Chłopaki, operacja się udała, pacjent żyje.
Zajechałem dzisiaj niespodziewanie do Mercpol`u na ul. Centralnej ( Kraków-polecam) gdzie panowie uporali się w pięć minut z problemem. Żadnych ceregieli. Panaceum okazała się ponadmetrowa rurecka założona na krótką grzechotkę. Jeden asekuruje prowadzenie klucza w śrubie drugi wywiera perswazję.
Na moje obiekcje o całość obudowy skrzyni usłyszałem zdziwione "W Mercedesieee ???".
No i poszło.
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Nieźle strzeliło jak śruba puściła.

A ponoć częśćiej zapiekają się koreczki wlewowe. Hmm..
Jak sobie przypomnę jak miśki z Feuverta zabierają się za robotę to jusz wiem dlaczego byli skazani na porażkę.
Oleum w skrzyni zmienione. Upewnili sie nawet czy mam wlaściwy olej do manuala, ponieważ z powodu ogólnej niewiedzy wiekszość użytkowników i (o zgrozo!) warsztatów zalewa skrzynie manualne Dextronem II do automatów.
Przy okazji wymieniłem oleum w silniku i filtr powietrza.Jak święta to święta!
(Całość usługi kosztowała 40PLN czyli tyle co sama skrzynia w Feuvercie).
Bardzo Wam dziękuje za pomoc i podpowiedzi. I chociaż nie miałem mozliwości skorzystać z nich osobiście (a szkoda!) to niezmiernie miło jest mieć świadomość, że nie wszyscy mają twoje problemy w du**e.
Tylko komu ja teraz ten jeden jedyny punkt przyznam
