MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam wszystkich,
Od pewnego czasu zbieram opinie różnych ludzi ( związanych m.in bardzo mocno z marka Mercedes ) jak również znajomych, ale interesuje mnie wasza opinia na temat stworzenia profesjonalnego salonu gdzie w spokojnej atmosferze, nie moknąc i marznąć będzie można obejrzeć i ewentualnie zakupić model marki Mercedes czyli do max. W 126 SE.SEL,SEC poprzez 123 E,D,C,T-116-114/115-107-113 oraz inne za zamówienie. To wszystko w przeszklonej hali wystawowej + dużym placu, a przy np. obiedzie w restauracji gdzie m.in odbywać się mają różnego typu imprezy m.in. związane z np. zlotami, podyskutować lub poczytać na temat m.in Mercedesów.
Zależy mi na stworzeniu miejsca gdzie człowiek będzie miło wracał, ze świadomością że nie tylko kupi upragniony samochód, ale także części do niego oraz znajdzie informacje gdzie w jego regionie będzie możńa serwisować swoje autko.

Pozdrawiam
Oczywiście inwestycja współfinansowana.
Polecam
www.meilenwerk.de

_________________
KOTYO
BMW 528SE - soorry MB

SF

Umrzesz z głodu
Nie wiedzę możliwości, abyś znalazl klientów, z prostej przyczyny:
Mosiałbyś taki salon gdzieś zlokalizowac, a co za tym idzie 90% klientów miałbyś lokalnych (ile takich może być, nawet w Wa-wie). Nawet jakby to było w Warszawie, to ile ludzi kupuje stare MB. Dla normalnego człowieka (spokojnie, my się nie zaliczamy ) stare MB to niemodne już auta, które które sa potwornie nieekonomiczne.

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com

popieram kolege wyzej!wiekszosc tych normalnych (nienormalnych)woli kupic dzis takie DU TICO ....

mi sie osobiscie taki plan nie podoba...
uwazam, ze urok kupowania starego samochodu tkwi w jego poszukiwaniu... odrestaurowywaniu... itd...
jak sie ma wszystko podane na talerzu -to owszem, jest wygodnie,ale przestaje byc atrakcyjnie ...

Mogę tylko tyle powiedzieć, iż klient który chce kupić dany model samochodu marki Mercedes może zrobić to na dwa sposoby :
1. Poszukać auto do komletnej renowacji i zainwestować w niego swoje możliwości zarówno techniczne jak i finansowe.
2. Poszukać auta, które będzie już odrestaurowane z pełna dokumentacją fotograficzną i gotowe do poruszania się po naszych nieciekawych drogach.

Oczywiście mam świadomoś, iż jest to przedsiewzięcie trudne - niestety ale nasze polskie społeczeństwo po prostu nie ma pieniędzy w 90%, natomiast istnieje pewne grono osób ( na podstawie wcześniej przeprowadzonych spotkań m.in. w W-wie jak również w innych większych miastach Polski ) które powoli zaczynają się nudzić swoimi ( czasami firmowymi ) Mondeo, Laguną, BMW, itp, i rozglądają się wtedy za czymś z "charakterem" np. 230SL lub 107 SL
Jest to na dzień dzisiejszy bardzo wąska grupa klientów, jedak wydaje mi się ,iż w dobie coraz bardziej postępującej komputeryzacji wszystkiego co możliwe, każdy z ludzi którzy z miłą chęcia wracaja do przeszłości, sięgnie po sprawdzone w każdych warunkach auto Mercedesa ( oczywiście nie koniecznie odemnie ).

Pozdr.

_________________
KOTYO

BMW 528SE - soorry MB

hmm.... Pomysł całkiem ciekawy.. szkoda że nie realny...
Większość ludzi uważa że jak auto jest stare (zabytkowe) to, że zaraz się rozleci, części są do niego drogie a inni będą się z niego wyśmiewać że kupił starego grata (tak jak jest teraz... ) Ludzie wolą teraz kupić nowego lamusa (lanos ) czy inną padlinę z Korei zmontowaną w Polsce...
Uważam że to nie wypali... Tylko nieliczne grono osób byłoby zainteresowane... a szkoda...

_________________
Pozdrowki
adi
W Polsce sprzedaje się tylko godność i wódka

trzeba robić na tyle dużo, aby te pare osób powiększyć do pardziesięciu lub paruset. Kwestia podejścia do sprawy, organizacji, oraz oczywiście funduszy.
Mam na uwadze wszelkie głosy krytyki ale do teraz nikt z was nie powiedział, że w końcu musi nadejść moment ( oczywiście kwestia czasu )kiedy auta zabytkowe i tzw. oldtimer-y będą w cenie i będzie na nie pobyt ( być może podobny jak na zachodzie ).
Nie będzie problemem dla nie wtajemniczonego kupienie auta po 1.05 , które może się rozsypać jeszcze na lawecie. Uważam że taki delikwent możne dać troszke ( ! ) więcej i mieć pewność, że auto jest takie jakie jast na prwdę, po za tym ma z głowy chodzenie po odpowiednich urzędach ( ja załatwiam to w 7 dni ) i auto jest gotowe ( do jazdy lub do renowacji ). Rzetelna informacja to jest to co mnie nauczyła dotychczasowa 10 letnia praca w handlu ( m.in. w dużych korporacjach zachodnich ), chociaż wiem że w warunkach polskiego rynku nieraz jest to nie osiągalne. Każdy z nas pewnie ma jakieś przykłady lub przynajmniej słyszłał o nich.

Pozdr.

_________________
KOTYO

BMW 528SE - soorry MB

No kiedyś nadejdzie taki czas.... tylko kiedy

_________________
Pozdrowki

adi

W Polsce sprzedaje się tylko godność i wódka

Ostatnio przed wyborami prezydenckimi rozmawiałem z ludźmi sondując który z kandydatów im najbardziej pasuje. Jednym z najbardziej popularnych był Pan Korwin Mikke. Po wyborach, znając juz wyniki, spytałem tych samych ludzi na kogo głosowali, następnie dlaczego nie na KM? odpowiedź: "Facet mądrze gada, jest konkretny ale nie ma szans bo nikt na niego nie będzie głosował". I to jest Polska właśnie.
Panowie zachowujecie się dokładnie tak samo!
KOTYO ma pomysł super, jezeli do tego znajdą się finanse na uruchomienie to np. jako Stowazyszenie MB/8 stanowiłoby niezły dochód (niekoniecznie finansowy ale werbujący klubowiczów, sponsorów)
Do pomysłu dopisałbym tylko inne godne marki.

Przy pomyśle KOTYO równolegle ... sieć warsztatów zajmujących się zarówno rekonstrukcją jak i serwisem takich aut

Reasumując : poysł śmiały ale wcale nie nierealny!!

_________________
Robert__W116_300SD

hmm... wydaje mi się że jeżeli taki salon by powstał to pełnił by raczej funkcje galerii... przykładowy Kowalski nie przyjdzie i nie kupi np. w114 280 CE bo woli kiczowatego poloneza do którego kupi każdą część.

_________________
Pozdrowki

adi

W Polsce sprzedaje się tylko godność i wódka

Mi pomysł tez sie podoba tylko obawiam się ze ze sprzedazy samych starych aut nie wyzyjesz. Kiedyś taki salon pokazywali w Motorvision Classic. Byl jednak zlokalizowany przy dealerze Mercedesa. Miało to wiele zalet min serwis i dostep do oryginalnych częsci a poza tym facet sprzedawał wspołczesne auta i z tego żył. Oldtimery to było hobby.
Mze coś takiego udało by ci się zorganizować na zasadzie supermarkeu samochodowego. U nas jeszcze czegos takiego nie ma ale w Wielkiej Brytani tak. Pod jednym dachem sprzedaja nowe samochody paru marek, wiec i dla oldtimerow kacik by sie znalazł. A tak z innej beczki czy masz KOTYO jakąś strone ze swoimi ofertami. Czsami rzucasz pojedyncze autka na kupno sprzedaz a w podpisie masz ich duzo wiecej.
Pozdrawiam
Futrzak

_________________
W115 220D 68 "Kasztanka"
W168 170D 01 "Marcysia" :-)
ex auta: VW 1303 73 "Garbi", W123 300D 83/89 "Mystery", W123 230CE 82 "Wodolot"

Zamysł całego pomysłu jest taki, iż trzeba dotrzeć do grupy klientów z tzw. "kasą"
p.Dubina - vice MB Polska, właściciel duuużej firmy transportowej ( kolekcjoner MB ), p. Leszek z W-wy prezes Mercedes Clasik Cars pod patronatem MB Polska i ich pokroju ludzi, aby zaprosić ich do Wrocławia, pokazać jakie są możłiwośći ściągnięcia danego modelu auta
( Szwajcaria, Niemcy USA + Kanada ) i zapewnieniu ich, iż tak korzystnej oferty nie znajdzie ( firmy z W-wy ( nie wyminieniam publicznie ) - to "żadna" konkurencja pod względem kosztów i obsługi - ci co z nimi rozmawiali mogą potwierdzić , oczywiście mają do wyboru kilka naprawdę ładnych kąsków ) = oni ( ci klienci - zapracowani biznesmeni, lekarze, adwokaci ) mają tworzyć 80 % zysku ( oczywiście po jakims czasie ) natomiast, nie którzy zjadacze ( 80/20 zależność ) chleba chcący kupić 123 lub 126 zawsze szybciej kupią auto od kogoś kto w tym siedzi i daje w pewnym stopniu gwarancje co do jakości danego egzemplarza, serwisu oraz dostępności części. Po za tym auta te m.in maja występować w roli wynajmu do różnego rodzaju imprez. Na zamówienie znajdę każdego MB nawet nowe CL.
Co do współpracy z każdym z klubowiczów, to jest za totalnym TAK ( nie zawsze mogę być w dwóch miejscach na raz ) liczy sie szybkość dotarcia do sprzedającego - oczywiście zaraz po, ja sie pojawiam z lawetą i zabieram auto ( mam na myśli tzw. OKAZJE na polskim rynku ( W 123 240D - fabryka z roku 1981, który garażował w stodole gdzieś k/Rzeszowa - poszedł za 4000 zł polskich ).
Po za tym oferte swoją będę budował na raczej zachodnich egzemlarzach.
Na dzisiaj mamy wstępnie 2 lokalizacje ( obie z boku Wrocławia ) ale dojazd bdb. Jeżeli chodzi o strone WWW to rusza z 01.04.2004, natomiast firma prawdopodobnie z dniem 01.05 lub 06. 2004.
Części = magazyn aktualnie w trakcie inwentaryzacji.
Auta częściowo sa gotowe, w sumie ok. 10 szt. na początek

Pozdr. i dzięki za opinie.

_________________
KOTYO

BMW 528SE - soorry MB

Już kilku próbowało, ba, nie halę tylko zwykłe placyki ewentualnie z wiatką - i klops, zeżarły ich koszty. Bo koszty utrzymania hali/placu (obiadek, kawka, obsługa, telefony, ogrzewanie, oświetlenie, kible, sprzątanie, odśnieżanie ...) trzeba będzie przelać na klienta. To oznacza sporo droższe auta niż u handlarzy "bez dachu nad głową" i duuuuuuużo bardziej droższe niż z pierwszej ręki. Ja bym takie miejsce chętnie odwiedził, ale auto bym kupił gdzie indziej. Dobry pomysł w Californii czy u Niemców, ale w Polsce - SF

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

Cały czas zbieram opinie i spotykam sie z ludźmi, myślę że ostateczna decyzja co do formy sprzedaży, miejsca i wielkości zostanie podjęta ok. połowy kwietnia.

Pozdr. i dziękuje.

_________________
KOTYO

BMW 528SE - soorry MB