lysy2 pisze:
1. jak to jest z wyjazdem za granicę takim autem (na urlop, nie na handel), bo chodzą pogłoski, że trzeba mieć zgodę (choć na granicy nikt mnie o nią nie pytał)? Jak to wyglada w Schengen i poza Schengen
Nie ma znaczenia czy wywozisz do Niemiec czy do USA.
Cytat z ustawy:
"
Jednorazowego pozwolenia na
stały wywóz zabytku za granicę wymagają zabytki zaliczane do jednej z następujących kategorii: środków transportu, które mają
więcej niż 50 lat i ich wartość jest
wyższa niż 32 000 zł;"
Art. 53.
1. Jednorazowe pozwolenie na czasowy wywóz zabytku za granicę wydaje wojewódzki konserwator zabytków na wniosek osoby fizycznej lub jednostki organizacyjnej, w której posiadaniu znajduje się zabytek, mającej zamiar jednorazowo wywieźć za granicę ten zabytek w celach użytkowych lub wystawienniczych albo dla przeprowadzenia prac konserwatorskich.
2. Termin ważności pozwolenia, o którym mowa w ust. 1, nie może być dłuższy niż 3 lata od dnia wydania tego pozwolenia
Art. 54.
1. Wielokrotne pozwolenie indywidualne na czasowy wywóz zabytku za granicę wydaje wojewódzki konserwator zabytków na wniosek osoby fizycznej lub jednostki organizacyjnej, w której posiadaniu znajduje się zabytek, mającej zamiar wielokrotnie wywozić za granicę ten zabytek w celach użytkowych lub wystawienniczych.
2. Termin ważności pozwolenia, o którym mowa w ust. 1, nie może być dłuższy niż 3 lata od dnia wydania tego pozwolenia.
Logiczne jest, ze jeżeli samochody młodsze niż 50 lat można sprzedać bez pozwolenia to i na wycieczkę można nimi pojechać. Więc samochodami młodszymi niż 50 lat lub starszymi których wartość nie przekracza 32 000 zł można jeździć bez obaw - WSZĘDZIE
UWAGA: Powyższe pozwolenie jest wymagane bez względu na "kolor tablic"ps. muszę to dopisać do artykułu, albo powstanie odrębny tylko o wywozie za granicę. 
lysy2 pisze:
2. skoro nie można złomować, to kto odpowiada za przywrócenie do stanu używalności po wypadku, gdy ubezpieczyciel nie chce pokryć strat? i co jeśli pojazd jest już w stanie niemożliwym do odbudowania?
To jest temat rzeka - powstanie osobny artykuł
lysy2 pisze:
3. odnośnie przepisów, to zamieściłeś w artykule ogólnie pojętą interpretację, ale czy oficjalną? czy istnieje taka, czy interpretuje sobie te przepisy każdy rzeczoznawca indywidualnie ? (piękny przykład to golf II z LPG)
Nie do końca rozumiem pytanie ale 75% oryginalności to bardzo mało.
np. Tapicerka z różowego misia to ile procent?
1,4,6%...
Silnik, nadwozie murza być oryginalne ale kto to sprawdza, jak opinie rzeczoznawcy robą cęsto bez oglądania samochodów.
Cytat z artykułu:
"Wielokrotnie zdarzają się Mercedesy z silnikami Diesla zamiast benzynowych czy inne tego typu „skundlone” pojazdy, ozdobione tablicami w kolorze żółtym."
4. czy można wyciągać konsekwencje wobec rzeczoznawców oraz ich wytworów, ktore rażą w oczy tym, ze są na żółtych blachach (przykład ww. golf)?
Możesz złożyć doniesienie do prokuratury o prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa. Każdy obywatel może to zrobić.