Wybrałem R107 ze względu na mniejszą ilość kabli, które z wiekiem się rozpadają oraz mniej skomplikowany układ składania dachu, brak poduszek powietrznych i ABS. Każdy z tych układów prędzej czy później sygnalizuje awarię a to denerwuje. Do gustu też przypadł mi bardziej klasyczny wygląd z chromowanymi zderzakami. Mało który pojazd mógł się tym pochwalić w 89 roku. Przy moich 190cm ilością miejsca w środku nie rozpieszcza, między kierownicą a fotelem trzeba się przeciskać, a potem nogi w stałym rozkroku

Porównując to jednak do brytyjskich produkcji lub nawet Porsche 911 z tego okresu to naprawdę wygodne auto. Na co dzień nie lubię nim jeździć ze względu na mało przyjemne wsiadanie przy założonym dachu i długie drzwi, na które nie zawsze jest miejsce na parkingu i się obijają. Pod tym względem W123 jest dużo lepsze. Na zlotach W107 to jedno z popularniejszych ostatnio samochodów, ma to swoje dobre i złe strony.
Z silnika V8 jestem zadowolony, ładnie mruczy i ciągnie od niskich obrotów. Przy mocnym przygazowaniu moment obrotowy robi swoje. Osiągi można powiedzieć wystarczające. Spalanie w trasie to około 11L po mieście w zależności od stylu może 15L. Jazda 129 320SL mniej mi się podobała.
Obecnie mocno się zastanawiam nad zakupem W129 ze względu na możliwość zakupu auta w dobrym stanie, nieremontowanego i bez patentów w cenie średniej W107. Miałem nadzieję, że dopieszczanie detali to będzie przyjemna zabawa na popołudniowe wieczory, jednak od kilku lat mam tyle czasu, że starcza na pobieżne umycie. Może zadbane 129 to mniej wymagająca zabawka. Jakie macie doświadczenia z eksploatacji? Czy ktoś może polecić jakiś egzemplarz? Jaki problem jest ze skrzynią biegów? Słyszałem, że często wymaga kosztownego remontu.