MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Czy ktoś z kolegów miał do czynienia z tym portalem ?
Sprawa wygląda następująco: Zadzwoniła do mnie pani z w/w firmy proponując bezpłatny dostęp na 3 tygodnie do portalu z iluś tam stronami różnych informacji prawnych. Wg tej rozmowy po tym terminie przyjdzie do mnie faktura i jeżeli jej nie zapłacę dostęp zostanie odcięty (niezapłacenie faktury jest równoznaczne z rezygnacją z dalszego dostępu ) Teraz przyszedł do mnie rachunek, nie zapłaciłem go a firma usiłuje mnie ścigać. Według mnie sprawa spełnia kryterium oszustwa i teraz pytanie
1- Czy ktoś już miał z nimi do czynienia?
2- Jak się pozbyć takich naciągaczy ?

1- nie miałem z nimi nic do czynienia,
2- pozbędziesz się wierzyciela, płacąc za fakturę.

Jeżeli tak było jak napisałeś, to nie ma mowy o oszustwie. Zawarłeś umowę, z której kontrahent się wywiązał a ty nie. Babeczka poinformowała Cię jedynie o jednym ze skutków braku zapłaty, tj. odcięciu dostępu do informacji z ich strony.

Masz jeszcze coś mądrego do powiedzenia ?
Nie zawierałem żadnej umowy, jedynie zalogowałem się na ich stronie.
Zresztą umowa zawarta drogą elektroniczną i nie potwierdzona podpisem elektronicznym albo przez obustronną wymianę własnoręcznych podpisów nie jest wiążąca, co wynika z ustawy. Firma jest znanym w kraju naciągaczem i takie praktyki stosuje od kilku lat, jest wiele wyroków sądowych w analogicznych jak moja sprawach na niekorzyść tej firmy. W sądzie wygram na 100% ale nie mam najmniejszej ochoty tracić czasu, dlatego szukam sposobu jak się natrętów pozbyć. Faktury nie załacę bo nie będę płacić złodziejom, zresztą nawet nie ma na niej pieczęci ani podpisu osoby wystawiającej. to tyle.
Oczekuję konstruktywnych propozycji a nie tego rodzaju "mądrości" -może ktoś miał podobny problem i chciałbym wiedzieć jak go rozwiązać

Z tego co wiem od kilku osob ktore tez padly ofiata tego procederu, olanie tematu zalatwia sprawe. Obliczone to jest na strach przed ewentualna windykacja I sporo osob po prostu placi. Kwoty nie sa oszalamiajace. A taka firma wie, ze w sadzie przegra, wiec nawet nie oddaja tam spraw. Przeczekaj I samo minie. A sam do sadu chyba nie masz nawet z czym isc. Bo jak rozumiem otrzymales fature droga elektroniczna, nie oplaciles, a potem przyszlo wezwanie (pewnie nazwane "przedsadowe") do zaplaty. Jezeli poki co otrzymales tylko zwykle wezwanie, n.p. mailem, to mozesz spodziewc sie lipnego wezwania "przedsadowego", ktore de facto przedsadowym nie jest (Krzychu to pewnie lepiej objasni). Jak sie na to nie zareaguje to sprawa przycicha. Sa jednak ludzie ktorzy na widok "przedsadowego wezwania do zaplaty" miekna I placa te kilkadziesiat, a czasami kilkaset PLN.

Daj znac jak to sie rozwija. Bedzie mozna pozniej innym pomoc.

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM

U mnie w firmie była sprawa z jakimś naciągaczem.
Pani telefonuje, że nie opłaciliśmy FV nr taki a taki za jakieś internetowe usługi jaką nam wysłali i że sprawa będzie skierowana gdzieśtam i zrobią nam cośtam cośtam.
Mój znajomy który odebrał telefon poinformował, że nie może znaleźć tej FV i prosi o kopię (wraz z kopią podpisanej umowy z nimi) bo z pewnością trafiła do obsługującej nas kancelarii prawnej jako próba wyłudzenia i niech czekają na odpowiednie kroki i kontakt z ich strony (przekazanie FV w zasadzie nastąpiło w istocie bo mamy dobrych znajomych którzy lubią sobie trochę poćwiczyć pewne sprawy)
20 min później sprawa była załatwiona bez udziału prawników z przeprosinami.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl

Gnoje są uparci:) Na mój mail z oświadczeniem, że nie zawierałem z nimi żadnej umowy, nie uznaję zobowiązania a w razie dalszego nękania złożę zawiadomienie o przestępstwie zadzwoniła pani z biura obsługi klienta strasząc że ma nagrania z rozmów telefonicznych i że może mnie oskarżyć o wyłudzenie świadczenia .
Z tego co już znalazłem w necie to radzą wysłać oświadczenie o uchyleniu się od skutków oświadczenie woli złożonego pod wpływem błędu a dalej czekać na pozew. Złodzieje składają pozew do e-sądu, który z automatu wystawia wezwanie do zapłaty, które trzeba oprotestować. Sprawa trafi wówczas do "naszego" sądu. Nie słyszałem aby z kimś wygrali. Przegrywają albo sądy oddalają ich powództwo

Dziś dostałem po raz pierwszy pismo listem poleconym za potwierdzeniem odbioru. Wcześniej dostałem chyba z 5 "ostatecznych" albo "przedsądowych" albo jedno i drugie, wezwań do zapłaty, ale zwykłym listem. W dzisiejszym piśmie była faktura korygująca z anulowaniem spornej kwoty i prośbą o podpisanie i odesłanie 1 egzemplarza. Teraz się zastanawiam, czy im to odesłać czy też uznać że to ich problem i niech sami kombinują jak uzyskać zwrot 183 zł VAT. Szczerze mówiąc nie mam wcale ochoty im w tym pomagać

nie podpisuj, to jest ich problem, a nie Twój

_________________
//w123 280e

No też tak myślę w końcu niech płacą podatek albo się gimnastykują w US. Musi być jakaś kara za grzechy

Przede wszystkim podpisując się pod korektą niejako akceptujesz fakturę pierwotną.

_________________
//w123 280e

I z tego powodu też nie mam zamiaru im tego odsyłać.