erio pisze:
temat wiecznie żywy

zapodaj fotki jak sjkonczysz prac tapicerke
Tapicerka to pikuś
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Wczoraj dzwoniłem do Małgosi z dowcipem prima-aprilisowym, wg którego na Eminencję spaść miało pianino (taka branża). Pianino to też pikuś. W związku z planowanym przeze mnie wyjazdem do Frankfurtu nad Menem i nieświecącą się kontrolką grzania świec postanowiłem wpaść do Zbyszka Brolera na sprawdzenie pojazdu przed podróżą. Zwróciłem przy tym uwage, że od kilku dni przy włączaniu motoru ewidentnie czuję, że jeden z moich półlitrowych garów zaskakuje z opóźnieniem. Okazało się, że problemem była uszkodzona świeca żarowa na pierwszym cylindrze, ale to też pikuś. Podczas oględzin stwierdzono wyciek spod uszczelki pod głowicą przy pierwszym cylindrze. Polecono mi odpalić motor i dodać gazu. Efektem był smród przepalonego oleju w warsztacie w postaci sinego dymu z rury wydechowej
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Diagnoza: puszcza uszczelka pod głowicą, a może i głowica. A ja muszę, qrde, we wtorek jechać do Niemiec
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
I zapewne zaryzykuję
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
W sumie gdybym nie podjechał, to i tak bym pojechał w błogiej nieświadomości. Wieczorem odbyłem pogawędkę z Sebim i stawiamy nie na uszczelkę, ale na samą głowicę. Auto nie traci mocy, poziom płynu chłodniczego też się nie zmienia i nic się nie gotuje. Zobaczę, co się będzie działo do Zgorzelca. Jeśli wszystko będzie OK, to przelecę jakoś te 1800km. W razie czego, tfu tfu, będę dryndał do Sebiego z prośbą o wsparcie techniczne
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
Mówiłem, że pianiono to pikuś
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Jakie są Wasze opinie?