MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

pewnie poruszam ten temat poraz setny ale nie mam czasu szukac podobnych postow.

moj problem jest taki : odpalam samochod (niezaleznie czy rano czy w poludnie czy cieply czy zimny silnik) i stukot mam takie jakbym siedzial przy silniku a nie za kólkiem. po 4-6 sek stukot przestaje. jak przegazuje to przestaje wczesniej. mam sie tym przejac czy moge jechac ? ma mw planie tysiac kilosow wiec wolalbym wiedziec co moze mnie czekac. podczas jazdy to sie nie powtarza oczywiscie

_________________
W123 240D 81'

Niw wiem, jakie masz popychacze zaworów, ale opis jest zbliżony do padającego układu hydraulicznych.

Jeśli tak to:
Na ciepło powinno być krócej lub praktycznie bez, zimą fatalnie.
Mogą tak padać jeszcze przez dłuuugi czas.

Zdecydowanie pokaż to mechanikowi.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

bylem u mechanika: napinacz lancucha rozrzadu do wymiany. niestety jutro jade do czech na 2 tygodnie, myslicie ze to glupota ?!

_________________
W123 240D 81'

Napinacz Wybacz, ale głupotą jest jechanie tylu kilosów z rozwalonym napinaczem! Kusisz niezłe atrakcje + generalkę silnika.

_________________
ex:
W140 TurboDiesel - Brilliant silver metallic "Frantz"
W123 Diesel - Cypress green '81

a ile kosztuje taki interes ??? napinacz plus robocizna ?!

_________________
W123 240D 81'

ok bryka u mechanika. naciagacz lancucha rozrzadu do czyszczenia albo wymiany. lepsze chyba 200 zl w plecy niz silnik do wymiany (-: dzieki

_________________
W123 240D 81'