Za Rudnicki Stanisław, Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2006 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis (wydanie VII):
Jeżeli chodzi o rzeczy utracone przez właściciela za granicą, a następnie sprowadzone do Polski i tu zbyte (w szczególności częstym wypadkiem jest problem skradzionych za granicą samochodów), to w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 30 marca 1992 r., III CZP 17/92 (OSNCP 11/92, poz. 186), której nadano moc zasady prawnej, rozważając zagadnienie właściwego prawa, uznano, że: „dla oceny skuteczności umowy sprzedaży samochodu skradzionego za granicą, a znajdującego się w chwili zawarcia umowy w Polsce, właściwe jest, stosownie do przepisu art. 24 § 2 pr. pryw. międz., prawo polskie.”
W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy wyjaśnił także skomplikowany problem, jak należy liczyć trzyletni termin, o którym mowa w § 2 art. 169, w sytuacji, gdy samochód przed i po kradzieży poddany był statutowi rzeczowemu, który przewidywał dłuższy lub krótszy termin ochronny od przewidzianego w prawie polskim i termin ten jeszcze nie upłynął, a także jak liczyć ów termin ochronny w odniesieniu do samochodu skradzionego np. w Niemczech, gdzie prawo (§ 935 k.c.n.) wyklucza możliwość nabycia rzeczy skradzionej, chyba że następuje to w drodze przetargu publicznego. Otóż „prawidłowe będzie wtedy stanowisko, że skoro od przekroczenia granicy Polski skradziony za granicą samochód podlegać będzie statutowi przewidzianemu w art. 24 § 2 pr. pryw. międz., to konsekwentnie do tego (...) okres ochronny, jakiemu samochód po kradzieży podlegał w kraju, którego prawo przewiduje taki okres, należy zaliczyć na poczet trzyletniego okresu ochronnego obowiązującego w Polsce. W przypadku kradzieży samochodu w kraju, w którym nabywca takiego samochodu nie może stać się jego właścicielem, skracanie przewidzianego w kodeksie cywilnym okresu ochronnego o okres pobytu samochodu po kradzieży w tym kraju (np. w RFN) uważać należy za niedopuszczalne”.
W uzupełnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy, rozważając sprawę dobrej wiary nabywcy używanego samochodu, powziął uchwałę także w składzie 7 sędziów w dniu 30 marca 1992 r., III CZP 18/92 (OSNCP 9/92, poz. 144) i nadał jej moc zasady prawnej, a mianowicie: „Nabywca używanego samochodu powinien zachować stosownie do okoliczności - zwłaszcza, gdy zbywca nie jest osobą zajmującą się zawodowo obrotem samochodami - szczególną ostrożność w celu upewnienia się, czy samochód nie pochodzi z kradzieży”. W uzasadnieniu tej uchwały Sądu Najwyższego nawiązał do wcześniejszego orzeczenia z 11 marca 1985 r., III CRN 208/84 (OSNCP 1/86, poz. 9), w którego uzasadnieniu wskazał na konieczność zachowania szczególnej ostrożności przy zakupie używanego samochodu na tzw. giełdzie; powołał się na inne jeszcze orzeczenie, w którym wyrażono pogląd, że dobrą wiarę nabywcy wyłącza nie tylko świadomość, że zbywca nie jest upoważniony do rozporządzenia rzeczą, ale także sytuacja, w której brak tej świadomości jest następstwem niedbalstwa lub niezachowania przez niego przyjętej w danych warunkach staranności (orzeczenie z 21 października 1987 r., III CRN 286/87, OSPiKA 6/88, poz. 141). Zarazem jednak Sąd Najwyższy stwierdził, że „wymagania pod względem staranności nabywcy nie mogą iść ani za daleko, gdyż byłoby to dlań obciążenie nadmierne, ani też za blisko, bo wówczas z kolei godziłoby to w zasługujący na ochronę interes właściciela. Dokonując oceny staranności nie powinno się abstrahować od okoliczności, w jakich odbywa się nabycie rzeczy ruchomej od nieuprawnionego (...); nabywca ruchomości jest w złej wierze, jeżeli wie o tym, że zbywca nie jest osobą uprawnioną do rozporządzania ruchomością, albo o fakcie tym nie wie w wyniku swego niedbalstwa, przy czym wystarczy tu nawet niedbalstwo zwykłe (culpa levis)...”
oraz
Dowód nabycia własności na podstawie § 2 art. 169 Nabywcy rzeczy, o której mowa w art. 169 § 2, przysługuje domniemanie z art. 339 k.c., że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest jej właścicielem. Powołanie się na domniemanie wynikające z władania rzeczą nie zawsze jest wystarczające, zwłaszcza w sytuacji, w której przepisy wymagają przedstawienia dowodu własności. Przykładem mogą być trudności związane z rejestracją nabytego samochodu, co do którego istnieje prawdopodobieństwo, że został skradziony, a dowód rejestracyjny sfałszowany, wskutek czego organ administracyjny odmówił wydania nabywcy dowodu rejestracyjnego. Przy nabyciu od nieuprawnionego w sytuacji określonej w § 2 art. 169 powstaje pytanie, w jaki sposób nabywca może wykazać, że stał się właścicielem nabytego samochodu, co do którego istnieje prawdopodobieństwo, że został skradziony, a dowód rejestracyjny sfałszowany, wskutek czego organ administracyjny odmówił wydania nabywcy dowodu rejestracyjnego. Problem ten długo budził wątpliwości w praktyce organów administracyjnych i był przedmiotem kilku orzeczeń Sądu Najwyższego. Problem ten został obecnie rozwiązany przez ustawodawcę w sposób wskazany przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 13 września 2001 r., IV CKN 432/2000, w którym Sąd Najwyższy uznał, że odmowa zarejestrowania pojazdu samochodowego z uwagi na nieprzedstawienie przez nabywcę pojazdu dowodu własności uzasadnia legitymację nabywcy (art. 169 § 2 k.c.) do wystąpienia z powództwem z art. 189 k.p.c. o ustalenie własności; w procesie takim biernie legitymowany jest zbywca pojazdu nawet wtedy, gdy nie kwestionuje prawa nabywcy. Otóż w § 4 ust. 1 pkt 6 rozporządzenia Ministra Infrastuktury z 22 lipca 2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów (Dz. U. Nr 133, poz. 1123) przyjęto, że dowodem własności pojazdu lub jego pojedynczych zespołów jest m.in. prawomocne orzeczenie sądu rozstrzygające o prawie własności.
A zatem kolega Komornick ma postępowanie cywilne do poprawki, bo tu jest zupełnie inna podstawa jak i stwierdzenie nie jest konieczne co do zasady, jak przy zasiedzeniu. Polecam najpierw lekturę, a potem wypowiadanie się.
Art. 189 KPC: - Powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.
_________________ MB W126 560SEC Lorinser 1986 r. MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r. Nissan 350z '08 (480KM TT) Ferrari Testarossa '91 Intrall Lublin III '05 2oo: Honda CBR 1000RR '08 Aprilia RSV4
|