Zaraz posypie głowę popiołem i rzucę się do Wisły, zrobiłem jej nowe uszczelnienia wymieniłem miskę, niestety kolega polecił mi takich speców do tego uszczelnienia, że sie okazało, że do sterownika to oni się nie dotykają bo nie umio, modulator to dla nich nowość (szczerze zainteresowani...) teraz po nie całym roku troche kapie spod wandlera. Nie, że chytry jestem, ale kumpel mnie na mine wsadził. Właściwie to nie jest cała historia tej skrzyni... kupując auto, niemiec powiedział, że skrzynia jest zepsuta, ale że da się wrócić... Wróciłem... znalazłem skrzynie od kolegi bkslash z Silesii, pojechałem kupiłem, udałem się do poleconego warsztatu. Miły pan powiedział no to przejedzmy się... jedziemy, a pan pyta mnie: Ale o co panu chodzi?... Wymiekłem, przeregulował linke i tyle. Wstydu się najadłem, skrzynie udało mi się oddać bo to równi bardzo Panowie i koledzy jednocześnie.
Ja wiem, sugestia te sprawy... ale naprawde 3 biegowy mi się bardziej podobał niż ten 4-tero. No ja rozumiem, że m102 to nowocześniejszy silnik, no ale co zrobić jak mi ta skrzynia od początku nie podchodzi... Stąd ten pomysł z poszukiwaniem, alternatywy. Ale widze, że czeka mnie kolejny wydatek na remont tej skrzyni, tylko co z tego, że nie bedzię ciekła i szarpała, jak silnik na czwórce bedzie wył jak dotychczas...
Dziękuję wcale mi nie lepiej ;P