Na zimnym ma większe (automatyczne ssanie ?). Mam LPG - niestety choć jeżdżę na benzynie. Wiem jednak, że instalacja mimo, że jest wyłączona i tak ma "wpływ" na zasilanie silnika (wspólny pobór powietrza?) Autko jest super ale od początku naliczyłem kilka dość poważnych na moj gust usterek:
- klima rozszczelnona (stary gaz) - 560 zł (naprawiłem)
- wyciek oleju spod przedniej części uszczelki pod głowicą (trzeba zdjąć glowicę) - ok. 700 (nie naprawiłem jescze)
- awaria modułu ster. zapłonem i czujnika położenia wału - 2000 (naprawiłem)
- usterka automatu, podobno zawór podcisnienia - ? (naprawię niedługo)
no i te obroty - parownik, mimo że nie jeżdże na LPG wymieniłem tak jak mi gazownik doradził.
Słowem pakuję i pakuję, a końca nie widać
Jednak kochamy z moją kobietą naszą gwiazdę
Jeżeli możesz skomentować cokolwiek z powyższych usterek to proszę. Mam dopiero pierwszego merca.