroty ale na moje ucho to troche zbyt wysokie sa. Elementy drzwi przestaly halasowac ale to byla wina tego zle to poskrecalem, musze faktycznie podjechac z tym alternatorem.