ech ... w115 zreszta pewnie jak sam wiesz to autko dosyc majestatyczne ktorym jezdzi sie raczej spokojnie ( ciezko jezdzic niespokojnie z silniczkiem 220D) jest wygodny i fajnie prezentuje sie na drodze i w sumie nieduzo pali.
tylko ze ja robie okolo 25 tys rocznie w wiekszosci jest to niestety miasto ...... i szkoda mi tego auta ....
Ale spokojnie poki co podjalem decyzje chyba jedyna sluszna

bede dalej o niego dbal wiecej chodzil na piechote i pomysle o dolozeniu kilku pierdulek jak sie uda znalezc orginalne ...

a sprzedac zawsze mozna ....gorzej jednak potem trafic drugi raz takie auto w takim stanie
pozdrawiam i sorki za zawracanie gitary

hehehe (nie ma jak zdecydowanie)
A co do tego wspomagania od 123 ...... mialem takie kiedys kupilem i prawde mowiac nie mialem pojecia jak by to wszystko przerobic zeby pasowalo do 115 ................ i odsprzedalem... chyba jednak jak zdecyduje sie to tylko na orginalne bez zadnych ,,patentow,, bo poki co nie mialem a autem zadnych problemow i dalej nie chce miec niespodzianek na drodze
