Tak to pompka, wymiana banalna.
Klucz 13 i 10 nasadka, 10 płaski .
Śruby nakrętki widać, jest kłopot z odkręceniem aluminiowego przewodu , który biegnie z pompki do wysprzęglika.
Najpierw odkręcasz przewód płaską 13 , lub specjalnym kluczem do przewodów hamulcowych, taki oczkowy otwarty.
Potem 10 odkręcasz pompke od wspornika, dostęp z gatunku hard.
Nowa kosztuje około 100zł i to juz febi można zaszaleć

Montaż w odwrotnej kolejności.
Potem jedna z ciekawszych rzeczy w 123, odpowietrzenie sprzęgła.
Gumowy wężyk na odpowietrznik lewego przedniego zacisku i na odpowietrznik wysprzęglika.
Murzyn do pompowania hamulcem.
Klucz 9 na odpowietrznik zacisku, klucz 9 na odpowietrznik wysprzęglika z prawej strony skrzyni , jak kolega wyżej wspomniał.
Czarny pompuje hamulec az stwardnieje czyli jak układ ok od razu i trzyma.
Ty pod autem puszczasz 9 odpowietrznik zacisku i odpowietrznik wysprzęglika, aż mu pedał zejdzie do podłogi, zakręcasz ale tylko na zacisku.
Po kilku takich sesjach , pedał sprzęgła sam dźwignie się z podłogi, potem jeszcze z 5 razy dla pewności i zakręcasz odpowietrzniki , zdejmujesz wężyk i po imprezie.
Jak mało zrozumiale napisałem to chodzi o to,że trzeba płyn przepchac ze zbiorniczka za pomocą zacisku przez cały układ włączania sprzęgła, raczej wyłączania.
Zakrętka zbiorniczka płynu musi być odkręcona i dobrze zalac zbiorniczek, potem ewentualnie odessać nadmiar.
Miłej zabawy.