MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Jako, iż moje posty z działu "giełda" uległy kasacji rozpocznę wątek tutaj...
Mianowicie zależy mi na Waszym zdaniu odnośnie cen W124 z m.in. allegro...
Jeden, ze sprzedających W124 przy braku zainteresowania przy cenie 10.900 przerobił wartość na 11.900...
Żyjemy w kraju, gdzie każdy przy dzisiejszym rynku paliw szuka oszczędności...
Sprzedający W124, nie mają chyba świadomości, iż ich auta mają już 20 lat, kilkaset tysięcy przebiegu, około 3 litrowe silniki, i palą 10+...
Jeżeli nie ma klienta na w/w przypadek za 10tyś, to za 11tyś się znajdzie? Czy sprzedający myślą, że ich "kolekcjonerskie" modele są warte 2krotość wartości rynkowej? Jest na forum koronny przykład ślicznego i zadbanego W126, auto z bajki, cena poniżej 10 tysięcy... I co? Kilka miesięcy i każdy się zachwyca a kupca jak nie było tak nie ma... To, że samochód jest niepordzewiały, ma fotele i deskę od tego modelu, że nie wyje i ryje jak jedzie to nie znaczy, że jest droższy od pozostałych za 6-7 tysięcy 3 tygodnie temu obdzwoniłem jeden model z otomoto, który mnie interesuje... Koleś powiedział, że minimum 15, dziś po dwudziestu paru dniach chce już 12 i ani centa mniej Jak postoi jeszcze chwilę pod płotem i zacznie go wpierdzielać to pójdzie za 9, no chyba, że aspiracje nie pozwolą i auta poprostu nie sprzeda... To sztuczne windowanie cen, chore ambicje sprzedających oprócz auta uczucie, które go darzą, nie ma absolutnie żadnego wpływu na cenę końcową... Zauważcie, że niektóre W124 są za ponad 18 tysięcy, a za tyle można kupić piękne w210 lub w203... Moim zdaniem wyraz chęci kupującego 20 letnie auto z 3 litrowym silnikiem już na dzień dobry skutkować "dogadaniem" się co do ceny... Tylko, niech nikt nie mówi mi, że ma W124 i w ciągu 2 dni jest w stanie sprzedać go za 12 tysięcy... Na allegro jest już parę "kolekcjonerów" które tylko zaśmiecają od miesięcy portal...

No i...

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT

No i... niech Piotr26 kupi sobie takie "piękne" W 210 za 18 tysięcy

Ja jednak dalej będę jeździł swoim 124 z trzylitrowym silnikiem.
Z pewnością wydaję więcej na paliwo niż posiadacz 210-tki... lecz za to duuuużo mniej kasy i nerwów kosztuje mnie serwisowanie.

BTW - spalanie niektórych 210-tek też potrafi wynosić "10+"...

_________________
Onegdaj: W-114 200D'71, W-115 240D'74, W-116 280SE'76, W-116 450 SEL'75, S-124 250 TD'88 (skradziony), S-210 2.2 CDI'98, S-124 300TDT'92 (rozbity). W-124 E300D'93, W-124 E300TD'94.
Aktualnie bez Gwiazdy... :-(

Ale to nie temat o W210 za 18tyś tylko o W124, które za cenę ponad 11tyś jest praktycznie asprzedawalne... Oczywiście za chwilę posypią się głosy: ja mogę w 10 minut koledze/bratu/księdzu swojego opchnąć... Do czasu, aż przyjdzie potrzeba wystwienia "do ludzi"... W124 to nie żaden klasyk, żaden rarytas, porównajcie ceny Audi, BMW z takim wyposażeniem z tego rocznika... Fakt co cudne i miodne auto, ale ludzie obudźcie się... Czekam tu na obiektywne oceny a nie opinie posiadaczy, którzy żyją w błogiej nieświadoności, że dostaną za swoje lalunie tyle, ile im się wydaje...

Towar jest tyle wart ile ktoś chce za niego dać
za ceną 124 przemawia przede wszystkim prostota konstrukcji, co w porównaniu z autami np 10 letnimi bardzo obniża koszty eksploatacji

_________________
zycie jest piekne
124 300D 1991

No, ja swoje W124 3L Diesel sprzedałem akurat w dwa dni za 10.700, auto było autentycznie bez wkładu finansowego,
w sumie sam byłem zdziwiony,że tak szybko poszło, ale jak widać rynek weryfikuje ceny, a na zachodzie europy ceny tych aut są jeszcze wyższe niż u nas, ale to już inny rynek. A co do zmiany ceny na wyższą,to typowy zabieg psychologiczny no bo jak droższe to lepsze, oczywiście jeśli ktoś nie znał wcześniejszej niższej ceny. Cały czas przeglądam allegro i widoczna jest tendencja spadkowa cen W124 jak i W126, natomiast auta te za cenę powyżej 8tyś nie posiadające klimatyzacji są w dzisiejszych czasach bardzo trudne do sprzedaży. Ja sam za W124 w bardzo ładnym stanie, ale bez klimy jestem w stanie zapłacić max. 6tyś. zł., a jak ktoś da więcej i będzie zadowolony to jego sprawa.

O mamo, to chyba o mnie

Ja z chorą ambicją sprzedania mojego W124 właśnie za 11900, chociaż w zeszłym tygodniu stał za 10900 , a jak będę miał kaprys to w przyszłym będzie za 9900, uważam, że jak sobie sprzedający życzy ileś tam to w przypadku W124 cenę dyktuje popyt na takie auto, który jest mimo wszystko większy niż każdego innego starszego czy nowszego BMW w tej cenie, a po drugie stan auta. Jeśli jesteś rzeczywiście zainteresowany kupnem to po paru wycieczkach po PL lub gdzie tam uważasz za stosowne sam stwierdzisz jaka jest najwłaściwsza cena za takiego Merola w stanie, który ci w danym momencie odpowiada...,



Z tym W203 w tych pieniądzach to grubo przesadziłeś...



Znajdź mi chociaż jednego W210, który w mieście nie spali 10-11l ON lub PB...
Może poprostu troszkę sfrustrowany jesteś swoimi poszukiwaniami?

_________________
'81 W126 280SE petrolgrun
Było: W115, W124, W123x2, W116, C126, R129, W210

Ja za swojego obecnego 124 zapłaciłem 9700 zł. (w styczniu tego roku).
Włożyłem w niego do tej pory nieco ponad 3000 i pozostała mi jeszcze, wcale nie tania, naprawa szyberdachu.
To nic... Ja i tak będę jeździł starymi Mercedesami.

Nie chcę już mieć innych "wynalazków" - a trochę różnych aut już miałem w swoim 45 letnim życiu.

Dla mnie stary Mercedes to niemal religia. Jestem w stanie zapłacić dużo więcej niż 10.000 za takie auto w nienagannym stanie.


To kwestia gustu oraz... CZASU
Dla mnie zacnie utrzymany 124 to zarówno klasyk jak i rarytas. Jego wartość rośnie z roku na rok.

BTW - gdyby samochód telo miał klimatyzację - już byłby mój (a raczej mojej kochanej żoneczki).

_________________
Onegdaj: W-114 200D'71, W-115 240D'74, W-116 280SE'76, W-116 450 SEL'75, S-124 250 TD'88 (skradziony), S-210 2.2 CDI'98, S-124 300TDT'92 (rozbity). W-124 E300D'93, W-124 E300TD'94.
Aktualnie bez Gwiazdy... :-(

No właśnie fura jest bez klimy, a powiedzenie, że egzemplarz droższy jest lepszy to bujda...
No ale życzę szybkiej sprzedaży, bo nie mam interesu by być zawistnym...

a masz w ogóle jakiś interes?

BTW: auto staniało , informuję tak na wypadek gdybyś chciał ten zacny ukłon sprzedającego wobec potencjalnych klientów skomentować...

_________________
'81 W126 280SE petrolgrun
Było: W115, W124, W123x2, W116, C126, R129, W210

Każdy wystawia auto za ile uważa i nie ma w tym nic złego. Jak ktoś jest zainteresowany, a sprzedawcy zależy na pozbyciu się auta to negocjują i tyle.
Jak ktoś chce kupić auto w124 w dobrym stanie np. za 12 000 to kupi, a inny wybierze trupa za 8 000 i wpakuje w naprawę drugie tyle - ale do tego już się nie przyzna !!!

Temat założony chyba tylko w celu "bicia piany".

_________________
Pozdrawiam

S-E-B-E-B
_________________
MB W123 230 CE '82 - ex
MB W140 500 '95 - ex
MB W215 500 - ex

Ja uważam, że stary Mercedes jest adresowany do dwóch grup ludzi.
Pierwsza grupa to tacy co szukają taniego i prostego woła roboczego, np. pomocnego w wybudowaniu chaty na wsi i przewiezieniu 2 ton cegieł bez specjalnych nakładów finansowych tankując przy tym nafte, opał i wysmażone frytki. Oni za 124 są w stanie zapłacić max 5000zł, twierdząc, że przecież za 10000zł mozna kupić okulara i to ładnego hehe.
Druga grupa to pasjonaci i wielbiciele marki. Oni (może powinienem powiedzieć my) są w stanie zapłacić za 20-letnie auto w oryginalnym lakierze z kompletem książek i kluczyków tyle co za kilkuletnie W203.
Zgodzę sie z tym, że na zachodzie stare mercedesy są dużo droższe niż u nas. Zgodzę sie również z tym, że może 124 nie jest jeszcze rarytasem i zabytkiem, bo jeździ troche tego po ulicach, ale napewno zapracował sobie na opinie klasowego auta,a ładne potrafi wzbudzic podziw.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Trollowaty temat
Nie masz tyle kasy na dobrego W124 to go poprostu nie kupuj.

_________________
W 124 E300TD
http://www.motohybrid.pl

Ja mam kasę, ale nie dla wyłudzaczy
I zobaczymy kto jest górą, kupujący z kasą, czy sprzedający z autem za ponad 10tyś

nadal nie rozumiesz że zadbane auto jest dużo warte

nazywanie forumowiczów wyłudzaczami też nie jest miłe

zobaczymy kto jest górą pojeździsz pół roku za autem a może i więcej, przepalisz na paliwo z 2500 zł po czym grzecznie kupisz jakiegoś 124 za ponad 10 tyś i ugryziesz się w język

skoro to są wyłudzacze to kup 124 w średnim stanie lub dobrym, doprowadź do bardzo dobrego i wtedy zobacz jakie są tego koszty jeśli auto jest droższe od innego ale ma całe nowe zawieszenie to normalne że nikt nie sprzeda ci go w cenie parcha który woził pustaki na budowę albo ekipę remontową pana Mietka i poza tym że ten merc odpala i toczy się nie reprezentuje sobą nic innego

masz dziwne podejście do kupna auta, twoja sprawa ale zauważ że jesteś jedyny z takim zdaniem i jedyny który ten temat poruszył, towar wart jest tyle ile za niego chcesz otrzymać i tyle ile jest w stanie zapłacić kupujący, nie ty jeden masz kasę w ręku więc poczekamy na twój super zakup

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108