MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr lip 16, 2025 12:04 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna
Autor Wiadomość
Post: śr kwie 06, 2011 4:38 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt gru 01, 2009 11:04 pm
Posty: 95
Lokalizacja: Zielona Góra
Nie wiem, co wchodzi w skład tej renowacji za KAFLA.
Ogólnie jestem sceptyczny do wszelkich ,,renowacji" i ,,remątów", bo to w większości przypadków polega na MEGA partyzantce. Lepiej utrzymywać niż remontować-to potwierdzą wszyscy.

Te białe rysy to najnormalniejsze wytarcia farby skóry. Jest to efekt np. złego(braku) konserwowania, słońca itp.
Podpowiem, że jak kupiłem ten SET za 140+16wysyłka, to w jakieś 6 godzin skóra odzyskała dawny blask.

Na podanej przeze mnie stronie masz WSZYSTKO napisane, są jakieś tutoriale, filmiki, opisy itp.
Poświeć dajmy na to 1godzinkę aby ogarnąć wszystko włącznie z ich forum- jest kilka fajnych info.

Kupując set dostajesz 3 elementy po 150ml, czyli wychodzi przyzwoicie. Jakość jest SUPER:)
Masz środek czyszczący-rewelacja
farbę do skóry w DOWOLNYM KOLORZE- w twoim przypadku to pestka, bo masz czarny. Wybierasz z wzorników kolor lub możesz wysłać mały wycinek spod fotela-wtedy oni dobierają. Jednak w przypadku czarnej nie ma takiej potrzeby IMO
Utrwalacz- środek konserwujący w fajnych właściwościach.

Te uszkodzenia co masz to pestka-jeśli mówimy o tych z foto.
Powinny wszystkie ładnie poznikać, włącznie z przytarciem na fotelu pasażera.

Zaoszczędzone 840zł ,,zainwestuj" w paliwo [zlosnikhihi]

Zachęcam do lektury stronki tej firmy z mojego ost. posta


Na górę
Post: śr kwie 06, 2011 4:46 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
WLD_Wlodi pisze:
To co mówicie n/t skóry?
Ryzykować, dawać do roboty za 1000zł czy zrobic samemu za 1/3 ceny a reszte wlac w auto ? [hihi]


Nie za 1/3 lecz za raptem 15% :) Zrob tymi preparatami za 150. Po pierwsze: zaoszczedzisz. Po drugie: bedziesz krolikiem doswiadczalnym dla nas [zlosnikhihi] A tysiaka zawsze zdazysz wydac ;)

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: śr kwie 06, 2011 5:33 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw maja 07, 2009 5:52 pm
Posty: 100
Lokalizacja: Raszyn
Gratuluję zakupu!
Kiedyś nie przepadałem za "Helmutem" natomiast gusta się z czasem modyfikują i aktualnie darzę ten model coraz większą sympatią.
Nie przejmuj się, że koledzy będą twierdzić iż 3 litry to za mało, lipa do tej budy itp... bo o niebo lepsze jest posiadanie 320 w fajnym stanie niż 500 lub 600 w wersji "skarbonka"...

_________________
W124 400 E (do kościoła)
Justy 4WD (na grzyby)
XJR 1300 (po bułki)


Na górę
Post: śr kwie 06, 2011 6:39 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz mar 21, 2010 10:51 pm
Posty: 309
Bukol pisze:
WLD_Wlodi pisze:
To co mówicie n/t skóry?
Ryzykować, dawać do roboty za 1000zł czy zrobic samemu za 1/3 ceny a reszte wlac w auto ? [hihi]


Nie za 1/3 lecz za raptem 15% :) Zrob tymi preparatami za 150. Po pierwsze: zaoszczedzisz. Po drugie: bedziesz krolikiem doswiadczalnym dla nas [zlosnikhihi] A tysiaka zawsze zdazysz wydac ;)


Chyba mnie namówiliście :] Teraz się juz na poważnie zastanawiam nad tym...
Cytuj:
Gratuluję zakupu!
Kiedyś nie przepadałem za "Helmutem" natomiast gusta się z czasem modyfikują i aktualnie darzę ten model coraz większą sympatią.
Nie przejmuj się, że koledzy będą twierdzić iż 3 litry to za mało, lipa do tej budy itp... bo o niebo lepsze jest posiadanie 320 w fajnym stanie niż 500 lub 600 w wersji "skarbonka"...

Mi W140 jakiś czas temu zupełnie sie nie podobał, a dużo wcześniej nie odróżniałem go nawet od 124 [zlosnik]
Kiedyś W140 było dla mnie brzydkie, a W220 piękne. Teraz jest na odwrót [jezyk5]

_________________
W140 S320 1996 Obsidian Black.


Na górę
Post: śr kwie 06, 2011 9:49 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
WLD_Wlodi pisze:
Kiedyś W140 było dla mnie brzydkie, a W220 piękne. Teraz jest na odwrót [jezyk5]


Dla mnie oba byly fatalne. Ale podobnie jak inni - nabieram sympatii dla 140, tylko zygac mi sie chce jak slysze czy czytam jak ludzie pisza o tym aucie "locha". Ale nawet 140 coupe mi sie zaczyna podobac :)

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Post: śr kwie 06, 2011 10:14 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz mar 21, 2010 10:51 pm
Posty: 309
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Fotki robione z lampą, także teraz bardziej widać wszystkie niedoskonałości.

_________________
W140 S320 1996 Obsidian Black.


Na górę
Post: czw kwie 07, 2011 5:22 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt gru 01, 2009 11:04 pm
Posty: 95
Lokalizacja: Zielona Góra
Lajtowe uszkodzenia :lol:
Tamten boczek nawet ,,przeszyciem" nie naprawisz, bo masz pęknięcie skóry ,,obok" oryginalnego szwu.
Albo skleisz jakimś dobrym klejem tak, aby było mniej widoczne(co wydaję się jedną opcją) albo pogodzisz się z dziurą.

Tego raczej nie da się naprawić w sposób niewidoczny.

Wszystkie te wytarcia to naprawdę pestka. To wytarta farba.
Po wyczyszczeniu, przeszlifowaniu drobnym papierem ściernym (np. 2000) -usuniesz zadziory i zniszczoną farbę-ale bez przesady- nie rób dziur [zlosnikeh] , potem jeszcze raz wyczyścisz, wysuszysz na słoneczku, potem nałożysz farbę gąbką, znowu wysuszysz, jak nie zadowoli, to jeszcze raz farba itp.
Można użyć suszarki żony-super efekt. Na koniec wykończenie. I nie poznajesz swojego wnętrza.


Niczego nie będziesz testował, nie będziesz też królikiem [hihi]
Ja już to robiłem i efekt jest super. Auto miało 390tysięcy... a wyglądało po tym jak 150-200.
Kolega, którego nie pamiętam nicka, miał też w126 (chyba 420) w kremowej skórze(nazywał furę szejkiem albo szejkolem [hihi] )
też to robił. Jego wątek nt tej tapicerki jest na forum tej firmy.

KUPUJ, nie marnuj czasu.
Będziesz zadowolony z dobrze zainwestowanych $$$ w auto


Na górę
Post: pt kwie 08, 2011 5:19 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:48 am
Posty: 463
Skoro już kolega wyżej poruszył wątek ręcznej roboty z użyciem papieru ściernego i nadawania nowego koloru przy pomocy gąbki, to ja jeszcze dorzucę słów kilka o dziurze. Uważam, że skoro już się bawić w ten sposób, to można pojechać, jak to młodsi mówią 'po całości'.

Trzeba zdać sobie sprawę, że skóra już się od jakiegoś czasu zdążyła się ułożyć z tym rozdarciem. Próba ponownego zamknięcia dziury wiąże się z jej ponownym naciągnięciem. Nie wierzę że jakikolewiek klej utrzyma skórę sklejoną krawędziowo po ponownym naciąganiu.
Rozdarcie trzeba podkleić od spodu innym kawałkiem przeszlifowanej skóry (i przy tym można, a nawet wypada, pokusić się o dociągnięcie rozdartych krawędzi do siebie. Dziura zostanie od spodu zakryta i można ją wtedy wyrównać (nadbudować) masą elastyczną przeznaczoną właśnie do renowacji skóry. Postępować jak ze szpachlą i nie nakładać zbyt dużo, żeby przylegające powierzchnie nieuszkodzonej skóry nie straciły swojej faktury. A potem dalej wedle przepisu kolegi wyżej. Papierem wyrównać i pomalować.

Ja bym tak zrobił, bo lubie takie robótki, a skoro wiesz że ktoś zaleca wymiane tego kawałka skóry, to nawet jak ci się własnoręczne dłubanie nie uda, to wielkiej straty nie będzie. Inna sprawa, że poważne i uznane materiały do regeneracji skóry wcale nie są tanie. I tu nasuwa mi się inna kwestia - co można osiągnąć za tysiaka i jakimi preparatami. Tak sobie głośno gdybam...
Dużo materiałów w tym temacie jest dostępnych na necie.

_________________
Pozdrawiam, mMm

E280 T
450SLC 5.0
dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123

Automatom mówię NIE
Śląsk, Gliwice


Na górę
Post: sob kwie 09, 2011 6:21 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob paź 04, 2008 11:53 am
Posty: 544
Numer GG: 8874486
Lokalizacja: Huta Dolna k. Gdańska
Kolega z Kartuz?

_________________
w115 230.4 '75 Duuużo mnie nauczyła.
w123 200 '81 To nie tylko auto, to już spora część mojego życia!
c123 230C '78 Po krótkotrwałym romansie przyszedł czas na poważny związek :D
w123 300D '76 Wgl co tu robi diesel?


Na górę
Post: sob kwie 09, 2011 8:55 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz mar 21, 2010 10:51 pm
Posty: 309
Kamael pisze:
Kolega z Kartuz?

Nie. Wielkopolska.

Z Kartuz był przed-przed ostatni własciciel(Ostatni nie przerejestrował na siebie).

_________________
W140 S320 1996 Obsidian Black.


Na górę
Post: ndz kwie 10, 2011 9:26 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 06, 2009 8:03 pm
Posty: 2213
Lokalizacja: Wielkopolska (Zduny)
kolega z Pleszewa ? Aktualnie siedzę 10 km od Pleszewa na PWSZ KALISZ ;)

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108


Na górę
Post: ndz kwie 10, 2011 4:27 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz mar 21, 2010 10:51 pm
Posty: 309
KarolS1988 pisze:
kolega z Pleszewa ? Aktualnie siedzę 10 km od Pleszewa na PWSZ KALISZ ;)

Ta, z Pleszewa.

PWSZ, hmm. W Krotoszynie też czasem bywam [hihi]

_________________
W140 S320 1996 Obsidian Black.


Na górę
Post: ndz kwie 10, 2011 4:28 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 06, 2009 8:03 pm
Posty: 2213
Lokalizacja: Wielkopolska (Zduny)
jak doprowadzę do jezdności jakiegoś swojego to się zgadamy ;)

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108


Na górę
Post: ndz kwie 10, 2011 10:46 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz mar 21, 2010 10:51 pm
Posty: 309
Koledzy, pytanie na szybko.


Muszę kupić cały środek prawego lusterka.
W szczególności chodzi o mocowanie lusterka(poprzedni właściciel chyba gdzieś uderzył i istnieje tam kowalstwo artystyczne).
Mogę kupić całe lusterko, ale wtedy będe musiał je też malować, czego chce uniknąć. Czy idzie z lusterka wyciągnąć wszystko tak, żeby została sama obudowa?
Poprostu wszystko z jednego lusterka przełożyłbym do drugiego.
Idzie tak czy jest to wszystko na stałe?

_________________
W140 S320 1996 Obsidian Black.


Na górę
Post: ndz kwie 10, 2011 11:10 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 13, 2009 1:28 pm
Posty: 206
Lokalizacja: Wieruszów
Da się je rozebrać praktycznie na części pierwsze . Przerabiałem to . Załączam zdjęcie poglądowe.
Obrazek

_________________
W140 500SE 91r.
W124 280E 92r.
W201 190D 91r.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 77 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 6 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl