MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Ale ja tu nie chcę z Wami wojować, bo cenię Waszą wiedzę i doświadczenie z Mercedesami... Temat poruszyłem po jednym przykładzie wzrostu ceny po nieudanej sprzedaży... Ja wiem, że muszę dać ponad dychę, ale nie dam się wkręcić na podbijanie cen

to podbicie ceny mogło być związane z wymianą jakiegoś elementu, tak poza tym to pewnie możesz dogadać się ze sprzedającym osobiście i coś utargować

_________________
Tatowóz: w163 2,7CDI
Moje:2xw115,w114 230.6, 5xw108 w186 300C A124
Sprzedam!! :
w108 280SE 3.5 manual oraz masa części do 108

Jego Merc moim zdaniem jest tyle wart, ale poprostu wpieniłem się na tego typu zachowania, zwłaszcza w sytuacji, że ne jest AŻ tak łatwo sprzedać takie auto... On jest miodny, ale ja muszę mieć klimę...

No własnie...
Jednak Wybranka Mojego Serca bardzo chce mieć klimę. Gdyby nie chciała - zapłaciłbym za dobrze utrzymane 124-kę bez klimy kwotę ponad 11 tysi.
Uwierz...


Z założenia - to pewnie część bujdy w tym jest. Handlarze samochodów kroją niezłą kasę w związku z tym powiedzeniem
Założenie jednak jest takie:
- Auto tanie jak na swój rocznik ZAWSZE jest do kitu - nikt nie jest frajerem, żeby sprzedawać dobre auto za bezcen.
- Auto drogie jak na swój rocznik NIE ZAWSZE jest do kitu - bywają frajerzy, którzy chcą wcisnąć truchło bazując na naiwności kupującego... ale są też na szczęście uczciwi sprzedający.

BTW - Gdyby ktoś przyszedł do mnie i chciał zapłacić za moje auto poniżej 10 tysięcy to tylko parsknąłbym śmiechem.

_________________
Onegdaj: W-114 200D'71, W-115 240D'74, W-116 280SE'76, W-116 450 SEL'75, S-124 250 TD'88 (skradziony), S-210 2.2 CDI'98, S-124 300TDT'92 (rozbity). W-124 E300D'93, W-124 E300TD'94.
Aktualnie bez Gwiazdy... :-(

Dobra nie parskaj, bo jak będziesz sprzedawał to wtedy okażesz swą nieugiętość wśród gąszczy W124 a allegro...

Paradoks polega na tym, że jeszcze trudniej jest KUPIĆ takie auto
Ktoś niebawem go kupi, a Ty będziesz sobie "pluł w brodę"

_________________
Onegdaj: W-114 200D'71, W-115 240D'74, W-116 280SE'76, W-116 450 SEL'75, S-124 250 TD'88 (skradziony), S-210 2.2 CDI'98, S-124 300TDT'92 (rozbity). W-124 E300D'93, W-124 E300TD'94.
Aktualnie bez Gwiazdy... :-(

Spoko. To auto z założenia ma u mnie tzw. "dożywocie"
Wiem też jak wygląda "gąszcz W124 na Allegro"... prawie jak punkt autokasacji

_________________
Onegdaj: W-114 200D'71, W-115 240D'74, W-116 280SE'76, W-116 450 SEL'75, S-124 250 TD'88 (skradziony), S-210 2.2 CDI'98, S-124 300TDT'92 (rozbity). W-124 E300D'93, W-124 E300TD'94.
Aktualnie bez Gwiazdy... :-(

Czy chcecie powiedzieć, że kupując 124 w automacie z klimą wielostrefową miałem farta ?

Bodzio - jeśli kupiłeś to auto w stanie wzorowym - to masz farta
Ja szukam sedana w automacie i z klimą dla mojej lubej... i ni chu_chu

_________________
Onegdaj: W-114 200D'71, W-115 240D'74, W-116 280SE'76, W-116 450 SEL'75, S-124 250 TD'88 (skradziony), S-210 2.2 CDI'98, S-124 300TDT'92 (rozbity). W-124 E300D'93, W-124 E300TD'94.
Aktualnie bez Gwiazdy... :-(

Moim zdaniem nie ma tu już nad czym dyskutować... Kolega Piotr26 jeszcze widocznie nie przedarł się przez "gąszcze W124 na allegro". Chętnie poczekam, aż pojeździ, poogląda i nabierze doświadczenia - wtedy będzie klimat do dalszej dyskusji.

Chociaż rozumiem, że dla osoby, która nie "siedzi" w Mercedesach mogą być dziwne takie ceny... ale chcąc poznać wyjaśnienie tego zjawiska i dyskutując o tym na forum, należałoby zachować trochę pokory - a nie pisać np.





Swoją drogą, nie wiem jaki cel miało założenie tego tematu... Wywołanie paniki na rynku używanych Mercedesów, co spowodowałoby nagły spadek cen?

_________________
Mercedes W124 200D
FSO Polonez Caro 1.6 GLi

Straszna choroba. Ludzie patrzą na litery i słyszą różne głosy w głowach.
A Ty i tak powiesz, że czytają forum...

Pierwsze podstawowe pytanie:
czy miałeś kiedyś 124, albo wogóle 20 letniego MB???
jak nie to nie porównuj ich z innymi autami, bo to inna kategoria, ceny 124 są jakie są, jeżeli myslisz, że ktoś Cię będzie popierał, to się mylisz, chcesz kupić to szukaj, nie chcesz kupić to nic nie rób, ale jaki ma to sens żeby podnosić wrzawę o to że sprzedający podniósł sobie cenę a ma takie prawo, jak by Cię to auto interesowało to byś kupił i ewentualnie pochwalił się zakupem. Chcesz się dowiedzieć czegoś o tych autach to grzecznie zapytaj a napewno wielu doświadczonych forumowiczów Ci podpowie.

Takim zachowaniem tylko potwierdasz, że nie dorosłeś zbytnio do MB, bo to jest jawną oznaką lekceważania innych użytkowników tego forum, tyle ode mnie.

_________________
W210 E240T 02' LPG
W126 280SE 82' MS

Bardzo proszę Diesel
http://moto.allegro.pl/w124-250d-automa ... 39509.html

Bardzo proszę Benzyna
http://moto.allegro.pl/okazja-mercedes- ... 17189.html

Powiem Ci tylko, że one naprawdę są jak w opisie... I co nie ma w czym wybierać? Tylko, że kopciuch ponad 15, a M104 za: 13+całość opłat, czyli jak urząd policzy Ci podatek ( a policzy nie od kilkuiset euro jak umowa tylko wg. swojego cennika ) to opłat wyjdzie grubo ponad 3 koła...
Więc poniekąd powinieneś mnie też zrozumieć, że takie ceny są poprostu podwindowane tym, że auto poprostu jest czyste i wygląda jak powinno wyglądać...

byłeś, widziałeś, przejechałeś się nimi? Człowieku zejdź na ziemię...

I link: nawet bym nie wyświetlił tego ogłoszenia, i strasznie nie lubię jak ktoś nadużywa stwierdzeń kolekcjonerski, dla hobbysty, idealny, ideał, malinka, cacuszko itp...

II link: bardzo ładny (mimo niewielkiej rdzy) lecz w polskich realiach ciężki w sprzedaży, bo droższy w kosztach utrzymania, które w przypadku nawet zwykłych materiałów eksploatacyjnych (klocki, tarcze, wahacze, wiązka elektryczna) niestety są troszkę większe niż w przypadku zwykłego 250 czy 300 w dieslu.

_________________
'81 W126 280SE petrolgrun
Było: W115, W124, W123x2, W116, C126, R129, W210

To są auta bardzo drogie w utrzymaniu stanu bardzo dobrego. Moja 190E w samycyh nabytych częściach przez 4 lata eksploatacji + doprowadzenie do stanu dobrego kosztowała już ok 18tys (tak tak! i na to jest kompletna lista cześci wymienionych). A i tak nie wygląda na tyle kapitału... Czy ja zwariowałem? - nie - ja lubie jak coś dobrze jeździ. Stąd taka cena aut używanych w dobrym stanie - ja nie oddam mojej 190E za 10tys - bo bym musiał upaść na głowę. Tak samo inni sprzedający nie oszaleli i chcą za auto tyle ile ich zdaniem warte. A jeśli faktycznie nie warte - nikt nie kupi. Mercedes ma bardzo bardzo drogie części dobrej jakości i jak się chce oszczędzać to lepiej chyba kupić Astrę czy Golfa.
Dla oszczędnych za to MB potrafią jeszcze jeździć nawet jako kompletne złomy.
Cenę dyktuje rynek, ja też się kiedyś zastanawiałem czego BMW 7er jest dużo tańsze od 126 z podobnego rocznika choć jest o wiele lepiej wyposażone. Ale tak jest nie tylko w PL i tego się nie zmieni.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Tego M104 oglądał mój dobry kolega i potwierdza opis, jest w 100% OK... Diesla znam z opowieści przez telefon, ale jakoś wiem, że jest Ok...
Słuchajcie, to, że ktoś wkłada w auto warte 8k dodatkowo 8k w klamoty to nie znaczy, że jest wart 16k... Problem będzie przy sprzedaży, bo nikt Wam nie odda nawet 20% kasy włożonej w auto... Każdy kupujący kupuja auto w jaknajlepszym stanie, a przedstawianie faktur poprzednika nikogo nie interesuje... Chciałeś jeździć to musiałem naprawiać to chyba proste... To jakby do starego domu zamontować złote klamki, i oczekiwać drukrotności ceny...
Ja nie żyję od dziś, i kilka aut już przewaliłem, lepszych i gorszych, zawsze były w 110% sprawne i wychuchane na maxa, ale np. za peugota 305 nie mogłem wołać 8k, bo był wart 4 + moje 5 zainwestowane, no opamiętajcie się...