MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Chyba więcej spali 280 na gaźniku niż V8......więc jaki wir??

_________________
Kubitus

a mi sie kolorek strasznie podoba, superowy na maxa jest !!!!!!!!!!!!!!

Luk

Faktem jest, że te moje 280 to wciąga między 15 a 20 literków, ale to v8 podobnie? Ciekawe nie mam doświadczeń z tymi potworkami...

_________________
___________________
OLDIK


MB W108 280SEL 69' Autobahn Kurier
Renault 11 Turbo 84' Rallye
Peugeot 309 GTI 87'
Ford Escort RS Turbo 88'
MZ TS 150 84'
Romet Pony 88'
Herz As 40'

... a Bukol niedawno pisał na czym wic polega, nie czyta się forum regularnie? :P

Chodzi o to, że M117 przy 100kmph ma 2kRPM (albo niecałe), a M110 ma ponad 3kRPM... stąd spalanie porównywalne, a osiągi mniej porównywalne... ot co.

Pozdrawiam,

_________________
Konrad Lapsz / harrier
[ex]: W126 280SE, S210 E320 CDI, X166 GL350 BlueTEC
[in]: S211 E320 CDI, W639 Viano 3.0 CDI

Można wiedzieć ile kolega dał za pomarańczkę?

_________________
Kuba
W116 300SD '79
Ex:
C114 250 2,8 '71, S203 220 CDI '04, W115 200 '72, W123 200 '84, C123 230 '82, W116 350 '77, C123 280 '80, S202 250TD '98, W124 300D '88, W201 1.8 '91, W202 180 '99

Z tego co wiem to zależnie od serii. III miała progi lekkoszarawe.



Jeśli nadal piszemy o W 116 to... chyba żartujesz . Faktem jest, że wyregulowanie Solexa 4A1 to trudna sprawa, ale M 110 jest zdecydowanie oszczędniejsze niż M 116 i M 117 w W 116, a osiągi ma nie znacznie gorsze. Jak napisałem już wcześniej większe zużycie paliwa nie jest wprost proporcjonalne do "lepszych" osiągów.



M 116 to tak bardziej 20 niz 15 , a M 117 to w mieście od 20 zaczyna rozmowę .



Pewnie Bukol odkrył rewelację. Generalnie polega ona na tym, że lepiej mieć dwa cylindry więcej niz dwa mniej. Szkopuł w tym, że to działa w obie strony i tak np. w /8 M 115 spali tyle co M 110,a jechać będzie dużo gorzej tylko, że jakoś nikt się tym faktem nie podnieca, natomiast tym że V8 w W 126 pali tyle co R6, a jedzie lepiej to już całe forum się pałuje ... co u mnie wzbudza politowanie.



Ot to, że ta teoria ma zastosowanie przy W 126, a przy W 116 rozpada się jak domek z kart na wietrze . Po pierwsze V8 w W 116 mają 3-biegowe automaty (brak 1.biegu ), a po drugie przełożenia przekładni głównych w W 116 to też nie to co w W 126...
Wnioski są takie jak napisałem wcześniej, a do tego różnica między 450 SE, a 500 SE jest powalająca zarówno jeśli chodzio spalanie jak i osiągi. Jednak nie tylko ze względu na to co wyżej. M 117 w W 116 ma ciężki wał (i blok) przez to mniej chętnie się kręci za to akustyka jest piękna, a M 117 w W 126 to już taka szlifierka i tutaj można być zażenowanym, bo to V8 i to V8, a muzyka jakaś inna . Dla mnie najlepiej dzwięczącym motorem w W 126 jest M 110.

PS. V8 w I serii W 126 brzmiały lepiej niż II-go seryjne.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

z tym to ja sie nie zgodze.

V8 brzmi kiepsko na wysokich obrotach (w W126) ale na wolnych brzmi fajnie, OM 617A też brzmi fajnie . Miam skromnym zdaniem M110 to fajny motor do W114, W116 i W123 ale do W126. W W126 motor M103 tez mi nie odpowiada bo zbyt głosno go słychać.

I tak najfajniej brzmią V8-ki w W116 !!

_________________
Pozdrowienia Adam
W116 300SD Turbo Diesel

MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett
www.bezkorozji.pl
535-466-616

nie zartuje.. moje M116 spalilo ostatnio 20 litrów/100 km przy warmup regulatorze z odlaczonym podcisnieneim (czyli lał paliwo tak jak na zimnym). Normalne jest przy spokojnej jezdzie w miescie spalanie w granicach 16 litrów. W trasie zszedł do 13 przy predkosciach przy predkosciach 110-140 km/h.

Oczywiscie, przy jeździe "sportowej" wciagnie 20 l/100km...ale tylko wtedy.

Pozdrawiam,
Kuba <br>Dodano po 31 sekundach.:<br>
ano!

_________________
Kubitus

Każdy ma inny gust.



Moim zdaniem jest odwrotnie, bo na wolnych obrotach V8 w W 126 prawie nie słychać, dopiero kiedy ostro da się w palnik to słychać, że pod maską gra 8 garnków, ale akustycznie to dla mnie nie to.



Wolę chyba dzwięki zwykłego OM 617 i to jeszcze tego 80-konnego, a najlepiej pod maską W 115 .



Uuuu... kolejna teoria Bukola. M 110 był bardzo nowoczesnym silnikiem kiedy pojawił się na rynku. Można śmiało powiedzieć, że o dekadę wyprzedzał wszystkie inne ówczesne silniki MB, począwszy od M 115, poprzez M 180 przerobione później na M 123, a skończywszy na M 100. Nie wiem skąd takie wnioski wyciągasz, ale to chyba podświadomość, że jeśli ten motor był w W 114 to już do W 126 nie przystoi.
Tak jak MB cofnął się wstecz przechodząc z D-jeta na K-jeta, tak samo cofnął się wstecz zmieniając M 110 na M 103. Z resztą oba te błędy był zmuszony naprawić zamieniając KE-jeta na wtrysk elektroniczny i M 103 na M 104 .



M 117 jest w porządku, ale prawdziwe V8 jest tylko jedno - M 100 !



To masz jakąś wyjatkowo oszczędną wersję albo mając na myśli oszczędną jazdę jeździsz po "taksówkarsku". Z relacji innych Kolegów którzy mieli bądź mają W 116 czy W 107 to M 116 pali przy normalnej jeździe w mieście 17-19 litrów, a M 117 20-23 litry, natomiast M 110 15-17 litrów (również z własnych obserwacji). Jeśli chodzi o trasę to mój przy takich prędkościach spala około 12 litrów.

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!

Raczej nie bo ja to napisałem !


Zgadzam sie, że był nowoczesny w 1972 ale w 1985 juz nie !

Poprostu jestem zdania, że w połowie lat osiemdziesiatych zamiast M110 w W126 powinien sie pojawic motor typu M104 . Fakt, że motory był juz bardzo przestarzałe ale tego juz nie zmianimy
A tak troszke odchodząc juz od modeli aut, to M110 jest jednak bardzo niedoceniany.
Co do spalania M116 w W116 to z tego co ja pamietam z eksploatacji takiego auta (w manualu) to nie przekraczało 17 litrów w miescie lecz myśle, że z 3 biegowym automatem ma nieco wiekszy apetyt !

_________________
Pozdrowienia Adam
W116 300SD Turbo Diesel

MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett
www.bezkorozji.pl
535-466-616

Wersja normalna , jeżdze fatkycznie spokojnie,moze z tąd ta ekonomia.
Poprzedni właściciel mówił o tym iż stale wychodziło mu 18 litrów.

Nawet jeśli przy normalno-dynamicznej jeździe M116 pali o1-2 litry wiecej od M110, to nie widze zadnego powodu aby przy wymianie silnika nie wstawić V8 .

Pozdrawiam serdecznie,



Adaś, Ty masz blisko...zapraszam na jazde próbną ... udowodnie ze spali 15l/100km i nie wiecej

_________________
Kubitus

Koledzy... nie ma co się sprzeczać - V8 jest lepsze od R6 pod każdym istotnym względem.
Ostatnio na stacji spotkałem Pana w bardzo ładnej, dziewiczej 730iA (E38) z V8 pod maską.
Krótka rozmowa, tere fere, po czym Pan odjeżdża w dalszą podróż.
Jako, że była godzina bliska północy to na stacji było bardzo cicho.
Matko przenajświętsza - jak ten silnik brzmiał, gdy Pan powoli odjechał na wolnych obrotach!
Nie wiem jak na Was to działa, ale mnie ten dźwięk rzucił na kolana i wywołał dreszcz na plecach. Mógłbym go słuchać codziennie i nie znudziłby mi się na pewno.

Na koniec zacytuję bardzo trafny status, ustawiony niegdyś przez znajomego:
"Wszystko inne ma się w nosie, gdy pod maską jest V8."

Ja ostatnio mialem przyjemnosc pojezdzic troche Jaguarem XJ12 z 73 roku...jak to 12 garkow gra !!!
Nie mozna sie oprzec dodawaniu gazu Az ciary przechodza

_________________
126.034

Oj gra... i to ładnie gra .

_________________
S123 300TD

Genialna myśl, życzę więcej takich .



Nieustannie z rozżewnieniem będę wracał do tej epoki, gdy MB i BMW współzawodniczyły na R6...



Wszystko jeszcze przed Tobą jeśli nie słyszałeś M 100 .



Tak mi się skojarzył z ekonomiką V8 inny cytat, Forumowicza o nicku shark: "V8 często zachowują się w sposób typowy dla dwudziestoparolatków - są w stanie wypić każdą ilość, jaką tylko się im postawi....".

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!