Skóra-ruszanie nią młodemu człowiekowi da pożądanie pożądany efekt, nie interesujcie się bo macie dziewczyny

Ale gdzie ten młody magik znalazł tam VIN i skąd przeświadczenie o tym że miernik prawdę powie?
Wydaje mi się, że musiał ciągać nim taki nakładany na hak bagażnik na rowery.
W samochodzie jest tablica rejestracyjna, na samochodzie jest komplet.
Czyli miał hak, a jak miał hak to od razu przypomina mi się Mirek handlarz spod Gniezna.
Skoro jest Mirek to są i lawety, których ciągnięcie nie wpływa dobrze na całość stanu pojazdu.
I proszę mi tu bez insynuacji , że zdjął po zrobieniu zdjęcia , bo na pewno są 3.Tablice.
Ja bym się nie targował, ale w zamian poprosiłbym dziadka , żeby się rozpłakał przy podpisywaniu umowy.
"Dziadek płakał jak sprzedawał" plus 50 do renomy , coś w stylu "Taaaaaka ryba" , czy lekarz spod Monachium.
Kup za 4.500 eur, sprowadzisz go i zarejestrujesz za 1500 euro(wliczone parówka bi-fi na aralu pod Magdeburgiem), włożysz 5000 euro, będzie igła warta 10 000 euro, której nikt nie kupi hahahah.
Moim zdaniem co już tu nie raz wspominałem, trzeba ratować wszystkie stare mercedesy,bo wszystkie są kochane.
Piniądze to nie wszystko.Pasja sie liczy.
Poza tym to chyba ex. taksa
