MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt sie 15, 2025 1:11 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz cze 27, 2010 3:48 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 24, 2009 9:01 pm
Posty: 43
Witam
kuiłem wczoraj MB w140 CL 500 '93 LPG i przejechałem jakieś 400 km bez problemu.
Dziś po wyjechaniu na jakieś pół godziny na miasto, przyjechałem i auto złapało 100 z chaczykiem i w zbiorniczku wyrównawczym gotowała sie woda. .
zaczęły kręcić się wentylatory na zewnątrz ale zgasiłem samochód i wentylator na sprzęgle kręci sie bezwładnie. .
nie wiem ale na moje oko to chyba wisko powinno na takiej temperaturze powinno sie zapiąć i niemógłbym ruszyć ręką wentylatora, ale jeśli sie myle to coś poradżcie. . bo się troche wystraszyłem. .
czekam na wszelkie rady bo nie wiem bardzo co robić. .


Na górę
Post: ndz cze 27, 2010 6:57 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
To jest układ chłodzenia ciśnieniowy i do ponad 120 stopni nie ma prawa się nic gotować, trzeba sprawdzić szczelność (korek zbiorniczka i reszta).
Wiskoza nie spina na stale - spina na tyle, że słychać wyrażny huk pracującego wentylatora wraz ze zwiększaniem obrotów silnika.
Wentylatory elektryczne zaczeły chodzi poprawnie.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: ndz cze 27, 2010 7:17 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 24, 2009 9:01 pm
Posty: 43
troche mnie uspokoiłeś kolego lecz kiedy wróciłem wyrażnie słychać było gotującą się wodę w zbiorniczku wyrównawczym. . . do tego stopnia, że wyciekała po nadkolu woda. .
to chyba nie jest poprawne działanie. . ?
a jeśli chodzi owiskozę, to gdy silnik miał ponad 100 stopni, pracowały elektryczne wentylatory, ja zgasiłem silnik i wentylator na wiskozie mogłem pchnąc reką. .
czyli to normalne? silnik kiedy pracował, wentylator się krecił dość szybko, lecz nie umiem stwierdzić czy wystarczająco . . ale to gotowanie w zbiorniku . . . :o


Na górę
Post: ndz cze 27, 2010 7:21 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
O czym świadczy wrzenie płynu - napisałem - nieszczelny korek, nie trzyma odpowiedniego ciśnienia (1,4 atm maksimum). Trzeba zrobić bo pognie głowice. Albo korek siadł z wieku albo zrobili mu dziure bo ciekło gdzie indziej pod ciśnieniem.
Jak wiskoza chodzi to ją słychać na tyle, że trudno nie zauważyć bo samochód na obrotach przypomina startujacy odrzutowiec jak się trzyma głowę pod maską.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: ndz cze 27, 2010 7:22 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 05, 2009 9:43 pm
Posty: 130
Może na początek wymień korek zbiornika. Może nie utrzymywać właściwego ciśnienia. Jak pisał Ukaniu, w układzie panuje ciśnienie, co powinno zapobiegać wrzeniu cieczy. Przewody cieczy na nagrzanym silniku są twarde ?
Wisko nie "spina" się na sztywno. Nawet, jak "załączy", po zgaszeniu silnika da się nim kręcić.


Na górę
Post: pn cze 28, 2010 11:02 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 24, 2009 9:01 pm
Posty: 43
dzieki panowie. .
zajrzałęm pod korek i rzeczywiście zobzczyłem szczątki uszczelki. . jużsie zabieram do kupna, a jak założe nowy korek to napewno napisze. . nie widziałem też miarki poziomu na zbiorniczku. . troche płynu wyleciało po gotowaniu, wiec nie wiem ile powinno być. . . czy tak jak we wszystkich?
czyli koniec białego plastiku, na zgrzewie z czarną górą zbiornika? bałem sie o uszczelkę ale przy 80 C nie bąbelkuje nic w zbiorniczku czyli chyba ok. .
fiu. . może nie jest tak tragicznie jak sie wydawało na poczatku. .


Na górę
Post: pn cze 28, 2010 2:53 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz gru 21, 2003 11:34 am
Posty: 71
Lokalizacja: Toruń
Zdecydowanie zmień to coś co się gotuje koło 100st bo to już nie jest płynem.

_________________
120 Ponton 1961r. sprzedam benzyna 1.8
126SE M104 3.2 87r
126 300SE+LPG sprzedany


Na górę
Post: pn cze 28, 2010 5:51 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 05, 2009 9:43 pm
Posty: 130
Ja do siebie zalałem petrygo z Orlenu. W sumie jest w porządku, tamtej zimy nie zamarzło przy -25 st. C

Miarka chyba jest, ja w sumie wlewałem prawie pod korek, potem samo wypłynęło do zbiorniczka nadmiarowego, bo było za dużo...


Na górę
Post: wt cze 29, 2010 12:37 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
1) gotujący się płyn to: a) nieszczelny układ chłodzący b) niewłaściwy płyn chłodniczy. c) może to też być uszkodzona uszczelka pod głowicą (jeśli inne metody zawiodą , to warto może sprawdzić ciśnienie w cylindrach.)
2) obroty wisko za niskie (za duży poślizg) sprawdzić poziom oleju we wisko i dolać nowego o gęstości zależnej od modelu tego wiska (ukłon dla kol. "Ukaniu" to jego znakomity pomysł). W tym przypadku jesteś również uzależniany od modelu Wiska. Niektóre otwierają się środkową śrubą prawoskrętną a inne lewoskrętną te ostatnie niestety należy dopełnić w inny sposób albowiem po wykręceniu śruby i tak nie ma możliwości dostępu do środka bez pomocy specjalistycznych narzędzi. Gęstość (lepkość) oleju też jest zależna od modelu wiska.
3) Pozapychane kanały chłodzące w silniku albo w chłodnicy. a) Przepłukać całość dobrym dostępnym w sprzedaży środkiem. b) dać chłodnicę do profesjonalnego czyszczenia.
4) rzadko spotykane ale jednak. a) nieprawidłowo pracujące wiatraki wspomagające (np. odwrotnie połączone)
5) za mocno grzejący się silnik może być także rezultatem jego złej pracy (ustawienia). Można obejrzeć i sprawdzić.
6) W zależności od sposobu chłodzenia ASB i stylu jazdy dobrym podgrzewaczem całości może być także owa ASB.
To chyba wszystkie (poza upałem) popularne przyczyny nadmiernej temperatury motoru.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: wt cze 29, 2010 11:52 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn lut 23, 2009 11:28 pm
Posty: 485
Nemo pisze:
2) obroty wisko za niskie (za duży poślizg) sprawdzić poziom oleju we wisko i dolać nowego o gęstości zależnej od modelu tego wiska (ukłon dla kol. "Ukaniu" to jego znakomity pomysł). W tym przypadku jesteś również uzależniany od modelu Wiska. Niektóre otwierają się środkową śrubą prawoskrętną a inne lewoskrętną te ostatnie niestety należy dopełnić w inny sposób albowiem po wykręceniu śruby i tak nie ma możliwości dostępu do środka bez pomocy specjalistycznych narzędzi. Gęstość (lepkość) oleju też jest zależna od modelu wiska.


czy ktoś wie, jak to zrobić w tym modelu W140 CL500 lub 500SE?? i jakiego oleju trzeba użyć?? bo mam podobny problem, a to mogłoby istotnie pomóc w przypadku mojego visko...

_________________
MB W140 500SE '94


Na górę
Post: śr cze 30, 2010 9:52 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
maclaw pisze:
czy ktoś wie, jak to zrobić w tym modelu W140 CL500 lub 500SE?? i jakiego oleju trzeba użyć?? bo mam podobny problem, a to mogłoby istotnie pomóc w przypadku mojego visko...


Opiszę Ci przypadek na podstawie uszkodzenia mojego wisko w modelu w126 500SE. Myślę, że ten element jest podobny do Twojego. Moje wisko zostało uszkodzone podczas "naprawy" przez pana "Edzia". Pan Edzio podobnie jak inni panowie Edziowie poszedł najprostszą drogą i zobaczywszy leciutko kręcący się na wietrze wiatrak walnął młotkiem parę razy i w ten sposób zakleszczył tarczki w mechanizmie wiska. Pracowało potem jeszcze parę tygodni i padło definitywnie. Zdobyłem inne wisko ale i ono okazało się za słabe. Analiza uszkodzenia wskazywała na brak oleju w środku. Wiskoza ma tę właściwość, że potrafi przejść nawet najmniejszą szparką zatem większość uszkodzeń musi wypływać razem z wypływającym olejem i jego brakiem. Idąc tą drogą napełniłem uszkodzone przez pana Edzia moje wisko (Behr) olejem silikonowym (olej silikonowy zachowuje swoje właściwości prawie w całym zakresie temperatur aż do ponad 230-kilka stopni) o gęstości 5000cps. Okazał się za rzadki. Napełniłem zatem olejem o gęstości 10 000cps. Wisko ruszyło ale za wolno. Wlałem zatem olej o gęstości 50 000cps (wlewanie jest dosyć uciążliwe bo każda kropla aby wpłynąć potrzebuje około minuty) i wisko ruszyło. Wytrzymuje największe upały i jest prawie dobrze. Postanowiłem zatem zregenerować zakupione wcześniej inne wisko (Fichter&Saks). Tym razem niespodzianka. Nie dość, że posiada ono lewoskrętną śrubę to jeszcze jest dla amatora NIEROZBIERALNE. Planuję ostrożnie wywiercić z boku małą dziureczkę przez którą wleję olej a którą następnie zatkam w możliwie najlepszy sposób (jeszcze nie wiem jaki).
1) jakie wisko: Miałem do dyspozycji w/w dwa modele: Behr oraz Fichter&Saks. Obydwa mocowane do wiatraka na czterech śrubach a do silnika na kołnierzu również czterema śrubami. 2) jak wlać olej: Wisko Behr otworzyło się stosunkowo łatwo normalną śrubą umieszczoną w centrum oraz wyjęciu pierścienia z gumową uszczelką. Wylałem resztki starego oleju przechylając wisko na płask i obracając je, przepłukałem olejem napędowym, wysuszyłem i napełniłem nowym olejem obracając przy tym od czasu do czasu ośką aby ułatwić jego spływanie. Wisko Fichter&Saks było nie do odkręcenia. Skorzystałem z pomocy warsztatu ślusarskiego gdzie przy okazji okazało się, że to śruba lewoskrętna. Niestety w środku jest tuleja dokładnie uniemożliwiająca jakąkolwiek ingerencję przez osoby nie mające specjalistycznych narzędzi. Planuję zrobić tak, jak wspomniałem już wyżej. 3) Jaki olej: Olej silikonowy do dyferencjałów gęstość (lepkość) 50 000cps Myślę, że można spróbować dobrać indywidualnie ponieważ na rynku jest dużo modeli wiska i może okazać się, że inny olej (inna gęstość) będzie lepsza. 4) Gdzie kupić: Ja kupiłem w sklepie RCmonster w Warszawie. Przesyłają na podany drogą telefoniczną lub e-mailem adres za zaliczeniem pocztowym 5) jaką ilość: powinno wystarczyć 100ml (polecam więcej). 6) ile kosztuje około 15-20zł plus przesyłka. Wysyłają dosyć szybko. Można ich znaleźć bez trudu na ich stronie internetowej. :)
P.S.
Uważam, że rozumiesz, iż odzyskanie 100% sprawności i funkcjonalności wiska jest prawie niemożliwe. Należałoby przynajmniej wlać olej stosowany przez fabrykę a to jest raczej nie do zdobycia. Również sam mechanizm dalej pozostał głęboko ukryty w środku. Jednak wisko się kręci, chłodzi i nie jest zablokowane na stałe co jest niezwykle ważne. Nie bez znaczenia jest też cena naprawy. Około 30zł nie da się nijak porównać do ceny nowego a w przypadku nabycia używanego i tak nie masz żadnej gwarancji prawidłowości jego działania (ja kupiłem i okazało się też popsute za to bez możliwości reklamacji). Jeśli przyczyną uszkodzenie był tylko brak oleju masz szansę, że odzyskasz pełną sprawność urządzenia. :)

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Post: śr cze 30, 2010 9:09 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Nemo - jeśli miałeś stary olej to można było zmierzyć jaką ma gęstość i wymieszać nowy na taką samą (bełtając np 50tys i 10tys). Pomiaru można np. dokonać spuszczając kroplę na szybkę pod kątem 45st i mierząc czas pokonania drogi x cm.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
Post: czw lip 01, 2010 9:18 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
ukaniu pisze:
Nemo - jeśli miałeś stary olej to można było zmierzyć jaką ma gęstość i wymieszać nowy na taką samą (bełtając np 50tys i 10tys). Pomiaru można np. dokonać [color=#404000]spuszczając kroplę na szybkę pod kątem 45st i mierząc czas pokonania drogi x cm.[/color]


Dzięki "Ukaniu" tego sposobu ze zmierzeniem gęstości na pochylonej szybie nie znałem a jest rzeczywiście znakomity. Wykorzystam przy najbliższej okazji (przy naprawianiu tego drugiego wiska). Jednak co do starego oleju w moim urządzeniu chyba by się nie sprawdziło. Wylatywała z wiska jakaś srebrzysto szara ciecz, która wyglądała mi na mieszankę oleju z jakimś smarem. Były tam też resztki jakiejś sprężynki (dokładnie zmielone). wybrałem (może zbyt pochopnie) najprostszą metodę. Droższą ale na szczęście też skuteczną. Chociaż muszę przyznać, że metoda na szybie (przy założeniu, iż w środku znajduje się rzeczywiście resztka starego oleju) jest dużo dokładniejsza. Niestety przy mojej metodzie przy zmianach olejów, siłą rzeczy są one wzajemnie mieszane ze sobą. Bowiem perspektywa każdorazowego mycia (przepłukiwania) środka przed ponownym napełnieniem jest zniechęcająca. Tym bardziej, że nie byłem pewien rezultatu a całość miała raczej formę eksperymentu. Jeszcze raz dzięki. :)

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 13 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl