MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

W ogole wszystkie modele w kolorach uni (chocby to byl nawet apricotorange) i z kapslami wygladaja slicznie. Najwieksza porazka to coupe w kolorze astralsilber i z barokami.

_________________
'68 250, szwajcar
'70 250 C, niemiec
'71 230, austryjok
'71 250 CE, angol

Panowie czy są jakieś firmy które regenerują uszczelnienia siłowników ? Bo to że regeneruje się dolne mocowania to wiem ale sam siłownik w środku da radę uszczelnić ?

Czołem!

Tu tak robią : http://www.nagengast.pl/

Uprzedzając Twoje pytanie o jakość i polecenia ich usług - sam robiłem u nich jeden komplet do samochodu naprawianego dla znajomego - wsadziłem i nie ciekły. Auto zostało sprzedane i nie wiem jak z trwałością efektu. Pamiętam, że były cudownie pomalowane sprayem na brud.

Znam też takich, którzy chętnie pojechaliby do Gdańska i wrzucili im te zregenerowane części przez zamknięte okno...

_________________
W126 280S
Smart 452 Roadster Coupe

Ok, dzięki za info. Rok temu puścił siłownik po 30 latach w beczce, założyłem drugi i widzę że znowu się poci. Jutro zakładam kolejny i jak ten nie wytrzyma to zostanę z trzema cieknącymi siłownikami

Korzystałem z usług tej firmy z Gdańska jakieś 3 lata temu - ale regenerowałem przegub dolnego mocowania siłownika - usługę wykonali w 3 dni, przegub nie stuka a ponieważ wysłałem czysty siłownik to malowanie trzyma się do dzisiaj.

_________________
S 124 E250 TD - 1993 r

Siadający tył przy nie pracującym silniku to objaw uszkodzonego regulatora wysokości wzniosu czyli to małe coś ze śrubą rzymską do regulacji,po wielu latach eksploatacji wyciera się obudowa w środku po którym przesuwa się stalowy element.Gdy gruszka nie trzyma ciśnienia tył jest niestabilny i w efekcie puszcza amortyzator.Raz zaciągnięty olej z silnika przy usterce uszczelniacza w pompie może spowodować usterkę membran w gruszkach a w efekcie bardziej pesymistycznym rozszczelnienie amortyzatora.Układ prosty ale odkręcenie i poprawne wkręcenie rurek w regulator porażka ale to z tego względu,że w zasadzie to miało się ni psuć.Na 30 lat eksploatacji wymieniłem w swoim aucie amortyzator i jedną gruchę.

Wiem coś o tym bo wymieniałem też raz regulator i dwa razy siłownik. 12 lat temu wiem też ze było robione uszczelnienie pompy ale podobno olej z nivo leciał do silnika. Przy siłowniku jeszcze dało rady ale przy regulatorze musiałem dorabiać przewody od zasilania i powrotu, bo tak się zapiekły nakrętki. A jeśli chodzi o gruszki to zapewne są do wymiany bo nie tłumią już tak dobrze ale boję się tego ruszać bo samochód musi być na chodzie póki co.