MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

witam szanowne grono
czy ktos zna moze któres z tych 2 aut lub potrafiłby cos odczytac ze zdjęc?
pierwsz to 123sedan.http://otomoto.pl/mercedes-benz-w123-kl ... 36352.html 300d w automacie. jestem miłosnikiem automatycznych skrzyn i diesli. wiec tu juz mam to po czesci spełnione. auto na moje oko (nawet nie próbuje sie rownac z waszym) w dosyc dobrym stanie. do roboty tylne nadkola. własciciel twierdzi,ze ktos juz kiedys to robił. jak widac kiepsko. reszt niby ok. przemawia do mnie ta klima. beczka diesel w automaci i z klima to ziszczenie mego snu. ta nie działa - brak spręzarki. przewody,chłodnica itp są w aucie. i teraz dylemat. czy ktos to próbował załozyc i sie poddał. czy poprostu dokupic kompresor i niech jakis spec od klimy to odpali. obecny własciciel nic nie wie na temat oryginalnosci tej klimy. jak taki laik jak ja mógłby rozpoznac czy ta klima faktycznie tam siedzi?
dróga to 123 kombi http://moto.allegro.pl/mercedes-123-i2955644275.html tez diesel. ale manual (to akurat nie problem). kombi to juz w ogóle zwala mnie z nóg. ale z tych fotek niewiele mozna odczytac. nie dosc,ze ciemne to auto chyba brudne. albo faktycznie taki pazdziernik.
moze akurat którys z forumowiczów zna któres z tych aut. albo mieszka w okolicy i za opłatą mógłby podjechac obejzec któres cudo.

chciałbym juz wkoncu zacząc przygode ze 123. ojciec ma mały warsztat samochodowy wiec jakies zaplecze do uzdrawiania jest.
pozdrawiam i licze na oceny.

_________________
obecnie:
W123 240D USA '82
W123 300TDT USA '81
W123 250 sedan '81
vw Touran 1.9 dsg - na codzień. wierny jak beczka.

1) Wygląda rzeczywiście na I serie, jednak ostatecznie o oryginalności roztrzygnie nr nadwozia i tabliczka lakierowana. Generalnie nie ma co się łudzić, auto do blacharki jak 99% w123, ale jeżeli tabliczka nr nadwozia i tabliczka lakierowana potwierdzi, że to nie szczep ani kundel to przynajmniej mozna pojechać obejrzeć. Ze zdjęć widać fachowe łaty na łaczeniu progu z podłogą no i fachowo zamocowane gumy drzwi. No, ale jeżeli dla kolekcjonera to napewno unikat.
2) Stan auta taki sam jak jakość zdjęć. Z tych zdjęć w jakości HD można wywnioskować, że albo ma zegary z I serii, albo nie jest to 82r. Poza tym opis oddaje stan faktyczny, pali i jeździ i to tyle.

Zajrzyj do działu giełda - sprzedam samochód, myśle, że są tam dwa ogłoszenia które mogą Cię zainteresowac.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Kowal jeżeli Twój budżet oscyluje w granicach cen tych dwóch które pokazałeś, to powiedziałbym, że w tych pieniądzach to raczej nic lepszego nie będzie.

Ja skupiłbym się na tym T. Jak nie masz bardzo daleko do niego to warto obejrzeć. Gdybym miał bliżej to sam bym pojechał. Po tych zdjęciach nie można o nim powiedzieć wiele dobrego, ale w sumie zbyt wiele złego też nie. Jeżeli nie jest totalnie 'zgnity' to chyba warto, nawet jeżeli nie jest zgodny z VIN to na "codzienny" dawałby radę moim zdaniem. A raczej zgodny nie jest bo choć zegary to się wymienia w osiem minut, to silnik też wygląda na pierwszoseryjny. Ale bez numerów do końca pewnym być nie można. Zresztą nawet jeśli pod spodem jest nieciekawie to również może być wart uwagi, zwłaszcza jako początek przygody z Beczką.
Beczka w kombi ma tę zaletę że jest Beczką w kombi.

A sedan z pierwszego linku to już chyba dość długi rezydent Allegro. Może ktoś coś więcej o nim będzie mógł powiedzieć, bo zdaje mi się że już go ktoś tu wrzucał, tylko chyba wtedy jeszcze za większe pieniądze się wystawiał. Czy klima jest oryginalna i w ogóle cały wóz dowiesz się z numeru, na pierwszy rzut oka wygląda na pierwszoseryjną czyli taką jak ma być.
Ale uruchomienie tego po tylu latach przestoju to raczej będzie Misja na Marsa. Poza tym pierwsza seria miała inaczej montowany kompresor - z prawej strony u góry (czyli z lewej stojąc przed autem). Nie wiem czy sama sprężarka jest inna, pytanie czy chociaż jej mocowania pozostały na miejscu. Może, bo dolny wąż chłodnicy i obudowa termostatu są inne, w sensie, takie jakie miały by być przy klimie.
To tyle co widać na fotkach ale i tak trzeba zobaczyć samemu na żywo...

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT

Witam o pierwszej beczce mogę ci powiedzieć tyle ze już dość długo stoi na allegro
Natomiast kombiaczka oglądałem na żywo pierwsze wrażenie to ze nikt go nie czyścił od dawna ale to jest mały szczegół a wiec do rzeczy są śladu po tylnym zawieszeniu nivo ale już ktoś założył zwykłe odchyliłem także dywaniki to widać ze z podłoga już coś ktoś kiedyś robił pytałem wtedy właściciela o cenę to powiedział mi 2800zł jak chcesz to dzisiaj mogę pojechać go dokładnie obejrzeć spisać vin zrobić kilka lepszych zdjęć

_________________
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/SHL/M11/33264
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mercedes/W123/91539
http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mercedes/W123/113186
http://www.youtube.com/watch?v=KRBP2xoDsw0

serdecznie dziekuje za odpowiedzi. są one bardzo pomocne i często bywają kóbłem zimnej wody na rozpaloną głowe. jezeli dobrze rozumiem kolegów to z tym sedanem az takiej biedy nie ma? czy to efekt tego,ze nadal jestem napalony? dzis sprobuje wyciągnąc od goscia vin i nr z tabliczki.
DJ MAKU jezeli dobrze Cie rozumiem to na 1 rzut oka pod maske wygląda jak by ta klima kiedys tam była,tak? spodziewam sie,ze jej ponowne uruchomienie bedzie niezwykle kosztowne i bolesne. ale zapewne łatwiejsze niz przekładka takowego "uszlachetniacza".
pojawiły sie kolejne zdjecia T http://tablica.pl/oferta/mercedes-123-d ... cf4b9;r:;s: fotki niby troche lepszej jakosci,ale jakos nadal sie go boje. widac,ze auto zapuszczone. z rozmowy tel zbyt wiele sie nie dowiedziałem.
kala2191 dzieki kolego za chęc pomocy. ale wstrzymaj sie chwilowo. mimo,ze kombi 123 sni mi sie po nocach to ten jednak troche mnie straszy. puki co chetnie poczytam jeszcze opinie nt sedana. a za dobre chęci masz u mnie buteleczke,jak tylko bedzie okazja ją wręczyc
mam nadzieje,ze uda mi sie załatwic ten vin i ktos z szanownych kolegów i go "przetłumaczy"
pozdrawiam serdecznie

_________________
obecnie:
W123 240D USA '82
W123 300TDT USA '81
W123 250 sedan '81
vw Touran 1.9 dsg - na codzień. wierny jak beczka.

Ten kombiak powinien byc w automacie, tak wynika z nr nadwozia. Przy czym wygląda mi na zwłoki, napewno remont pochłonie dużo kasy.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

no własnie mi tez zwłokami podjezdza. a nie chciałbym sie zbytnio pogrążyc. fakt,uwielbiam podłubac przy swoim aucie. ale tu by raczej predko nie było radosci z jazdy. takze chetnie poczytam Wasze opinie nt sedana.
dzwoniłem do własciciela,mam mi podesłac vin. jak tylko dostane to tu zamieszcze.
pozdrawiam

_________________
obecnie:
W123 240D USA '82
W123 300TDT USA '81
W123 250 sedan '81
vw Touran 1.9 dsg - na codzień. wierny jak beczka.

Zależy od tego jakim budżetem dysponujesz. Można kupiś W123 za powiedzmy 3tyś zł, jezeli jest w miare zgodne z nr nadwozia to można remontować, ale to będzie duzo kosztowało. Taniej napewno bedzie kupić auto za 12tyś zł, w którym zrobisz powiedzmy jakieś niewielkie naprawy i bedziesz sie cieszyc jazdą.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Kowal_80, nie kupuj niczego w cenie poniżej średniej bo będą to auta to kapitalnego remontu...

Jeśli chcesz pojeździć rok czy dwa to spoko, ale generalnie jak ktoś sprzedaje takie auto to zazwyczaj nie jest ono doinwestowane i będzie trzeba na starcie wpakować 2-3tys w mechanikę. Po takim zabiegu auto nadal będzie warte tylko tyle za ile kupiłeś...

Generalnie jak nie chcesz robić na dzień dobry blacharki to Twój budżet pomnóż przynajmniej przez dwa i zrezygnuj z wersji kombi. S123 jest już na tyle mało że nikt o zdrowych zmysłach nie odda sprawnego mechanicznie auta za 3000zł jeśli nie wymaga ono remontu...

Te auta gniją na potęgę i na prawdę ciężko jest znaleźć egzemplarz który nie jest dziurawy. Najgorsze co można zrobić to kupić coś co za rok trzeba remontować bo wtedy wyjdzie że jednak taniej by było od razu kupić auto w stanie bardzo dobrym.

PS
W święta jakiś patałach zawadził moje S123 - rezultat to rozbite obie lewe tylne lampy (zespolona i przeciwmgielna). Do sedana kupisz za gorsze a do kombi kosztuje kilka razy tyle... Idź w sedana, ciszej w środku, taniej kupisz, mniej styrany...

_________________
http://www.malusie.pl - bodziaki dla niemowląt i koszulki dla dzieciaków
Jeep Grand Cherokee 5.2 '96

ex: W123 D30 '83, W126 E28 '83, S123 E23 '85, W201 E23 '92

licze sie z tym,ze trzeba bedzie robic przy aucie. i wręcz mam na to ochote. nie lubie tylko jezdzic,ale tez cos wkładac. serce,prace,pasje. z pieniedzmi tez sie licze tak jak wyzej pisałem,zaplecze jakies tam mam. wiec za robocizne placic nie musze.
voytas rozumiem,ze mówisz teraz o tym T które wkleiłem? z niego juz zrezygnowałem na 100. przeraza mnie on. ale co myslicie o tym sedanie?
vinu jeszcze mi typ nie dosłał.

_________________
obecnie:
W123 240D USA '82
W123 300TDT USA '81
W123 250 sedan '81
vw Touran 1.9 dsg - na codzień. wierny jak beczka.

No tak, w tym kombi na fotce widać nawet, że na silniku nie ma już pompy od Nivo, nie przyjrzałem się wcześniej na to, a automatyczna skrzynia mogła tam kiedyś faktycznie być, bo na pokrywie zaworów zostały jeszcze dźwigienki, co prawda mało widać, ale to nie są chyba jednak od pierwszoseryjnego sterowania gazem tylko właśnie od automatu. Ale trup to moim zdaniem jeszcze nie jest, widywałem gorsze za takie pieniądze. Na 'dupowóz' według mnie się nadaje bardzo dobrze, w razie czego będzie mniej żal. W końcu to jest Beczka kombi za jedną wypłatę, to nie ma co oczekiwać ze będzie jak ta z Classic Center. Swoją droga nieźle pomieszany środek

Kowal dużo łatwiej będzie coś podpowiedzieć jak powiesz ile mniej więcej chcesz/możesz przeznaczyć na taki pojazd, bo tak to jest jak wróżenie z fusów. Za 3 to tak jak już pisałem, cudów nie będzie, a w miarę ładną kupisz za 10k, tylko nie wiemy czy tyle możesz wydać.

A w ogóle to przejrzyj temat fullsize'a w "Giełdzie", jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, on też jest "na kupnie" teraz i ciekawe rzeczy pisze.

_________________
Samochody się psują. Nasze rzadziej niż inne.
'87 300TDT & '88 300TDT & '90 300TDT

własnie przeczytałem cały temat. i az mnie głowa rozbolała. nie myslałem,ze kupno beczki jest az takim wyzwaniem. juz sam nie wiem co robic ... na oryginalnosci auta tak mi az nie zalezy. bo i tak chciałbym je zrobic pod siebie.
prosze,napiszcie mi co sądzicie o tym sedanie którego wskazałem. czy to totalny kibel czy mozna z nim cos porobic. bo nie ukrywam,ze wpadł mi w oko. nie wymagam zeby to auto było jak 7 letnie. ale jak mam w nim popełnic samobójstwo to bez sensu ...
pozdrawiam

_________________
obecnie:
W123 240D USA '82
W123 300TDT USA '81
W123 250 sedan '81
vw Touran 1.9 dsg - na codzień. wierny jak beczka.

Mi tez nie zależalo na oryginalności jak szukalem pierwszego Mercedesa. Okazało sie, że kupiłem szczepa z zajeżdżonym silnikiem 2.4 D. Oryginalnie był 2.8 benzyna, klima, abs , szyberdach jedynie działal. Karoseria dla niewprawnego oka nawet ok, troche podłatana , przednie fotele z I serii, reszta welur z III, jakies połaczenia na skretke, nic nie było takie jak trzeba, włozylem troche pieniedzy na bierzacą eksploatacje, w miedzyczasie poznałem sie na tych autach. Wiec ucz sie na błedach kolegów, nie bierz szczepów i kundli, bo to nigdy nie jeździ jak Mercedes. Warto kupić egzemplarz oryginalny, ale żeby tez nie był totalna ruiną. Za 3tyś niespodziewaj sie dobrej beczki, owszem po dłuzszych poszukiwaniach może znajdziesz nieskundlone auto, ale spodziewaj się sporych wydatków na remont.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem

Witam, widziałem tego białego sedana. Jedynie jak mogę pomóc to tylko moje nie które spostrzeżenia takie jak.Blacharsko nie najgorzej ale i tak do roboty ponieważ wydaje mi się że auto miało stłuczkę z tyłu ale to tylko moje zdanie. Wnętrze duży plus fotele pod pokrowcami i naprawdę wyglądają bardzo świeżo jest jeden minus spękana deska niebieska trudna do dostania.Mechanicznie silnik hmmm nie wiem jak to jest z tymi silnikami miałem już "albo" dopiero dwa takie auta raz 200d i -7C mrozu nie odpala słaba kompresja drugi co prawda dawca 300d i nie mogłem go uruchomić bo podejrzewałem uszczelkę pod głowicą mam teraz trzeciego 240d i też w 100% nie jestem zadowolony ale to już moje zmartwienie i moja zabawa. Co do tego białego to na mój słuch i oko to fajnie chodził natomiast skrzynia automatyczna ma lekkie spóźnienie w przerzucaniu biegów.To by było na tyle dodam jeszcze że ja pojechałem to auto oglądać jak było za 9tys. oczywiście skusiła mnie klima która nie działa ale o tym wtedy nie wiedziałem. Teraz to cena jest duża niższa więc może warto tego nie wiem bo każdy ma swój rozum.

Moim zdaniem, nie ma też potrzeby nadmiernie przesadzać z wybrzydzaniem jeśli chodzi o zakup 30 letniego mercedesa za cenę ok. 3 tyś zł.
Mam kundla, byłego 230E z silnikiem 240D. Szału nie robi ale na pewno jeździ się ciekawiej niż przykładowym Golfem ze te same pieniądze. Eksploatacja nie jest droga, bo psują się tylko pierdoły, które można naprawić w domu na częściach używanych, dostępnych za śmieszne pieniądze. Spalanie na poziomie 7,5-9 litrów też nie zabija.
Kolejnym atutem jest fakt, że taki samochód nigdy nie zostanie pełnoprawnym klasykiem dlatego nie szkoda go na codzienny użytek przez cały rok.

Niestety. Jeżeli chcemy wymagać zgodności z Vin-em, zdrowej blachy lub czegokolwiek to musimy być przygotowani na te 10 tyś+.

Ameryki chyba nie odkryłem

_________________
W123 230E/240D 1982r.