MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pn lip 28, 2025 1:16 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw sie 12, 2010 8:38 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Jak wiadomo USA to ojczyzna pięknych, mocnych i szybkich samochodów.
Dlatego amerykańskie wersje Mercedesów z lat. 70 nie dość, że są maksymalnie jak tylko się da spaskudzone zderzakami, to jeszcze są popsute :)
Ok, 250KM w takim 6.9 to jest oczywiście bardzo fajnie, ale poza USA było 286 i to jest jeszcze fajniej.

Zagadnienie teoretyczne: co tam popsuto i czy da się to "odkręcić"? Z danych, które znalazłem wynika, że stopień sprężania był ten sam, mniejsze były jedynie max moc i moment, ale za to osiągane przy niższych obrotach.
Co przestawiono, by Kalifornijscy emeryci mogli oddychać spalinami swoich Merców? Zapłon? K-jeta?

Czy może zrobili jak z regulowanym zawieszeniem w 6.9 i po prostu wsadzili pod pedał gazu grubiej dywanu ? :)

Tak pytam na wypadek jakbym kiedyś wygrał w Lotto [zlosnik]

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne
ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...

------
Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: pt sie 13, 2010 4:15 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 24, 2006 2:13 am
Posty: 355
Lokalizacja: Warszawa/Ostrów Maz.
Gab pisze:
Ok, 250KM w takim 6.9 to jest oczywiście bardzo fajnie, ale poza USA było 286 i to jest jeszcze fajniej.


Podejrzewam, że to ograniczenie mocy wynikało z kryzysu paliwowego i ograniczeń, które w związku z nim wprowadzono. Samochód osobowy takiej a takiej klasy, takiej a takiej wielkości, miał spalać niewięcej niż X litrów (galonów) paliwa na Y km (mil) przebiegu. Prawdopodobnie, aby ów M100 6,9 spełniał te normy, należało ograniczyć mu moc z 286 do 250KM.


Gab pisze:
Zagadnienie teoretyczne: co tam popsuto i czy da się to "odkręcić"?


IMHO wywalenie zaworu EGR i regulacje silnika powinny dodać te brakujące konie. Większość dokumentacji zawiera normy europejskie oraz amerykańskie. Często są one znacznie rozbieżne, więc być może tu tkwi problem.

_________________
C123 230C '77 - Puchata
W116 450SEL '79 - Pani Bulgot


Na górę
Post: pt sie 13, 2010 9:57 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn paź 06, 2008 9:13 pm
Posty: 502
Numer GG: 9682008
Lokalizacja: Krosno
Gab nachodzi Cię na 6.9 ?? [hihi] Fajnie jest poczytać Twoje kwestie zwiazane z 280SE , a już nie mówię co się będzie działo w przypadku 6.9 normalnie epopeja ;D

Pozdrawiam

_________________
" W życiu piękne są tylko chwile "

W poszukiwaniu pierwszego Mercedesa ;)


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 10:49 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Patro pisze:

Podejrzewam, że to ograniczenie mocy wynikało z kryzysu paliwowego i ograniczeń, które w związku z nim wprowadzono. Samochód osobowy takiej a takiej klasy, takiej a takiej wielkości, miał spalać niewięcej niż X litrów (galonów) paliwa na Y km (mil) przebiegu. Prawdopodobnie, aby ów M100 6,9 spełniał te normy, należało ograniczyć mu moc z 286 do 250KM.


Oni je zdławili głównie, by dopasować się do norm emisji spalin, wyszli ze słusznego założenia, że i tak nikt nie kupuje 6.9 żeby się nim ścigać, tylko żeby się chwalić, że ma 6.9. Tak więc te 50 koni różnicy nie robi :)
Normy zużycia paliwa weszły w latach 70., ale one nie dotyczyły konkretnych modeli, tylko średniej dla całej produkcji. To Merc załatwił takimi wynalazkami jak diesel w W116 (to jeszcze jeździło) lub diesel w C123 - to do dziś wzbudza uśmiech politowania :) Ale liczył się efekt całościowy.

Do 6.9 to my się z Magdą przymierzamy od czasu jak dowiedzieliśmy się, że takie auto istnieje. Chwilowo stać nas tylko na dymiące 280SE, ale trzeba zawsze myśleć pozytywnie :)

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 6:32 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 19, 2005 3:53 am
Posty: 3996
Numer GG: 3939571
Lokalizacja: Zielona Góra
Gab pisze:
diesel w C123 - to do dziś wzbudza uśmiech politowania :)

nie wiem skąd Ci się kolego to wzięło, ale jak tylko pojawi się jakieś 300CD to wszyscy raczej wpadają w zachwyt! :evil:

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 8:34 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
bary123ce pisze:
Gab pisze:
diesel w C123 - to do dziś wzbudza uśmiech politowania :)

nie wiem skąd Ci się kolego to wzięło, ale jak tylko pojawi się jakieś 300CD to wszyscy raczej wpadają w zachwyt! :evil:


No bo to jedyne na dzielnicy, więc szacun w klubie :)
Chodzi głównie o to, że w tamtych latach w duże dwudrzwiowe coupe
zazwyczaj wkładało się więcej niż 80 KM :)

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 9:11 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lut 21, 2008 9:37 pm
Posty: 393
Lokalizacja: Kraków
bary123ce pisze:
zazwyczaj wkładało się więcej niż 80 KM


No ale 300CD miało pod maską turbodiesla, czyli znacznie więcej niż 80KM....

_________________
W123, 1984 TAXI .... 200D


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 9:43 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Uli pisze:
bary123ce pisze:
zazwyczaj wkładało się więcej niż 80 KM


No ale 300CD miało pod maską turbodiesla, czyli znacznie więcej niż 80KM....


Miało, ale nie od razu. Pod koniec lat 70. było to w USA coupe bardzo taksówkarskie :) Ale... po pierwsze - tam rozstrzeliwują za przekroczenie 50 km/h :) Po drugie - nikt w USA nie kupował MB, żeby się chwalić ile ma KM pod maską. Do chwalenia wystarczyła sama gwiazda na masce.
A podobno to w Albanii mawiają "po co kupować jakiś samochód, jeśli można kupić Mercedesa" :)

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 9:47 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 15, 2008 2:53 pm
Posty: 561
Lokalizacja: mazowiecka wieś (WPI)
Gab, to nie było "duże" coupe. riviera boatttail z 1970 mial 5.5 metra dlugosci, 2 metry szerokosci i mialo 330 amerykanskich koni w najmocniejszej wersji.

_________________
Bartek Rybak
W126 420 SEL 1986 315 kkm


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 9:52 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
sneer pisze:
Gab, to nie było "duże" coupe. riviera boatttail z 1970 mial 5.5 metra dlugosci, 2 metry szerokosci i mialo 330 amerykanskich koni w najmocniejszej wersji.


No, a Chrysler 300C miał te same parametry w 56 roku, a może i jeszcze był dłuższy, ale za to miał 2 biegi, bo po co więcej?
Ale mieszasz systemy walutowe. Riviera to był w kategoriach podrywu Golf GTI ze skrzydłem :) Europejskie coupe sprzedawały się w USA - nawet Fiaty szły tam jak ciepłe bułki. Nie jakiś masowych ilościach, ale szły. Na to się podrywało inne panienki :) No i chcąc poderwać na "europejskie coupe" jednak głupio się wypadało w drogim Mercu ze skórą i wypasem, gdy objeżdżał cię student w VW Carmannie, czyli takim Garbusie na który spadł kontener ze śmieciami... :)

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 10:26 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 24, 2006 2:13 am
Posty: 355
Lokalizacja: Warszawa/Ostrów Maz.
Gab pisze:
Oni je zdławili głównie, by dopasować się do norm emisji spalin, wyszli ze słusznego założenia, że i tak nikt nie kupuje 6.9 żeby się nim ścigać, tylko żeby się chwalić, że ma 6.9. Tak więc te 50 koni różnicy nie robi


Prawda, pod warunkiem że idziesz tokiem rozumowania typowego amerykana - ważna jest pojemność, która nijak się ma do oddawanej mocy. IMHO, dla normalnie myślącego człowieka, przy zakupie 6.9, liczy się coś jeszcze, niż te dwie cyferki oddzielone od siebie przecinkiem. Normy spalin - tu się zgodzę, jednak dostrzeżono je i zaczęto je tak rygorystycznie wprowadzać właśnie w miarę nasilania kryzysu paliwowego. Zanim on nastał, benzyna w USA była tania jak barszcz, zarobki były wysokie i nikogo nie interesowało, czy samochód palił 20 czy 40 litrów na 100km. - miał palić tyle ile mu się wlało.

Gab pisze:
Normy zużycia paliwa weszły w latach 70., ale one nie dotyczyły konkretnych modeli, tylko średniej dla całej produkcji. To Merc załatwił takimi wynalazkami jak diesel w W116 (to jeszcze jeździło) lub diesel w C123 - to do dziś wzbudza uśmiech politowania Ale liczył się efekt całościowy.


Kryzys paliwowy rozpoczął się na początku lat 70-tych i wtedy jeszcze silniki benzynowe Mercedesa dało się nagiąć do ustalonych wówczas norm. W miarę narastania kryzysu, normy stały się bardziej wyśrubowane i wówczas zaszła konieczność wprowadzenia silników Diesla w W116, czy W123 (C123).

_________________
C123 230C '77 - Puchata

W116 450SEL '79 - Pani Bulgot


Na górę
Post: sob sie 14, 2010 11:15 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 28, 2008 10:41 pm
Posty: 392
Lokalizacja: Warszawa
Patro pisze:
Kryzys paliwowy rozpoczął się na początku lat 70-tych i wtedy jeszcze silniki benzynowe Mercedesa dało się nagiąć do ustalonych wówczas norm. W miarę narastania kryzysu, normy stały się bardziej wyśrubowane i wówczas zaszła konieczność wprowadzenia silników Diesla w W116, czy W123 (C123).


Tu chodziło tylko i wyłącznie o "średnią" spalania dla danej marki. Przecież te modele sprzedawano jednocześnie - gdy pojawiło się 300SD, nie zaprzestano w USA sprzedaży 450SEL albo 450SEL 6.9. Tak w ogóle, to 6.9 wszedł oficjalnie na rynek USA w 77 roku, więc się tym kryzysem niezbyt przejmowano.
Diesle spełniały dwie role - obniżały średnią oraz poszerzały klientelę o wystraszonych kryzysem paliwowym.

Natomiast 6.9 to była inna bajka. Ten samochód kosztował w USA tyle, że to był kosmos. Jak kogoś było na niego stać, cena paliwa nie robiła na nim żadnego wrażenia.

Gab

_________________
W116 280SE '79 - ekonomiczne auto rodzinne

ex. różne auta, wszystkie powyżej trzydziestki...



------

Drive It Like You Hate It - stara reklama Amazona


Na górę
Post: ndz sie 15, 2010 2:14 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 24, 2006 2:13 am
Posty: 355
Lokalizacja: Warszawa/Ostrów Maz.
Gab pisze:
Natomiast 6.9 to była inna bajka. Ten samochód kosztował w USA tyle, że to był kosmos. Jak kogoś było na niego stać, cena paliwa nie robiła na nim żadnego wrażenia.


Jeśli chodzi o apetyt paliwowy i cene, jaką przyszło zapłacić klientowi za topowe 6,9, to zgoda - sprawa spalania i kosztów eksploatacji była i jest w dalszym ciągu sprawą pomijalną. Jednakże na logikę, jeżeli ktoś kupował wówczas nowe 6,9, tak jak w tej chwili np. nowego SLS'a, to raczej oczekuje czegoś więcej od takiego auta (tak mi się wydaje). Pomijam oczywiście przypadki, gdy ktoś kupuje coś, tylko po to, aby powiedzieć: "Zobacz mam coś, czego inni nie mają", choć zapewne sporo jest tego typu ludzi, z tak olbrzymią ilością luźnej gotówki, co sprawia, że zakup tego typu auta jest w takim przypadku porównywalny do sobotnich zakupów w markecie przez szarego zjadacza chleba.

Rozważam oczywiście czysto teoretycznie...

_________________
C123 230C '77 - Puchata

W116 450SEL '79 - Pani Bulgot


Na górę
Post: ndz sie 15, 2010 4:16 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 12, 2007 12:04 am
Posty: 223
Inne tłoki, stopień sprężania też, tu można poczytać ciekawe rzeczy
http://en.wikipedia.org/wiki/Mercedes-Benz_450SEL_6.9
Np wymiany oleju co 20tyś km dzięki temu dziwnemu systemowi smarowania...

_________________
W123 200 Automatic
~W123 240D Taxi


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl