MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

witajcie
ostatnio coraz głębiej zacząłem zastanawiać się nad "przybajerowaniem" swojej 115, tj myślałem o:
- elektryczny szyber
- elektryczne szyby przednie
- c. zamek

może powiecie mi czy takie coś wtedy było (wiem tylko że el szyber był ) , czy to jest łatwe do założenia, czy te części są łatwo dostępne na rynku (mówie o oryginałach), na jakiej zasadzie to było i czy warto zastępować te "bajery" podróbkami z giełdy??
aha
myślałem również nad klimą i nad webastem - czy to jest drogie? czy jest łatwe w zamontowaniu?? czy lepiej założyć to teraz puki autko jest rozebrane czy późnej można to w łatwy sposób założyć??
z góry dziex za odpowiedzi na nurtujące mnie od jakiegoś czasu pytania
p.s.
super by było gyby się miało taki wypas w 115

_________________
Sprinter 412 Pomoc Drogowa

/8 nie jest wbrew pozorom autem "zacofanym".
Jego premiera miala miejsce w roku 68, wiec wiele gadzetow pojawialo sie juz tu czy tam.
Z racji, ze nie byly to auta dla przecietnych zjadaczy chleba, auta te byly wposazane (nie wyposazone, bo wiekszosc gadzetow z racji na wysokie ceny pozostawala najczesciej tylko w cennikach) we wszystko chyba, co tylko bylo dostepne na rynku.
A wiec:
- wspomaganie (serwo) ukladu hamulcowego seryjnie
- hamulce tarczowe na obu osiach (nie bylo to tak oczywiste 30 lat temu)
- felgi z lekkich stopow
- wspomaganie kierownicy (seryjnie chyba we wszystkich wersjach o ile dobrze pamietam)
- szyberdach mechaniczny lub elektryczny
- elektryczne podnosniki szyb
- zamek centralny (pneumatyczny, niestety jeszcze nie byla to epoka zamkow z pilotem...)
- klimatyzacja (juz nie raczkujaca, klima w autach miala juz jakies 20-30 lat)
- tempomat (rowniez obchodzacy sie bez ukladow scalonych)
- wycieraczki przednich reflektorow
- radioodtwarzacze, w tym rowniez stereofoniczne (co prawda na wyrost, gdyz wiekszosc stacji nadal nadawala sygnal monofoniczny, a kasety magnetofonowe byly rzadkoscia)
i wiele wiele drobniejszych gadzetow, dzis juz niezauwazalnych (wycieraczki z przerywanym trybem pracy, swiatla awaryjne, kierunkowskazy samoczynnie powracajace do pozycji postojowej, podlokietniki, zaglowki, pasy bezpieczenstwa, ogrzewana tylna szyba itp)
Rowniez w /8 Mercedes zaczal stawiac pierwsze kroki z systemem ABS, jednak ten poczciwy model nie doczekal sie wprowadzenia go do produkcji.
Krotko mowiac auto wyznaczalo nowy poziom.

Czesci do odtworzenia dodatkowego wyposazenia sa mniej lub bardziej dostepne z tendencja na mniej
Czasem mozna trafic na niezly magazyn czesci w starym garazu, wsrod nich np na sprawny tempomat czy inne bajery, ale trzeba miec do tego sporo szczescia. Gdybym wiedzial skad wziac elektryczne podnosniki szyb, sam dawno juz bym takie zalozyl. Narazie drecze jednego czlowieka o tempomat, ale sprawa musi dojrzec....
Mysle, ze z szyberdachem nie powinno byc wiekszych problemow, poszukasz jakiejs szrotowej /8 z dachem, kupisz w calosci i masz szyber Tak chyba jest najlatwiej...

Centralny, hmm, odtworzyc zdecydowanie skomplikowana sprawa, jest to gadzet i skomplikowanych przez mnogosc elementow i poddajacy sie latwo dzialaniu czasu, przez co nierzadko szwankuje. Wyjsciem jest zalozenie elektrycznego...

Pozdrawiam

_________________
Michał

[url=http://tinyurl.com/ynncqo]C wie cool[/url]
[url=http://tinyurl.com/yqlveg]T wie toll[/url]
[url=http://tinyurl.com/29p2sb]V wie volksschubkarre[/url]
[url=http://tinyurl.com/26282p]W wie... volvo[/url]

Misieq

Elektrytny central lock to już nie to..........

Taki wypas namwet do maluszyna można założyć. Moim zdaniem (oczywiście każdy ma swoje zdanie na każdy temat tak jak dziure w d....) dobrym pomysłem jest rzucenie numeru nadwozia Sz.P. VALENTINE 123 i doprowadzenie autka do stanu jak najbardziej zbliżonemu oryginałowi. Robienie "chamówy" a la centralny zamek z pilotem + kompletrm siłowników - aukcja nr xxxxxxxxxxx w.li trupem z kilometra. (w szególności jeśli chodzi o kultowe modele: 114/115).
Dodatkowo proszę Cie misieq o jedno: nie bierz sobie tych słow za formę atakowania Twojej szanownej osoby. Szanuję Cie (choć Cię nie znam). To jest po prostu forum i każdy ma możliwość się wypowiedzieć tak jak czuje=myśli.
Myślę, że central milej byłby widziany w W123/4 (oczywiście nie chcę tym ubliżyć posiadaczom ww. modeli). Po prostu te autka dopiero (też zależy od umysłu użytkownika) urastają lub tyle co urosły do rangi autka dla kolekcjkonerów (sam z dziką rozkoszą kupiłbym jakiś zdrowy egz. W123 - tylko mam już 3xW115 i jakbym kupił W123 to by mnie moja baba zap.......ła . Naprawdę jest to jedyny powód-wnioski: NIE ŻEŃCIE SIĘ!!!!!! ).
Tyle, że założenie patentu za 100 zł od Pana Bogdana z Kokawy (central) do W115 to to samo jakby jakiś Wiesiu założył do W123 felgi od BMW e-12 (załóżmy, że pasuje śr. osadzenia, rozstaw śrub + ET). Na te fele wsadzić "już" oryginalne kapsle pod kolor budy. WW. zabiegi doskonale opisuje polska literatura. W poemach Wł.Broniewskiego fraza a la (...)pod marynarką podkoszulek miał zmięty (...) doskonale obrazuje istotę mojego toru myślenia.

Nie jestem zwolennikiem "poprawiania natury". O ile w W123/124/201 nikt się z instalacji usprawnień nie obetnie (na dobrą sprawę laik W W114/115 też nie) ale niesie to już jakiś dyskomfort psychiczny: Był "rzeźbiony". Przeszczep innego dachu, tu inne drzwiczki lub siłowniczki for central from topowy-złomowy model itp.

Jeśli jakiegokolwiek posiadacza MB uraziłem powyższymi strzałami to informuję, że czyniłem to bezwiednie (Nic do nikogo nie mam ).

Pozdrawiam i proszę o zrozumienie.

_________________
MILOSH

ex. W201 2.0D 1987
ex. MB S124 250D 1990
ex. W124 220E 1993
ex. W202 C180 1994
ex. W210 E290 TD 1996

W124 250D 1988
W123 240D 1981
BMW E39 520i 1997
BMW E34 520i 1991
BMW E38 728iA 1998

witam
jeżeli jasteś zainteresowany to posiadam do odsprzedania prawie
kompletną klimę do w 114/115 (brakuje drobiazgów)
montaż bardzo prosty ,posiadam dokumentację ,schematy
od kolegi PK 2 wiem że klima działa rewelacyjnie

nie widzę moralnych przeszkód w modernizacji auta
pod warunkiem że dokonuje się tego przy użyciu oryginalnych części


pozdrawiam

_________________
114 280 CE 1973
124 2.0D

Miloshu,

tez jestem zwolennikiem aut jak najblizszych oryginalowi, ale... no wlasnie sa pewne ale.
Nie uwazam akurat montowania do /8 elektrycznego centralnego czy alarmu za kaleczenie auta, pod warunkiem, ze montazu dokonuje osoba znajaca sie na rzeczy i majaca glowe na karku i co wazne dba o to, by nie zrobic auto krzywdy. Sam zalozylem powyzsze bez najmniejszej ingerencji w jakikolwiek element auta, tak wiec w kazdej chwili moge zdemontowac i zadna tega glowa nie powie mi, ze cos tu jest nia tak (czy bylo nie tak). Tak samo jak z felgami, jezdze na Fuchsach 15", choc w /8 takowe nie wystepowaly. Ale po pierwsze ladniejsze (rzecz gustu, to prawda), po drugie latwiej dostepne ogumienie w tym rozmiarze, po trzecie tak ma byc. W kazdej chwili, gdy bede sprzedawac auto, wymieniam albo na stalowe 14" albo na Fuchsy 14" i nie bedziesz w stanie powiedziec, ze cos jest nie tak, czy ze "wali trupem z kilometra". Podobnie zalozylem reflektory dalekosiezne w sposob odbiegajacy od fabrycznego ich montazu tylko dlatego, zeby nie uszkodzic auta (zamiast wiercic dziury w scianie czolowej, przymocowalem je do wspornikow przedniego zderzaka).
Do czego zmierzam. Nie lubie zbytniej ingerencji w to, co wypuscila fabryka, ale jesli zmiany sa odwracalne i nie raza w oczy, jesli ktos ma na to ochote i zdaje sobie sprawe z tego, co robi, to czemu nie.
Bez urazy Milosh, W114/115 to nie jest jeszcze auto klasy np W120/121. Owszem, nie znaczy to, ze nie nalezy mu sie szacunek.
Ale nie robilbym na Twoim miejscu z siebie za wszelka cene purysty, bo moze okazac sie ze masz radioodbiornik, glosniki, antene, dywaniki i moze jeszcze podnosnik nie z epoki. Na tej zasadzie nie znajdziesz auta oryginalnego.
Z wyrazami szacunku
Pozdrawiam

_________________
Michał

[url=http://tinyurl.com/ynncqo]C wie cool[/url]
[url=http://tinyurl.com/yqlveg]T wie toll[/url]
[url=http://tinyurl.com/29p2sb]V wie volksschubkarre[/url]
[url=http://tinyurl.com/26282p]W wie... volvo[/url]

Całkowicie zgadzam sie z przedmówca. Wszelki zmiany, jesli tylko sa odwracalne, są dopuszczalne.
Ja zawsze myślę w ten sposób, że auta mam (będę mial ) nie tylko na zloty, ale także do codziennej jazdy, więc czemu nie uprzyjemnić sobie życia. Cały widz polega na tym, żeby za nastepne 30lat (Boze daj mu zdrowie ), auto mozna było nadal doprowadzic w pare dni do orginału.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

Nur fur Misieq

Oczywiście szanuje Twoje zdanie. Co do mnie to only mam: antene i moze jeszcze podnosnik nie z epoki - chwilowo (mam nadzieję ).

Pewnie, że tak. Preferując mój sposób podejścia to lepiej jakbym się nie brał w ogóle za żmudny proces restauracji swoich W115. Po prostu chodziło mi o zachowanie autka w stopniu jak najbardziej zbliżonym do oryginału (wiadomo, że nawet papcie z oryginalną rzeźbą bieznika jest b.cięzko jest utrafić - nawet rozmiar 174/R14 - 200D). Nie dajmy się zwariować. Co trzeba wymienić to trzeba (np. dywaniki-trupojady - nawet żuk gnojarz nie wytrzyma w takich warunkach). Generalnie jest to temat rzeeeeeeeka (i epilogu nie znajdzie). Jedynym (irracjonalnym) wyjściem z sytuacji jest skonstruowanie maszynki do przemieszczania się w czasie i w miejscu. Najwygodniej byłoby przenieść się do III Rzeszy w lata wczesno-siedemdziesiąte i zakupić NOWY egz. W114/115 i postawić go w jakimś zaufanym garażu w depozyt na jakieś 30 lat. Wtedy będziemy mieć wszystko oryginalne. Nawet jakby druty w oponach miały powyłazić to i tak takie autko można przywieżć na zlot na lawecie i wszystkim by buty spadły. Tyle tylko, że to Stanisław Lem i spółka. ( szkoda).

Nie chcę się tu z Tobą wykłócać bo masz rację (tak jak tak mi się wydaje, że po trosze i ja).

Po prostu była to dyskusja nt. wypasu niezbyt pokrywającego się z daten kartą.

Twoje opinie jak najbardziej szanuję

Pozdrawiam

_________________
MILOSH

ex. W201 2.0D 1987
ex. MB S124 250D 1990
ex. W124 220E 1993
ex. W202 C180 1994
ex. W210 E290 TD 1996

W124 250D 1988
W123 240D 1981
BMW E39 520i 1997
BMW E34 520i 1991
BMW E38 728iA 1998

witam
kolega misiek dobrze to powiedzial. niestety zauwazylem na tym forum ostre tendencje konserwatywne, wrecz fanatyczne wobec zmian w samochodach. wszyscy sa zgodni ze wszelkie wydechy, sciemnione szyby itp to wiejski tuning, ale wrzucanie do tego worka zmiany felg 14 na 15 lub zmiane koloru lakieru za najgorzsze wykroczenie przeciw ludzkosci -to juz przesada. LUDZIE WIECEJ LUUUZUUU!! w 114 i w123 to nie sa auta klasyczne tak jak w108 i starsze! na zachodzie maja status youngtimerow a w Polsce status najtanszych furmanek to przewozu produktow rolnych

ludzie dajcie spokuj z tymi felgami - przeciez nawet (tak jak czytalem na tym forum) przy ocenie konserwatora felgi nie sa wogole brane pod uwage!! kierownica w w123 i innych dla mnie jest strasznie plastikowa i drewniana to jedyna jaka tam widze, jak nie da sie naprawic centralnego pneumatycznego to zmieniac na elektryczny.

no chyba ze ktos ma duuzo pieniedzy i moze sobie inwestowac w drugie autko ktore trzyma w garazu, ale w autku na codzien bym sie tak nie spinal

_________________
Candy
Wymiary: 124/202/203/163

Zaliczam się do najbardziej nieprzejednanych konserwatystów w poruszonym przez Was temacie, ale muszę zgodzić się z Miśkiem:


Najwięcej jednak zależy od tego jakie przeznaczenie ma auto. Jeżeli służy tylko do pokazywania na zlotach i rajdach oldtimerów - wtedy nie ma miejsca na żadne innowacje czy współczesne zamienniki. Jeżeli jednak- a myślę że dotyczy to przynajmniej 50% 114/115 i 99% 123 - jest to auto do codziennej jazdy i pracy, pewne współczesne udogodnienia są dopuszczalne a nawet pożądane. Lepsze światła czy koła, centralny zamek czy szyber - bardzo ułatwia życie i wpływa na bezpieczeństwo w codziennej jeździe. Tylko że takie autko nie może mieć już pretensji do zabytkowości i raczej jest śmieszne, gdy jego właściciel zabija się za oryginalnym materiałem na tapicerkę na przykład. Czas płynie szybko i nieubłaganie, za kilka lat już 100% 115 i kilkadziesiąt procent 123 będzie użytkowane jako zabytki a wtedy ludzie świadomi ( a do takich należymy) na gwałt będą wyciągać stereofoniczne "audio-cudeńka" i inne bajery. Oby...

_________________
[color=blue]K.O.-wiec z pokoju 704 [zlosnik] [/color]

Ja bym sie raczej przychylal do teorii Miska. Felgi - tak, w kazdej chwili mozna zmienic. Lakier czy dziuray pod lampy nie, bo zaspawana dziura to juz nie to samo...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

A ja powiem tak, chciałbym mieć moją beczkę w 100% taką jak wyszła z fabryki. Podobają mi się takie bardzo ... ale cóż, jeździc musze, a jak nie ja to moja żona a na przykład bez przednich siedzeń..to nie pojeżdżę za daleko. Szukałem i nie znalazłem i musiałem założyć "nieoryginalne" acz wygodne
A propos, jeździłem kiedys bez przedniego siedzenia, maluchem kolegi serio.
Napewno nie założyłbym jakichś spojlerów, pieciu złotych wydechów i choinka wie czego jeszcze, bo faktycznie bym się wstydził jeździć, ale być może są tacy, którzy wstydziliby się jeździć moja beczką, bo poprzedni właściciel założył drewnopodobne okleiny kokpitu
Tak czy siak, podsumowując, lubię i podobają mi sie oryginały, ale... życie.
pozdrawiam

_________________
Piotrek z Jaworzna.
(acz od 15 lat w Warszawie)
W124 300 Diesel

Hei*

I tak z tematu "przybajerzona W115" zrobił się topic a la "ryczerz maltański kontra reszta świata".

Chłopy. Ja się jak najbardziej z Wami zgadzam. Chodziło mi tylko o "naginanie" tematu. Nie jestem aż taki sztywniak w kwestii oryginalność ponad wszystko (po prostu wskutek upływu lat jest to niemożliwe). Np. jeden z moich W115 (do niego mam oryg. daten kartę) wyszedł da papciach Goody (goodyear). W chwili obecnej ma jakieś pokarane 175R14 from Haga-Łaga Company - Mongolia. I już to nie jest oryginalne. Zakup opony z takiem samym bieżnikiem jaki był produkowany w 1976r jest niemożliwe. Chyba, że jakiś dziadzio trzyma sobie takie obuwie w piwnicy i choć "nowe" to takiej opony bym nie założył (chyba, że na zlot aby zrobić dobre wrażenie ).

Drugim przykładem jest fakt, że np. mój egzemplarz W115 wyszedł przykładowo z jakimś radiem BECKER (hipotetycznie. Czy i z jakim został wypuszczony z fabryki - nie wiem). W chwili obecnej nie mam BECKER'a ale mam oryginalnego BLAUPUNKT'a mono z tej epoki. I na pewno go zainstaluję w tym aucie (klimat ten sam ). To też nie oryginalne (przed samym sobą w założeniu, że ze Stuttgartu wyjechał z Becker'em).
Panowie jak to się mówi: film jak film ale .....telewizor .

Na pewno nie czuję się jak naczelny purysta klubu, człowiek spięty i ...ostatni z bastionu. W swoim środowisku uchodzę za dość luźnego człeka. Zresztą jak się poznamy osobiście i wypijemy kilka flakonów WD 40 na najbliższym zlocie to zdanie o mnie zmienicie. Moje sprzęty też nie będą "chodzącymi" oryginałami. Nie będę się zabijał za kupnem np. oryginalnych niemieckich klem do akumulatora czy też innych głupich detali.

Reasumując w swoich postach nie występowałem jako oportunista w stosunku do Sz. kol. Miśka (jak ktoś czytał uważnie to jest tam takie zdanie jak: przyznawanie racji koledze Miśkowi). Oportunizm z natury rzeczy tego typu strzały wyklucza.
Potraktowaliście mnie zbyt dosłownie ale cóż jeszcze sie nie znamy en face a na forum też dopiero zaczynam. Nie ma się czym szczypać tylko oby Bozia dała bym skończył choć jednego ze swoich W115 i przyjechał nim na zlot i poznał Was osobiście. Naprawdę mi na tym zależy (członek Klubu, a nie zna swoich kolegów po kądzieli ).

P.S. Bimber na zlot już zaczynam pędzić

_________________
MILOSH

ex. W201 2.0D 1987
ex. MB S124 250D 1990
ex. W124 220E 1993
ex. W202 C180 1994
ex. W210 E290 TD 1996

W124 250D 1988
W123 240D 1981
BMW E39 520i 1997
BMW E34 520i 1991
BMW E38 728iA 1998

a dobrego bimberku to bym się napił...

_________________
Piotrek z Jaworzna.
(acz od 15 lat w Warszawie)
W124 300 Diesel

Cieszę się że mamy nowego kolegę i też nie mogę doczekać się osobistego poznania no i księżycówki, tylko... my tu raczej używamy zwrotów typu : cześć lub siemka zamiast: "heil" lub "z komsomolskim pozdrowieniem", dobra?

_________________
[color=blue]K.O.-wiec z pokoju 704 [zlosnik] [/color]

Otóż to - pozostaje mieć nadzieję, że w założeniu miało być Hei czyli Hi - hihihi . Z resztą już to lekko zmodyfikowałem.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM