Jeśli na W123 masz 10tys zł,to uważam,że nie należy szukać w Polsce.Polecam Niemcy,tylko zachodnie. W naszej krainie ciężko znaleźć ładnego klasyka spod znaku trójramiennej gwiazdy.Auta opisywane na aukcjach,jako "stan bdb,nic nie puka i nie stuka,kupiony od pierwszego wlasciciela ,którym był 70-letni dziadek,lekarz z Hannoveru,ja jestem drugim wlascicielem w Polsce" okazują się w rzeczywistości mocno wyeksploatowane lub dobrze zrobione do sprzedaży.Taki zakup ZAWSZE się mści.Polecam szukać na
www.autoscout.de ,zaznaczając oferty tylko prywatne.Za 2000e można kupić piękną beczkę,często serwisowaną i garażowaną oraz traktowaną,jako drugie auto.Warto wydać pieniądze związane z kosztami oplacenia do zarejestrowania takiego auta,samemu pojechać i kupić ,a później być bardzo zadowolonym z zakupu i zamiast jeździć od warsztatu do warsztatu,będziemy oddawali się rozkoszy jazdy naszym wymarzonym MB.Będąc w zachodniej Germanii widziałem wiele pięknych W123 i to z przebiegami nawet 80-150.000km w stanie niemalże idealnym.Jako ciekawostkę powiem,że mój kolega kupił Passata z 87roku z przebiegiem 23.000km za symboliczne pieniądze.Gdy pojechałem nim na stację paliw u nas,jej pracownicy zbiegli się i robili mu zdjęcia,pytali,czy auto dopiero opuścilo fabrykę.Ot.Dlatego warto szukać i kupić w Germanii.