bary123ce pisze:
Rozmawiałem ze Sławkiem na temat okoliczności "próby zakupu" tej 280TE przez dantg'o... Kolega przyjechał na miejsce już z myślą zbicia z ceny (która była wylicytowana), argumentów jakich użył (co widać wyżej) wolę nie komentować. Sławek mówił, że potencjalny kupiec jest po prostu handlarzem i przyjechał bo myślał, że zbije dużo z ceny. Licząc się z tym, że auta nie kupi, miał nagrane już kilka innych aut po drodze. Do Hajnówki przyjechał w 3 tygodnie po kupnie tej beczki na aukcji.
No to Ci dobrze nakłamał - sam się prosił prawie ze łzami w oczach żebym zaproponował mu jakąś cenę. To że ze szczegółami oglądałem przedmiot za który miałem zapłacić 9kzł - chyba mam do tego prawo - prawda? Słowo nawet nie padło o innych beczkach po drodze - nie wiem co on mówi. Jedyne co padło o innej beczce to, to że mam coupe w dużo lepszym stanie.
Oświadczam że nie handluję Mercedesami a jedynie kupuję "w dobrym stanie" - ta beczka w takim stanie nie była mimo zapewnień przez telefon, więc nie kupiłem - ot cała filozofia.
Też bym nie komentował stanu auta gdyby nie było co komentować. Zapłaciłbym ile ustalone było i odjechałbym z uśmiechem od ucha do ucha.
Otwiera się garaż, ja z łapą w kieszeni gdzie mam 9000zł przygotowane oglądam auto i widzę że ten rodzynek na dzień dobry jest brudny (!) nie chce odpalić (!) bagnet nawet nie moczy się w oleju (!) nie wspominam już o listwach na blachowkręty i o innych niedomaganiach, o których nie było słowa mówione/pisane, coś tu nie pokolei jest Panowie !!! Piszę że nie tak miało być i nie tak się umawialiśmy.