Witam
Pozwolę sobie kontynuować wątek dla dobra ogółu.
Jest taka ulica w Polsce gdzie co drugi ma S-klasę
Poprosiłem przed chwilą moich sąsiadów o zrobienie wspólnej fotki z naszymi W-140.Na wspólnym zdjęciu widzimy 350TD,600 i 280 z gazem.
I nie są to wynalazki w stylu "Merc W 107" ,że za 23 tyś możesz kupić takie auto (bez urazy).No bo jeśli tyle za niego chcesz zapłacić to auto te nie może jeżdzić i Panie Boże broń przed takim zakupem.
Jesteśmy użytkownikami od dłuższego czasu więc wiedzę o nim otrzymujecie z pierwszej ręki.
Po pierwsze:
Model ten wyznacza w świecie motoryzacji kanon luksusu i należy je traktować jako piękno skończone.Myślę,że model po nim nie ma już tej gracji.
Oznacza to też,że żadnego domorosłego garażowca nie można dopuścić do tego cacka.
Mam też wątpliwości czy w Polsce jest choć jeden warsztat potrafiący właściwie servisować te auto.Doświadczenie moje i moich sąsiadów mówi,że NIE!!!
Przypuszczam,że moi adwersarze mieli do czynienia ze składakami stąd te śmieszne opinie.
Po drugie:
Wszelkie tuningowania tego wozu są nieporozumieniem dotyczy to zwłaszcza gazu.
Te auto skierowane jest do tej grupy użytkowników,która nie pyta się o cenę paliwa i co ważne nie świruje na drodze.
Podjeżdżanie tym modelem pod supermarket na zakupy w Europie czy USA jest nietaktem.
Po prostu z autem tym wiąże się pewien wzorzec zachowań.
Po trzecie:
Odnośnie spalania.Przy odrobinie rozsądku czytaj:do 100km/h nie spali więcej jak 7-8l.No ,ale kto go ma wsiadając do tego pancernika.
W tym miejscu muszę stwierdzić,że przy 170-200km/h z tempomatem pod górę na autostradzie spali nawet 18l.
Podsumowując.
Mnie to auto służy do przemieszczania się na długich trasach nie jestem już młodzieżowcem więc jakoś nie spieszno mi na tamten świat .Nie mam ołowianej nogi.Tutaj delektuje się jazdą.
Ma ono za zadanie dowieżć swojego kierowcę w komfortowych warunkach.
Wywiązuje się z tego znakomicie.
Nie chcę tu zanudzać,ale jeszcze raz powtórzę i nie będę tu odosobiony:
W historii współczesnej motoryzacji jest to jedno z najbardziej udanych aut w przedziale komfort.Do dzisiaj jest niedoścignionym wzorem dla innych marek.
Oczywiście wyraziłem tutaj swoją opinię, a z tzw. gawędziarstwem nie ma to nic wspólnego.
Powiem tak: Po tym aucie może rajcować mnie już tylko MAYBACH
Pozdrawiam
Dołączam świeżą fotkę
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1104406201_22.jpg