MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 2:11 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Którym pasem zazwyczaj się poruszasz ?
Ciągle lewym - co mnie to obchodzi, że ktoś może jechać szybciej 7%  7%  [ 2 ]
Zazwyczaj lewym, ale ustępuję tym, którzy jadą szybciej i chcą mnie wyprzedzić 34%  34%  [ 10 ]
Ciągłe zmiany prawo-lewo, byle do przodu 17%  17%  [ 5 ]
W większości prawym, lewą stroną wyprzedzam 41%  41%  [ 12 ]
Tylko prawym, lewym jeżdżą maniacy szybkości 0%  0%  [ 0 ]
Liczba głosów: 29
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: ndz mar 16, 2003 12:29 pm 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 14, 2002 6:38 pm
Posty: 5464
Lokalizacja: Warszawa
PK2 pisze:
Do czasu, mam nadzieję.

Pozdrawiam!


Brrrrrrr Nie kracz !!!

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 16, 2003 1:30 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
Idzik pisze:
PK2 pisze:
Do czasu, mam nadzieję.

Pozdrawiam!


Brrrrrrr Nie kracz !!!


No właśnie, spokojnie. Jeśli jadę 80-90, jest długa prosta, to dlaczego mam kogoś nie przepuścić ?? Przecież ktoś może chcieć jechać te 10-20 km/h szybciej...

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 16, 2003 3:05 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
Nikomu nic złego oczywiście nie życzę. Moja uwaga "do czasu" miała znaczenie ogólniejsze, liczę, że w Polsce kiedyś wszyscy zaczniemy jeździć powoli. Zresztą mam wrażenie, że w tej kwestii zupełnie się nie rozumiemy, o czym już wcześniej pisałem.

Natomiast zupełnie nie rozumiem, dlaczego u niektórych kierowców wzbudza aż taką niechęć, czy wręcz agresję, jeżdżenie lewym pasem. Nie rozumiem, dlaczego fakt, że w piękny sobotni poranek, jakiś nienajlepszy kierowca jechał na pustej 3-pasmowej drodze lewym pasem, aż wywołuje chęć napisania postu na ten temat. Idzik, szkoda czasu! Czy komuś coś się stało z tego powodu? Dodam, że nie kwestionuję w żaden sposób naganności jechania na pustej drodze lewym pasem. To oczywste!

Prawdziwy problem, który mnie boli, został w bardzo bolesny sposób wszystkim nam przybliżony wczoraj wieczorem w Warszawie. Jak wiadomo, pewien kierowca stracił panowanie nad samochodem i wjechał w grupę pieszych na chodniku. Trzy osoby już nie żyją, dalsze dwie walczą o zycie. Według wstępnych ustaleń policji, przyczyną wypadku była NADMIERNA PRĘDKOŚĆ!!!

Nikt nie jeździ doskonale. Jeden jedzie za blisko za poprzedzającym go samochodem, drugi zostawia niepotrzebnie dużą odległość. Inny skręca nagle i bez kierunkowskazów. Inny jedzie nieodśnieżonym samochodem. Inny jedzie w kapeluszu zasłaniającym mu 1/2 widoczności. Następny jedzie lewym pasem za wolno i nie przepuszcza jadących szybciej. Itd., tę listę można ciągnąć przez wiele stron. Tak, jak w szkole. Jedni się uczą lepiej, inni gorzej - jedni jeżdżą lepiej, inni gorzej. To jest zupełnie normalne.

Do czego zmierzam. Te różne braki kierowców mają swoją wagę. Uważam, że spośród wszystkich możliwych grzechów kierowców, to, obok alkoholu, najgorsza jest za szybka jazda. I tylko tyle.

Natomiast "kapelusznicy w Tico na lewym pasie" to jest naprawdę pikuś. Prawdziwy problem to np. wyprzedzający mnie jakiś Opel Vectra jadący 140km/h (bo jemu się spieszy) i za zakrętem wbijający się czołowo w Bogu ducha winny inny pojazd.

Poza tym, Koledzy, bez demagogii. Wiadomo, że w praktyce mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją, niż owe "10-20 km/h szybciej..." przy naszej 80-90..., jak to napisał Mike_THE_GR8. Najczęściej to jest nasze 90-100 a za nami "kierowca" jadący 130-140 i jeszcze mruga na wszystkich światłami. I to jest nasza rzeczywistość na polskich drogach. Po to płacę podatki na policję, by takich "kierowców" wychwytywała, bo to oni stanowią najpoważniejsze zagrożenia dla mnie i mojej rodziny.

Sorry za długi i nudny post :-)

Pozdrawiam!

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 16, 2003 3:57 pm 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 14, 2002 6:38 pm
Posty: 5464
Lokalizacja: Warszawa
PK2 pisze:

Nikt nie jeździ doskonale. Jeden jedzie za blisko za poprzedzającym go samochodem, drugi zostawia niepotrzebnie dużą odległość. Inny skręca nagle i bez kierunkowskazów. Inny jedzie nieodśnieżonym samochodem. Inny jedzie w kapeluszu zasłaniającym mu 1/2 widoczności. Następny jedzie lewym pasem za wolno i nie przepuszcza jadących szybciej. Itd., tę listę można ciągnąć przez wiele stron.



Pozdrawiam!


A ja uważam,że problem takich kierowców to nie jest pikuś... Ja dwuktornie w życiu miałem wypadki spowodowane właśnie tym, że matoł nie spojrzał czy coś jedzie, nie włączył kierunkowskazu jak nagle zmienił pas... Za każdym razem jechałem ZGODNIE Z PRZEPISAMI !!! A ostatno "popchnął: mnie na światłach gość który miał przednią szybę pokrytą szlamem jakby właśnie wrócił z Camel Trophy... Jak miał widzieć czy ma wystarczająco dużo miejsca na zatrzymanie...
A ile jest takich sytuacji, gdy taki "kapelusznik" zmienia bez nagle praktycznie trafiając w bok przejeżdzającego samochodu. A co ma powiedzieć taki gość z Veztry o którym piszesz, gdy jedzie sobie np. A4 130km/h a tu uporczywie lewym pasem "leci" tico 70 km/h albo ścigają się dwa maluchy i "pruja po 80/km/h równolegle, każdy swoim pasem ????

Alkohol i brawura są najgorsze, ale nie są to jedyne przyczyny wypadków... Ja bym raczej zwrócił również uwagę na stan nawierzchni w Polsce... Przy wielu wypadkach o których się mówi, że zawiniła nadmierna prędkość w rzeczywistości zawiniła nawierzchnia (dziury, fałdy itp...). A może by tak poprawic stan dróg - będzie bezpieczniej... Teraz mówi siię, ze skoro drogi są kiepskie to trzeba jeżdzić wolniej... W takim razie niedługo będziemy jeżdzić 20 km/h po czymś "co kiedyś nazywano drogą"...

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 16, 2003 6:43 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
PK2 pisze:
Poza tym, Koledzy, bez demagogii. Wiadomo, że w praktyce mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją, niż owe "10-20 km/h szybciej..." przy naszej 80-90..., jak to napisał Mike_THE_GR8. Najczęściej to jest nasze 90-100 ....


Ośmielę się wtrącić i to chyba dość głośno. Dlaczego piszesz, że nie potrafię jechać po trasie 80-90 km/h ???? W tym momencie posądzasz mnie o rzeczy, o których po prostu nic nie wiesz. Jeśli chodzi o ścisłość, to rzadko zdarza mi się po trasie jechać powyżej 90 km/h - szkoda mi samochodu. Wystarczy wyjść kilka minut wcześniej. Więc uwierz na słowo, że są jeszcze tacy, którzy poruszają się samochodem z prędkością poniżej 90 km/h i nie okupują non-stop lewego pasa.

Pozdrawiam.

Jeżdżący bez kapelusza/czapki i poruszający się odśnieżonym samochodem

Mike

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 17, 2003 1:00 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
To chyba nie tak, PK2 nie pisal konkretnie o Tobie, tylko o Twojej wypowiedzi. Dlatego uzyl hasla "nasze", a chyba sam tez nie jest kierowca szalejacej sluzbowej Vectry.
A odnosnie przepisow, to mi sie wydaje tak: Jak nie ma rozsadku, to potrzebne sa przepisy. Jako ze nikt sie nie przyznaje do permanentnej glupoty, to kazdy z nas ma przestrzegac przepisow, mimo, ze tylko niektorzy to polmozgi (mowie o uzytkownikach drog, a nie forum).

A przyczyny wypadkow? Wymusznie ustepowania na ludziach jadacych w tym samym kierunku to jest hamstwo. Wymuszanie ustapienia na pojazdach jadacych z naprzeciwka, w nocy, to jak jazda po pijaku - zagrozenie zycia.

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 18, 2003 12:52 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 19, 2002 11:13 am
Posty: 637
Lokalizacja: Łódź
Mike_THE_GR8 pisze:
W temacie zjeżdżania na pobocze: zdaję sobie sprawę, że moje auto nie jest demonem szybkości, więc jeśli jest jednopasmowa droga z poboczem i warunki drogowe na to pozwalają (dzień/brak śniegu na poboczu) to również ustępuję drogi szybszym ode mnie. I bardzo mnie cieszy, jeśli ktoś wolniejszy ode mnie też mi czasem ustąpi (oczywiście w miarę możliwości drogowych), to po prostu świadczy o kulturze.

To w ogóle nie ulega dyskusji, chodziło mi o to, ze maluchy nawet jak nic nie jedzie to one jadą poboczem dla pieszych i rowerzystów. Kwestia zjeżdzania jadącym szybciej jest tak samo oczywista jak to, ze piwo jest pyschne....

Kwestia nr 2: Na autobahnach w niemczech nie ma ograniczen predkosci, a statystyki sa o niebo lepsze niz u nas... [no comment]

Kwestia nr 3: probowal ktos w mediolanie przejsc przy zielonym swietle przez ulice? Kilka razy uniknąłem smierci, bo jacys debile maja w dupie swiatlo czerwone: w Polsce mi się to nie zdarzyło.

Kwestia nr 4: Jak wjeżdzam do Wa-wy, to mam wrażenie, jakbym był w Londynie [bez obrazy] i w Mediolanie zarazem: chcesz zmienic pas w korku to nikt cie nie wpusci [moze mi sie wydaje albo dlatego ze widzą EL na tablicy rej?], co powoduje jeszcze wieksze zamieszanie - chociaz i u nas jest nie lepiej......

Kwestia nr 5: Powaznym problemem sa goscie z wozkami z makulaturą - nie mam nic przeciwko nim, niech chodzą w nocy, o 5 rano, ale NIECH NIE BLOKUJĄ ULIC w godzinach szczytuuuuuuuu [2 lata temu rozpiźdz...em Lanosa, bo wyjechal mi wozkarz i musialem odbic i kaboom - ruch tramwajowy wstrzymany na 40 min /poor PZU/ a kolo zostawil wozeczek i.. zniknał. Swiadek byl jeden, marynarz, ale mu sie spieszylo bo byl na 2 dni w Lodzi] Jechalem 60 na godzine, czyli zgodnie z przepisami...

_________________
Jeep Cherokee XJ 4.0
Honda CR-V
Ex: C140 600 '96, W124 E220 '94, BMW 525tds '93, W123 240D '82, W201 190 2.0 '89, Honda CB500, Chrysler 300M 3,5


Na górę
 Tytuł:
Post: wt mar 18, 2003 2:26 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
mroziu pisze:
Mike_THE_GR8 pisze:
W temacie zjeżdżania na pobocze: zdaję sobie sprawę, że moje auto nie jest demonem szybkości, więc jeśli jest jednopasmowa droga z poboczem i warunki drogowe na to pozwalają (dzień/brak śniegu na poboczu) to również ustępuję drogi szybszym ode mnie. I bardzo mnie cieszy, jeśli ktoś wolniejszy ode mnie też mi czasem ustąpi (oczywiście w miarę możliwości drogowych), to po prostu świadczy o kulturze.

To w ogóle nie ulega dyskusji, chodziło mi o to, ze maluchy nawet jak nic nie jedzie to one jadą poboczem dla pieszych i rowerzystów. Kwestia zjeżdzania jadącym szybciej jest tak samo oczywista jak to, ze piwo jest pyschne....


Miło mi, że się zgadzmy [zlosnik]

mroziu pisze:
Kwestia nr 2: Na autobahnach w niemczech nie ma ograniczen predkosci, a statystyki sa o niebo lepsze niz u nas... [no comment]


To mówi samo za siebie, nie trzeba nic dodawać. Inna kultura jazdy.

mroziu pisze:
Kwestia nr 3: probowal ktos w mediolanie przejsc przy zielonym swietle przez ulice? Kilka razy uniknąłem smierci, bo jacys debile maja w dupie swiatlo czerwone: w Polsce mi się to nie zdarzyło.


Nie ?? To masz szczęście. Mnie już dwa razy na pasach zgarnęli na maskę. Na szczęście przy niedużej prędkości i skończyło się tylko obrzuceniem typa k***ami. Ale nogi bolą po czymś takim.

mroziu pisze:
Kwestia nr 4: Jak wjeżdzam do Wa-wy, to mam wrażenie, jakbym był w Londynie [bez obrazy] i w Mediolanie zarazem: chcesz zmienic pas w korku to nikt cie nie wpusci [moze mi sie wydaje albo dlatego ze widzą EL na tablicy rej?], co powoduje jeszcze wieksze zamieszanie - chociaz i u nas jest nie lepiej......


Czyli nie tylko ja czuję się w "stolycy" jak jakiś alien ;) z planety o innym kodeksie drogowym [zlosnik]

mroziu pisze:
Kwestia nr 5: Powaznym problemem sa goscie z wozkami z makulaturą - nie mam nic przeciwko nim, niech chodzą w nocy, o 5 rano, ale NIECH NIE BLOKUJĄ ULIC w godzinach szczytuuuuuuuu [2 lata temu rozpiźdz...em Lanosa, bo wyjechal mi wozkarz i musialem odbic i kaboom - ruch tramwajowy wstrzymany na 40 min /poor PZU/ a kolo zostawil wozeczek i.. zniknał. Swiadek byl jeden, marynarz, ale mu sie spieszylo bo byl na 2 dni w Lodzi] Jechalem 60 na godzine, czyli zgodnie z przepisami...


Tylko współczuć.

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: śr mar 19, 2003 1:01 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 19, 2002 11:13 am
Posty: 637
Lokalizacja: Łódź
Najbardziej to ja współczułem PZU, bo MPK podliczyło zabawe na 40 minut x 1200zł [za wstrzymanie ruchu tramwajowego w centrum - zaklinował się samochód w torowisku]... Nawet w radio mówili, chociaż nie ma się czym chwalić :oops: :oops: :oops:

_________________
Jeep Cherokee XJ 4.0
Honda CR-V
Ex: C140 600 '96, W124 E220 '94, BMW 525tds '93, W123 240D '82, W201 190 2.0 '89, Honda CB500, Chrysler 300M 3,5


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 22, 2003 12:28 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
Pozwolę sobie zacytować p. Janusza Kuliga (rajdowiec), a ściślej jego wypowiedź z ostatniego numeru "Focusa":

Janusz Kulig pisze:
Kiedyś na Rajdzie Elmot zdarzyło się, że jeden z rywali, który wystartował minutę przede mną, złapał "kapcia" i jechał bardzo powoli. Szybko go dogoniłem, chciałem wyprzedzić, ale - nie dał mi takiej szansy. Jechał tak, że byłem zmuszony utrzymywać jego żółwie tempo, przez co straciłem wiele cennych minut. Czasem na publicznych drogach widzimy podobne obrazki. Ktoś uprze się, by podróżować środkiem lub lewym pasem i ani myśli ustąpić tym, którzy chcą i mogą (!) jechać szybciej. Nie reaguje na miganie lewego kierunkowskazu (tak sygnalizuję chęć wyprzedzania), długich świateł (to już mniej grzeczne zwrócenie uwagi), a nawet na klakson (to akt desperacji). Jedzie tak, jak mu się podoba i już. Wtedy, na rajdzie, mój konkurent walczył - fakt, trochę nie fair - o mistrzostwo Polski. Na zwykłej drodze nie ma takiej motywacji, więc żaden wstyd ustąpić jadącym szybciej. (...)


Więc temat ten nie jest tylko moją "fanaberią" i nawet doświadczony kierowca rajdowy ma coś do powiedzenia w tym względzie.

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 22, 2003 2:09 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
Nie ma żadnych wątpliwości, że nieustępowanie drogi jest wykroczeniem. Ale dodam, że to musi być jakaś Wasza (Mike) obsesja! Dużo poważniejszym i oczywiście częstszym przewinieniem jest przekraczanie dozwolonej prędkości. I zamiast tracić czas na jałowe dyskusje o "lewym pasie", lepiej skupmy siły na walce z piratami drogowymi jeżdżącymi po mieście 80-90 km/h czy w trasie "120 up". To jest prawdziwy problem powodujący wypadki i ofiary śmiertelne!!!

Noga z gazu i pozdrawiam!

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 22, 2003 11:05 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw wrz 13, 2001 2:00 am
Posty: 1561
Lokalizacja: [KR/KWI] Kraków i okolice
PK2 pisze:
To jest prawdziwy problem powodujący wypadki i ofiary śmiertelne!!!


Myślę, że stan naszych dróg też ma niebagatelne znaczenie w kwestii bezpieczeństwa poruszania się po drodze. [zlosnik]

_________________
http://pulpecik.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; - Co dziś zjesz dobrego?
_________________
Ex MB C123 '80 300CD
Ex MB C124 '87 230CE
FSM 126el '95


Na górę
 Tytuł:
Post: sob mar 22, 2003 3:48 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: czw gru 05, 2002 10:32 pm
Posty: 1162
Lokalizacja: Warszawa
Masz rację.

Ale to nic. W końcu wychodzi słońce... i idzie wiosna.

Pozdrawiam!

_________________
W114 280C 1974 "Esther"


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 23, 2003 10:46 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Zachecam obu przedmowcow do wykazania checi zrozumienia drugiej strony. Dyskusja polegajaca no powtarzaniu wlasnego zdania jest jalowa i wcale nie jest zwyciezca ten kto je powtorzy wiecej razy.
Zastanawiajace jest pochodzenie obu autorow w zestawieniu ze wczesniejszymi opiniami o kierowcach w roznych miastach [zlosnik]

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 23, 2003 10:47 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Ups, widze jakas telepatia...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 62 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2 3 4 5 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl