ertee pisze:
Gerri pisze:
W tych rocznikach kontrolka żarzenia nie zawsze sygnalizowała odmienną pracą spalenie świecy. Może być wewnętrzna usterka przekaźnika. Weż kontrolkę i sprawdź, czy po włączeniu zapłonu do każdej świecy dociera napięcie. Wymiana świec "dobrych" na "nowe" nie za bardzo ma sens.
Zdaje się że kolega mnie nie zrozumiał...
Po odpaleniu nie żarzy mi się żadna kontrolka wskazująca na jakąkolwiek nieprawidłowość czy awarię.
Zdaje się że kolega mnie nie zrozumiał...
Napisałem:"W tych rocznikach kontrolka żarzenia nie zawsze sygnalizowała odmienną pracą spalenie świecy" więc na tablicy wszystko może być O.K. Napisałem również: "Weż kontrolkę i sprawdź, czy po włączeniu zapłonu do każdej świecy dociera napięcie" W tym wypadku właściwszy będzie woltomierz. Jak dokonasz tego pomiaru, będziesz prawie wiedział co się dzieje - napięcie na świecach powinno oscylować ok. 11V, (nie powinno być niższe niż 10V). Do pełnego obrazu trzeba jeszcze sprawdzić pobór prądu przez świece, czyli wyjąć dużą wtyczkę z przekaźnika i amperomierzem z każdej dziury do plusa akumulatora na zakresie miernika 20A sprawdzić ile prądu bierze każda ze świec. Po wykonaniu tych dwóch pomiarów można wyciągnąć WSZYSTKIE wnioski na temat sprawności układu podgrzewania.