MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn lip 28, 2025 11:43 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw maja 27, 2010 5:37 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt sty 20, 2009 1:40 pm
Posty: 80
Numer GG: 5622617
Lokalizacja: Gniezno
Witam, Zabieram się za regeneracje przedniego zawieszenia, auto ma 180 tyś orginelnego przebiegu zawieszenie niby sprawne ale zbieżności już nie trzyma, w zeszłym roku wymieniłem amorki a teraz czas na wszystko co gumowe i się zużywa , Pytanie jest takie, co trzeba wymienić w całości a w czym można wymienić tuleje. swożnie drążki nie pukają ale nie chcę podchodzić do tego 2 razy, więc wymiana kompleksowa. Poradźcie jakich producentów szukać, czy idzie kupić cały zestaw tak jak do w201, może sprawdzone sklepy?
szukajka mało mówi na ten temat jednoznacznych rzeczy a na pewno ktoś już przerabiał ten temat w swoim autku

_________________
Mietek mój to jest to , kocham go,,,"zmienił moje życie odkąd poskładałem go,
on wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc... to wspaniała jest maszyna, choć stara jest jak ja... Rok 2016, rokiem powrotu mojej 230ce na drogę. Trzymajcie kciuki.


Na górę
Post: czw maja 27, 2010 7:15 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2007 1:04 pm
Posty: 664
Lokalizacja: Łódź
Hej!

Ja przerabiałem temat i to całkiem niedawno. Zawieszenie w beczce jest całkowicie regenerowalne i nie wymaga niewiadomo jakich nakładów. Będziesz potrzebował ( od dołu lecąc - na jedną stonę):

A. Dolny wahacz:
1. tuleje wahacza dolnego ( 2 częściowa, tzn. 2 połówki )
2. zestaw naprawczy osadzenia drążka reakcyjnego w dolnym wahaczu ( 2 stożkowe gumki + 2 stożkowe podkładki i nowa śruba z nakrętką )
3. Swożeń wahacza dolnego

B. Drażek reakcyjny
1. tzw. jabłko, czyli przegub metalowo - gumowy mocujący drążek rekacyjny do budy

C. Górny wahacz
1. Tulejki mocujące drążek stabilizatora w górnym wahaczu ( 2 sztuki na wahacz) tzw. śliwki.
2. Tuleje górnego wahacza te przy mocowaniu wahacza do budy ( 2 częściowe - 2 półówki tak jak w dolnym)
3. Zestaw naprawczy swożnia górnego wahacza

4. Alternatywnie : Cały nowy wahacz + śliwki o ile nie ma ich w komplecie - ta opcja jest dobra jeślki masz górne swożnie w kiepskim stanie.

D. Drążek stabilizatora
1. Gumy drążka stabilizatora ( mocowanie drążka stabilizatora do ściany grodziowej ) w sumie 2 sztuki.

E. Układ kierowniczy:
1.Końcówki drążków kierowniczych 2 zewnętrzne, 2 wewnętrzne( i tu uwaga : auta z rocznikami do 80 roku i 80 od miały rózne średnice gwintów :14mm przed i 16mm po 80 roku! - jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi)
2. drążek środkowy
3. zestaw naprawczy wspornika układu kierowniczego.

Części : Najlepiej ASO ( Czasem warto sprawdzić cenę i się miło zaskoczyć) albo Lemforder. Możesz naturalnie kupować produkty marki OCAP, FEBI czy MOOG, ale to nie będzie już to co było w beczce do tej pory, a sam przekonasz się, że ilość wsadzonej pracy w regeneracje tego zawieszenia nie jest warta 300 pln oszczędność ;)

Robota jest "kowalska" i wymaga sporo samozaparcia. Najgorsza jest kwestia demontażu drążka stabilizatora celem wymiany gum i kwestia demontażu i montażu przednich spręzyn - zycie moża stracić jeśli nie ma się odpowiedniego ściągacza... Poza tym - dobry łom i porządne klucze.

Nie zapomnij o pełnej geometrii zawieszenia po wykonaniu naprawy!

Powodzenia!

Pzdr!

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe


Na górę
Post: czw maja 27, 2010 8:07 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt sty 20, 2009 1:40 pm
Posty: 80
Numer GG: 5622617
Lokalizacja: Gniezno
dzięki McCoy tak nawet myślałem o ASO bo skoro teraz zawiech ma 27 lat i idzie jeździć to jak założę oryginały to mi pewnie do emerytury wystarczy. ściągacze do sprężyn mam takie co je używam do McPersonów. mam nadzieje że wystarczą. Dostęp do prasy też pewnie da się zorganizować, no i uważasz że nie warto robić wstępnej diagnozy co się jeszcze nada a co nie, tylko wszystko wywalić i zupy nagotować?

_________________
Mietek mój to jest to , kocham go,,,"zmienił moje życie odkąd poskładałem go,
on wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc... to wspaniała jest maszyna, choć stara jest jak ja... Rok 2016, rokiem powrotu mojej 230ce na drogę. Trzymajcie kciuki.


Na górę
Post: czw maja 27, 2010 8:19 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 20, 2007 1:04 pm
Posty: 664
Lokalizacja: Łódź
Romlas pisze:
ściągacze do sprężyn mam takie co je używam do McPersonów. mam nadzieje że wystarczą.


Jeśli posłużą ci wyłącznie do spięcia spręzyny i ponownego montazu bez konieczności sciskania takowej i masz 3 sztuki tych sciagaczy, a nie dwie, to tak - wystarczą, ale nie byłbym spokojny o swoje jutro.

Romlas pisze:
Dostęp do prasy też pewnie da się zorganizować,


Nie jest bardzo potrzebny - spokojnie da się bez, jeśli masz duże imadło.

Romlas pisze:
no i uważasz że nie warto robić wstępnej diagnozy co się jeszcze nada a co nie, tylko wszystko wywalić i zupy nagotować?


Jeśli Twoje auto ma 180 kkm i jest warte takiej inwestycji ( bądź co bądź nie małej ) i będziesz to robił na częściach oryginalnych lub zamienników najwyżeszj jakości ( lemforder) to warto zrobić całość, zwłaszcza, że zawieszenie w beczce( i nie tylko) ,to system naczyń powiązanych - szkoda ci będzie drugi raz to rozbierać celem wymiany jakieś gumki za 20 pln. Swoją drogą dziwne, że po 180kkm masz problemy z zawieszeniem...


Pzdr!

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe


Na górę
Post: pt maja 28, 2010 12:15 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 06, 2007 8:29 pm
Posty: 1605
Lokalizacja: LBN/WAW
DO ADMINA: Prośba o podwieszenie tematu, bo kolega McCOY elegancko opisal regeneracje zawiesznia- ot taka sugestia :lol: 8)

_________________
C123 E28 AUT`82 RHD-"Komornik"-narazie...


"litr benzyny wlej do żył żebys zły i twardy był"


Na górę
Post: pt maja 28, 2010 8:14 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt sty 20, 2009 1:40 pm
Posty: 80
Numer GG: 5622617
Lokalizacja: Gniezno
w sumie to problemów nie mam, bo jedzie prosto nie ściąga w sumie nic nie puka, no troche może skrzypi czasami, koła stoją prosto może wystarczy wymienić swożnie i końcówki drążków. W sumie 180tyś to nie wiele ale jednak 27 lat na gumowe elemęty ma wpływ. Mój proble z tym autem jest taki że jest za dobre do kapitalki ale znowu nie jest idealne, no i mało nim jeżdze i nie stwarza problemów od ponad 3 lat, a za co bym sie nie chwycił to ma wybitą gwiazde i rok produkcji zgodny z rocznikiem auta. ( no w sumie to wymieniłem amory i czujnik temperatury) od cale inwestycje przez 3 lata i jakieś 16 tyś kilometrów.

_________________
Mietek mój to jest to , kocham go,,,"zmienił moje życie odkąd poskładałem go,
on wyleczył mnie z kompleksów, dał mi swoją moc... to wspaniała jest maszyna, choć stara jest jak ja... Rok 2016, rokiem powrotu mojej 230ce na drogę. Trzymajcie kciuki.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl