MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 13, 2025 10:54 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw lis 30, 2006 10:19 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:35 pm
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Witam!
Sluchajcie, po zmianie silnika w kombiaku z 200 benzyna na 200D nasilil sie znaczaco problem bujania calym autem w trakcie przyspieszania po zmianie biegu oraz przy odjeciu gazu, w pewnym zakresie obrotow..
Wrazenie jest takie, jakby w ukladzie napedowym byly ogromne luzy i w trakcie przyspieszania caly uklad obijal sie o granice tych luzow.. Ciezko to wytlumaczyc. Generalnie auto nie przyspiesza plynnie, tylko w pewnym przedziale obrotow szarpie przod-tyl..
Ktos ma jakis pomysl, co moze byc powodem?
Przy wczesniejszym silniku byl podobny objaw, tylko znacznie slabszy...
Zastanawialem sie czy to nie wina sprzegla, moze zerwana ktoras ze sprezyn amortyzujacych.. nie wiem...
Pozdrawiam!

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 30, 2006 10:36 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 28, 2006 1:30 am
Posty: 62
Lokalizacja: Kielce
Po pierwsze odpowietrz NIVO a jak nie pomoże to wymień gruszki. Przy zamianie silnika wymienił bym też spręzyny z przodu, i mam nadzieje żę razem z silnikem wymieniłeś skrzynie , most i dyfer. <br>Dodano po 1 minutach.:<br> A tak miiędzy nami to 200D w 124 to nieporozumienie, lepiej było zagazować benzynę


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 30, 2006 11:10 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:35 pm
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Co ma nivo do przeniesienia napedu? Tu nie chodzi o amortyzacje w podwoziu tylko jakby o luzy w przeniesieniu napedu, przynajmniej taki jest efekt. Jak sie odpowietrza NIVO tak na marginesie? Gruszki sa sprawne, nie ma sensu ich wymieniac..
Sprezyny przednie trzymaja nadwozie na normalnej wysokosci, wiec tez nie widze takiej potrzeby. Zreszta 200D nie jest jakis strasznie ciezki, to tylko 4 gary.
Nie wymienialem skrzyni ani dyfra, pozostaly takie jak byly wczesniej.

Cytuj:
A tak miiędzy nami to 200D w 124 to nieporozumienie

Powiedz to tym, ktorzy jezdza fabrycznymi 200D i sobie je chwala za ekonomike (zwlaszcza netto power :) )

Cytuj:
lepiej było zagazować benzynę

Byl wczesniej zagazowany 200 benzyna, tyle ze byl zajechany strasznie. A ze to silnik na gazniku (malo takich na rynku), gaznik tez byl zajechany i glownie on sie skonczyl.. Nie chcialem kombinowac i szukac drugiego, co mogloby dluuugo potrwac...
Dalej szukam odpowiedzi na powyzsze glowne pytanie...

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lis 30, 2006 11:29 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 08, 2006 10:04 pm
Posty: 2233
Lokalizacja: Lublin
A z walem nic nie bylo kombinowane? Mielismy tak w 190tce jak jedno z gumowych sprzegielek na wale bylo za mocno przykrecone, a drugie mialo luz (po ich wymianie). Ciezko okreslic to uczucie, cos jakby szarpanie a w wyzszym przedziale obrotow to sie czulo prawie jakby silnik chcial sobie "wyskoczyc" spod maski, a to byla tylko 200d :) A jesli chodzi o sprzeglo to w tym samym samochodzie tez mielismy z tym problem, do wymiany poszla taka dziwna blaszka w ksztalcie litery U jesli komus cos to mowi [zlosnikz] Ale ze sprzeglem to byl raczej objaw takiego "bujania", w srodku czulo sie jakby samochod bujal sie w przod-tyl przy zmianie biegow, bylo to na pewno delikatniejsze niz przy tym "szarpaniu" na wale. Troszke ciezko tak oceniac po opisie,bo wiadomo kazdy roznie czuje swoj samochod, ale moze cos z tego co opisalem Ci sie przyda ;)

_________________
..technika idzie do przodu a dla mnie i tak czas sie zatrzymal w 98r..

*C124 E200 94r. brillantsilber *W124 250D 86r. taigabeige *W126 260SE 87r. nauticblau ex*W124 300D 92r. arcticweiss ex *S210 270CDI 01r. antrazitgrun *W202 C180 96r. brillantsilber ex


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 01, 2006 6:55 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Miałem to samo po wymianie z 200D na 250D. Pojawiło się gdy wymieniłem dyfer. Po dokładnym oględzeniu układu przeniesienia napędu(UPN) okazało się, że nowy dyfer jest bezluzowy i przy luzowych przegubach na półosiach cały ten burdel wpada w taki właśnie rezonans, tzn. przy pedale w reflektor (pełnym wysterowaniu reaktora) odbija się na ataku od strony która go napędza i przelatuje na stronę która go hamuje (minimalny luz półosi po przemnożeniu przez dyfer daje znaczny luz na wale). Dzieje sie to zwłaszcza na biegach, które słabiej mnożą - szczególnie na trójce. Już miałem zacząc poważnie myśleć o wstępnych przymiarkach do wymiany tego interesu, bo przykre to wrażenie tak się bujać, ale na całe szczęście taka jazda mocno obciąża te półosie, a te się szybko zuzywają, więc luzy wzrosły na tyle, że bujanie ustało. Jak sie będziesz za każdym razem porządnie bujał to jakieś 3 - 4 miesiące i przejdzie. Oczywiście sprawdz jeszcze w innych miejscach UPN, ale na moje to nie wał, bo wszelkie niedokręcenia są słyszalne i z mojej autoutopiji wynika, że skutkują raczej jazdą szarpaną niż bujaną.

Jak się uporasz to świeć co zaszło, bom ciekaw czy dobrze typowałem w swoim.

_________________
komin


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 01, 2006 9:25 am 
Offline
nowy

Rejestracja: pn lis 27, 2006 11:13 am
Posty: 8
Lokalizacja: W-wa, Bełchatów, Płock
Ostatnio sie dowiedzialem, ze przyczyna takiego bujania przod-tyl moze byc zuzyty amortyzatorek drgan przy lince gazu. Ma on niwelowac kolysanie silnika poprzez stabilizowanie linki gazu. Mozna to sprawdzic przez gwaltowne ruchy pedalem gazu w trakcie jazdy(najlepiej chyba na 3 biegu) - powinien byc podobny efekt. Efekt zuzycia tego amortyzatorka jest najsilniej wyczuwalny w 2.0D. Niestety jeszcze nie wymienilem tego amortyzatorka :( takze nie wiem jaki jest tego efekt. Moze ktos cos takiego przerabial?

_________________
124 200D '92r


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 01, 2006 9:37 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:35 pm
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Hejka, dzieki za w koncu powazne odpowiedzi.
Moze troche malo konkretnie okreslilem problem, ale pomogliscie mi go sprecyzowac.
Problemem jest dokladnie bujanie przod-tyl a nie szarpanie. Dlatego zastanawiam sie nad tym co napisal beet
beet pisze:
A jesli chodzi o sprzeglo to w tym samym samochodzie tez mielismy z tym problem, do wymiany poszla taka dziwna blaszka w ksztalcie litery U jesli komus cos to mowi Ale ze sprzeglem to byl raczej objaw takiego "bujania", w srodku czulo sie jakby samochod bujal sie w przod-tyl przy zmianie biegow, bylo to na pewno delikatniejsze niz przy tym "szarpaniu" na wale

Wspomnialem juz, ze podobny objaw czulo sie przy benzyniaku 200 (bez E bo to na gazniku), ale moze dzieki temu, ze mial mniejszy moment obrotowy na nizszych obrotach niz diesel, nie czulo sie tak znaczaco tego bujania. beet czy bylbys w stanie troche bardziej sprecyzowac co to za blaszka byla? :)
Zastanawialem sie tez mocno nad tym co napisal airkomin.. Luzy luzami, zawsze jakies byly, sa i beda, a nawet wieksze. I to, ze luz na poloskach czy dyfrze mnozy sie przez biegi w skrzyni przy odbiciu tez do mnie przemawia. I tutaj znowu smutna konkluzja, ze gdyby sprzeglo mialo spory luz (mam na mysli te sprezynki, ktore amortyzuja zmiany momentu obrotowego, nie wiem jak to wyglada w MB), to wlasnie przy wyzszych biegach mialby prawo sie tak zachowac. I tak sie mniej wiecej dzieje, zwlaszcza na 3... Jak sie zejdzie z obrotow na 3 do dosc niskich a pozniej doda gazu to buja tak ze mozna zwymiotowac :)
Pozdrawiam! <br>Dodano po 5 minutach.:<br>
mk77 pisze:
Ostatnio sie dowiedzialem, ze przyczyna takiego bujania przod-tyl moze byc zuzyty amortyzatorek drgan przy lince gazu. Ma on niwelowac kolysanie silnika poprzez stabilizowanie linki gazu. Mozna to sprawdzic przez gwaltowne ruchy pedalem gazu w trakcie jazdy(najlepiej chyba na 3 biegu) - powinien byc podobny efekt. Efekt zuzycia tego amortyzatorka jest najsilniej wyczuwalny w 2.0D. Niestety jeszcze nie wymienilem tego amortyzatorka :( takze nie wiem jaki jest tego efekt. Moze ktos cos takiego przerabial?

Bardzo ciekawe to co prawisz kolego :) I zastanawiajace zarazem..
Gdzie moze sie znajdowac ten gadzet, o ktorym mowisz (oprocz tego ze przy lince)?
Jutro bedzie chwilka to zajrze do grata :)
Pozdrawiam!

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 01, 2006 10:24 am 
Offline
nowy

Rejestracja: pn lis 27, 2006 11:13 am
Posty: 8
Lokalizacja: W-wa, Bełchatów, Płock
Ten amortyzatorek znajduje sie pod kolektorem powietrza na wysokosci linki gazu - przynajmniej tam sprawdzal mechanik, czy nie zostal przez kogos zdemontowany.

_________________
124 200D '92r


Na górę
 Tytuł:
Post: pt gru 01, 2006 7:10 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 24, 2006 12:35 pm
Posty: 1219
Lokalizacja: Wrocław
Cholera.. moze po zmianie silnika mechanik tego amortyzatorka po prostu nie zalozyl.. Orientujesz sie czy cos takiego jest tez w benzynie?

_________________
Wojtek P. (Borys)
--------------------------------------------------------
'92 MB 124 260E Lalunia - automat, gaz, poducha, elektryka
'94 BMW R1100GS Balbinka, '95 Honda NTV 650 Honoratka, '60 Awo 425S
ex - '88 MB 124 200TD


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 03, 2006 8:40 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 08, 2006 10:04 pm
Posty: 2233
Lokalizacja: Lublin
Borys pisze:
czy bylbys w stanie troche bardziej sprecyzowac co to za blaszka byla?



Sorry ze tak dlugo nie odpisywalem, ale komputer padl i musialem szukac awaryjnego wyjscia :( Co do tej blaszki, to byla to blaszka z zestawu naprawczego do wysprzeglika skrzyni biegow, jeszcze sie dokladniej ojca zapytam bo az tak biegle nie wladam technicznym jezykien, lepiej zebym nic nie pomylil :-? Amortyzatorka wydaje mi sie ze w benzynie nie ma, tzn w zadnej z naszych benzyn w124 i wujkowym aucie tego nie bylo. A co do Twojego problemu to jesli nie slychac zadnych dodatkowych dzwiekow to raczej wykluczylbym wine sprzegla i tego co my wymienialismy, no i sam fakt bujania mialby miejsce raczej przy zmianie biegow i zaraz po niej, a nie w trakcie przyspieszania.
Co do tego amortyzatorka to tez go wyrzucalismy w 200tce, z tym ze prawde mowiac owe 'bujanie' moooze i troszke sie zmniejszylo, ale na pewno nie zaniklo, zreszta nasi znajomi ktorzy serwisuja mercedesy czesto wyrzucaja ten amortyzatorek klientom i nie zakladaja nowego, przy dobrze wyregulowanych wtryskach roznica jest praktycznie niezauwazalna. A moze i u Ciebie wtryski niedomagaja? Na prawde radze Ci sprawdzic, bo u nas mimo wymiany tych wszystkich sprzegielek, docisku, amortyzatorka i t p to samochod dalej lubil sobie 'bujnac", tyle ze wtedy juz wiedzielismy, ze to co naprawione jest sprawne i zostaly tylko wtryski :) Wydaje sie ze to niemozliwe zeby wtryski mialy az taki wplyw na jazde, ale niestety (albo i stety) maja, mozesz zapytac starych wyjadaczy co o tym sadza. W okolicach Lublina mamy jednego dobrego specjaliste od wtryskow, we Wroclawiu niestety nikogo nie znam..

_________________
..technika idzie do przodu a dla mnie i tak czas sie zatrzymal w 98r..

*C124 E200 94r. brillantsilber *W124 250D 86r. taigabeige *W126 260SE 87r. nauticblau ex*W124 300D 92r. arcticweiss ex *S210 270CDI 01r. antrazitgrun *W202 C180 96r. brillantsilber ex


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl