MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob lip 19, 2025 10:55 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: sob lip 22, 2006 1:23 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 08, 2003 4:10 pm
Posty: 114
Lokalizacja: waw.pl
Witam,

Jako użytkownik instalacji gazowej w aucie MB W201.024 z silnikiem M102.962 na zasilaniu KE-Jetronic byłem (a może wciąż jestem) skazany na "pewne" niedomagania układu zasilania gazem, jaki został zamontowany w moim aucie.
Problem ten to wolne obroty na gazie.
Zagadnienie było szeroko omawiane na forum, co bardzo pomogło w moim przypadku. Na falujące i zbyt niskie obroty powodujące gaśnięcie silnika, głównie przy hamowaniu z dużych prędkości do całkowitego zatrzymania przy gorącym silniku postanowiłem zamontować stabilizator wolnych obrotów. Niby się polepszyło, ale były momenty, gdy stabilizator zdawało się nie działał i obroty tak spadały, że silnik gasł. Za wyszukanymi poradami na forum stwierdziłem, że winę być może ponosi nastawnik biegu jałowego, który tyle brudu w sobie nazbierał, że się blokuje.
Bez problemu go znalazłem (delikatne czarne kółko):
Obrazek
a następnie wymontowałem:
Obrazek
tutaj w gumowej obudowie mocującej,
Obrazek
Trochę mi się zeszło z wymontowaniem, bo nigdzie nie znalazłem informacji jak regulator jest zamontowany. Jakoś doszedłem do tego, że trzeba go po prostu na siłę umiejętnie wypchnąć z pomiędzy rur kolektora.
Wyczyściłem urządzenie wlewając i wylewając do i ze środka WD-40 aż wypływał czysty płyn. Wyleciało trochę czarnego syfu, znaczy coś rzeczywiście mogło go blokować.
Po zamontowaniu i uruchomieniu silnika od razu poczułem różnicę - silnik dużo szybciej niż przed czyszczeniem wyrównał obroty tuż po uruchomieniu. Podczas załączania biegów i innych zmianach obciążenia zdaje się szybciej reagować i wyrównywać obroty.
Czy swój problem rozwiązałem do końca - przekonam się przy okazji jakiejś dłuższej przejażdżki. Właśnie na trasie miałem największe problemy z gasnącym silnikiem.
Dla tych co temat znają i nie tylko - na koniec kilka fotek samego regulatora, a dla wszystkich użytkowników 'gwiazd' jak najwięcej przejechanych kilometrów.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
pozdro
Szydlo

MB W201 190E 1989 - auto power
VW Passat 1.9TD 1991 - skradziony
MB W123 240D 1980 biały granat - ex
Trabant 601S - kury sie w nim niosą - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lip 22, 2006 3:08 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: sob lis 26, 2005 7:10 pm
Posty: 702
Lokalizacja: Siedlce woj.mazowieckie
Brawo. [pub]

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 2:33 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw paź 05, 2006 1:41 pm
Posty: 259
Lokalizacja: Warszawa
Czy ja mógłbym prosić o wyżej wymienione fotki jeszcze raz lub na pw., bo nic tu nie widze, a chciałbym bardzo.
Mam co prawda inny model , ale jakies analogie pewnie sie znajdą...
pozdrawiam i dzięki

_________________
________________
W126 300SE


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 8:39 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw lis 09, 2006 8:53 pm
Posty: 20
Lokalizacja: TBG
Daj te fotki jesteśmy ciekawi bo kurcze nie wiem gdzie mam ten nastawnik ? A czy ten nastawnik to nie zawór powietrza dodatkowego???

_________________
MB 190E (W201) 2,0 1985r 5-manual
1996 ccm - 122 KM/90 kW
Silnik: M 102.962


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 9:10 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Troche tak nie na temat ale moze ktos ma schemat takiego stabilizatora?
Zastanawiam sie czy jest to po prostu stabilizator napiecia czy tez uklad ktory pozwala nadal zachowac ECU kontrole nad obrotami... pewnie to pierwsze ;-)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 10:48 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: czw lis 09, 2006 8:53 pm
Posty: 20
Lokalizacja: TBG
Stabilizator masz za akumulatorem takie srebrne pudełko z bezpiecznikiem i ono też odpowiada za obroty a tam czesto pojawiają się zimne luty , a to co jest na rysunku to właśnie już wiem "regulator dodatkowego powietrza"

_________________
MB 190E (W201) 2,0 1985r 5-manual

1996 ccm - 122 KM/90 kW

Silnik: M 102.962


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 11:30 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Rosji55 pisze:
Stabilizator masz za akumulatorem takie srebrne pudełko z bezpiecznikiem i ono też odpowiada za obroty a tam czesto pojawiają się zimne luty , a to co jest na rysunku to właśnie już wiem "regulator dodatkowego powietrza"


Oj troche namieszales - to sprebrne kolo aku to poprostu przakaznik zasilania ECU i regulatora wolnych obrotow.
A czasami gazownicy dokladaja do sterowania regulatora biegu jalowego (zaworu powietrza dodatkowego) jeszcze elektroniczne pudelko ktore stabilizuje obroty na gazie (zwykle poprostu je podnosi). I o to urzadzenie sie wlasnie pytalem ;-)

ps, a co ten rozdzielacz wtrysku taki wypucowany ? ;-)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 12:15 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 08, 2003 4:10 pm
Posty: 114
Lokalizacja: waw.pl
Rosji55 pisze:
Daj te fotki jesteśmy ciekawi bo kurcze nie wiem gdzie mam ten nastawnik ?


Fotki prześlę na PRIV

Rosji55 pisze:
A czy ten nastawnik to nie zawór powietrza dodatkowego???


Tak, to zawór powietrza dodatkowego <br>Dodano po 6 minutach.:<br>
TReneR pisze:
Zastanawiam sie czy jest to po prostu stabilizator napiecia czy tez uklad ktory pozwala nadal zachowac ECU kontrole nad obrotami... pewnie to pierwsze ;-)


To pierwsze... Stabilizator ma za zadanie podać prąd o odpowiednim napięciu do nastawnika wolnych obrotów, nic więcej. <br>Dodano po 2 minutach.:<br>
TReneR pisze:
Rosji55 pisze:
Stabilizator masz za akumulatorem takie srebrne pudełko z bezpiecznikiem i ono też odpowiada za obroty a tam czesto pojawiają się zimne luty , a to co jest na rysunku to właśnie już wiem "regulator dodatkowego powietrza"


Oj troche namieszales - to sprebrne kolo aku to poprostu przakaznik zasilania ECU i regulatora wolnych obrotow.


Dokładnie.

TReneR pisze:
A czasami gazownicy dokladaja do sterowania regulatora biegu jalowego (zaworu powietrza dodatkowego) jeszcze elektroniczne pudelko ktore stabilizuje obroty na gazie (zwykle poprostu je podnosi). I o to urzadzenie sie wlasnie pytalem ;-)


Właśnie takie urządzenie mam pod maską.


TReneR pisze:
ps, a co ten rozdzielacz wtrysku taki wypucowany ? ;-)


Już taki był jak kupowałem auto ;)

_________________
pozdro

Szydlo



MB W201 190E 1989 - auto power

VW Passat 1.9TD 1991 - skradziony

MB W123 240D 1980 biały granat - ex

Trabant 601S - kury sie w nim niosą - ex


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 3:06 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Ja też miałem kłopty z obrotami na LPG.
Regulator wyczyszczony wszystko cacy, ale jednak jak zimny potrafił zgasnąć.
Ustawienie "stabilizatora" wolnych obrotów tak by na zimnym nie gasł skutkowało tym, że ciepły miał za wysokie obroty co też jest denerwujące.
Najpierw poprawiłem układ stabilizatora - bo niestety prąd który wymuszał malał z temperaturą za bardzo (wina prostej konstrukcji). Po tym poprawiło się znacznie - jednak nadal nie było idelanie.
Więc wymyśliłem układ który reaguje konkretnie na prędkosć obrotową silnika i jeśli na zimnym spadna poniżej 750 obr zaczyna zwiększać prąd wymuszany przez stabilizator. Wymaga podłączenia dodatkowego kabelka (ten sam który idzie do obrotomierza).
Narazie jestem w fazie testów ale wygląda na to, że problem został całkowicie rozwiązany.
Układ ma możliwoasc regulacji szybkości reakcji na spadek obrotów, i długość ich opadania. Po dobrej regulacji ładnie stabilizuje :-)

Pozdrawiam Łukasz


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 4:12 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
No i wlasnie to takie cos mi chodzilo; czyli nie musze wymyslac kola na nowo ;-)

ps. no to prosiemy schemacik!!

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt lis 14, 2006 6:37 pm 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Narazie się dokańcza i szlifuje :-), potem albo uruchomię produkcyjkę albo udostępnię schemat.

Pozdrawiam

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 15, 2006 7:45 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt kwie 22, 2005 7:38 am
Posty: 365
Lokalizacja: Jelenia Góra, Wrocław
Z tą regulacją w zaleznosci od obrotw - to ja bym ostrożnie.

KE używa regulatora w prosty sposób (sprawdzałem doświadczalnie):
1. podaje różnie wypełnione napiecie przemienne o przebiegu prostokatnym, dla uproszczenia wartosć skuteczna napięcia, po wymontowaniu można sterować regulacją napięcia, mierzyć tez mozna wartosc skuteczną.
2. Napiecie podawane na regulator przez KE NIE ZALEŻY od predkosci obrotowej silnika, ani jej spadku.
3. na pięcie zalezy od obciążenia silnika na podstawie czujników (załączenia klimy, wisco, temeratury, ... i moze coś więcej) ale na pewno tak jest, że np. przy nagrzanym silniku jest x. to po załaczeniu sprężarki jest x+a i zawsze tak samo - sprawdziłem. Regulator nie działa na np. obciążenie silnika biegiem...

Dlaczego tak jest - wg mnie sprawa jest prosta: spadek obrotów, nie zawsze spowodowany jest "znanym" obciążeniem, nieraz to wynik awarii - np. lewe powietrze, zły skład mieszanki ... W przypadku takich awarii nalezy naprawić a nie więcej otwierać regulator.

Dla mnie lepszym rozwiązaniem byłoby zdublowanie pracy KE, lub mozliwośc wzmocnienia sygnału KE na gazie (inne otwarcia i proporcjonalnie większe przy obciążeniu) - tylko czy KE moze regulować podcas pracy na LPG - czy musi być wyłączony (są oszukiwacze KE).

Sam pomysł ukaniu bardzo mi się podoba - tylko nie należy zapominać o jakiś granicach regulacji (max otwarty, położenie startowe) i nie zapominać, że taki regulator może "ukrywać" awarie ...

_________________
Pozdrówka,
MB W124 220 TE, MB C140 S420 Coupe


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 15, 2006 8:42 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Wydaje mi się, że regulacja jałowych przez komputer KE zależy od prędkości obrotowej silnika - co można zbadać dusząć go trochę na biegu i potem puszczając. Tak samo zwiastunem tego jest mocne falowanie obrotów - wystepujące na nie dogrzanym LPG.
Oczywiście do logiki sterownia obrotami jałowymi brane jest wiele sygnałów tak jak napisano np. temepratura silnika itd.
Cały kłopot polega na tym, że regulacja dokonywana przez komputer KE nie jest optymalna w połączeniu z instalacja gazową i staje się niestabilna.
Dodatkowo wszystko zależy od samej instalacji LPG - jak ona reaguje.
Układ który ja zaproponowałem reguluje się kilkuetapowo -
- na ciepłym silniku ustala własciwe obroty 1 PR'kiem
potem po nocy
- zaraz po przełączeniu na gaz zwiera się zworkę i drugim PR'kiem ustala się lekko podwyższone obroty (ok. 1300, rozwiera zworkę) - to są granice regulacji.
Układ powinien chodzić juz poprawnie.
Jeśli nie, to mamy możliwość regulacji - obrotów przy których rozpoczyna się liniowe działanie 600-800. (nalezy ustawić tak by na ciepłym silniku nie ukatywniało się - co widać na kontrolce). Ustalenie czułości/wzmocnienia tzn. przy jakim spadku obrotów jak dużo zwiększy się prąd. Ustalenie stałej czasowej (czasu opadania obrotów).
Umożliwia to uzyskanie dość stabilnych obrotów w przypadku właściwie założonej i wyregulowanej instalacji.
silnik jest trudnym elementem do sterowania patrząc okiem automatyka. Zmienia się w nim wiele parametrów wpływających na stabilność całego systemu, ale to takie akademickie dywagacje ;-).


Pozdrawiam Łukasz


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 15, 2006 9:04 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
Nie zapominajcie ze ECU ma tez mozliwosc sterowania mieszanka! Co prawda na logike to powinien ja dobierac do lambda =1.0 a wlasciwe obroty wlasnie doregulowywac powietrzem?!
ECU na LPG ma problemy bo nie moze sterowac skladem mieszanki - wlasnie dlatego przy zbyt ubogim ustawieniu gazu ma klopoty z wolnymi obrotami (widzi za niskie obroty ale jak je prubuje podniesc to lambda mu sie rozjezdza - no i nie wie co robic)
Najlepiej wiec bylo by odlaczyc silnik krokowy/autator lpg od centralki lpg i powierzyc sterowanie ECU ;-)

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lis 15, 2006 2:41 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:00 am
Posty: 342
Lokalizacja: Rzeszów
Szydlo pisze:
TReneR napisał:

A czasami gazownicy dokladaja do sterowania regulatora biegu jalowego (zaworu powietrza dodatkowego) jeszcze elektroniczne pudelko ktore stabilizuje obroty na gazie (zwykle poprostu je podnosi). I o to urzadzenie sie wlasnie pytalem


Właśnie takie urządzenie mam pod maską.


a to masz instalację 2 gen. i dużo użytkowników z taką instalacją ma z tymi obrotami problem

_________________
W 124 200E 1990 Ex


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl