MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt lip 29, 2025 3:53 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz lip 06, 2003 5:09 pm 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 26, 2003 7:02 pm
Posty: 6472
Lokalizacja: Ciecin
Przeglądając niemieckie czasopisma natknąłem się na informacje o liczbie zarejestrowanych W123 w Niemczech, czyli tych, które pozostały z 1,6 mln sztuk sprzedanych w tym kraju:


1995 r.............. 690.612 egz.
1996 ............. 589.760
1997 ............. 481.376
1998 ............. 368.810
1999 ............. 266.680
2000 ............. 182.468
2001 ............. 136.851
2002 ............. 98.887


Pod koniec 2001 r. najwięcej bo ok. 31.000 egzemplarzy było z silnikiem 230E, ponad 25.000 szt. 200D (60 KM) i 24.700 szt. 240D (72 KM). Najmniej, tylko 2246, modeli 280TE.

Dobra limuzyna kosztuje więcej niż W124 z pierwszych trzech lat produkcji. Za "dawcę częsci" trzeba zapłacić min. 800 EUR. Poniżej tej ceny nie ma praktycznie nic. Najbardziej poszukiwane są nieśmiertelne diesle: 240 i 300. Rzadko spotykany turbodiesel uważany jest za zbyt awaryjny, 200 D jest za słaby. Model dla prawdziwego konesera, to produkowany tylko do '79 220 D pierwszej serii. Mniejszym powodzeniem cieszą się niezbyt ekonomiczny 250 z zawodnym gaznikiem i także gaznikowy 200, który ze względu na nieskomplikowaną budowę osiąga dużą cenę przy exporcie do Afryki. Szczyt marzeń to oczywiście 280 CE z dużymi szansami na pełne dodatkowe wyposażenie (powyżej 4000 EUR, ale zdarzają się i ceny na poziomie 6.000 EUR & więcej). Bardzo mało jest modeli "T", jeśli już, to są to egzemplarze bardzo wyeksploatowane i wcale nie tanie, znalezienie 280 TE wystawionego do sprzedaży graniczy z cudem. Jednym z głównych czynników kształtujących cenę jest kolor nadwozia. Biały i wzszystkie odcienie zielonego ustępują wyraznie żółtemu i wszystkim ciemnym kolorom, niekoniecznie metalizowanym. Za zupełnie niepasujący uważany jest brąz, a jeśli czerwony, to tylko z dieslem!
Równie ważne jest wyposażenie dodatkowe: klima, skóra, drewno, a "barokowe" felgi Fuchs są "obowiązkowe" dla modelu 230E & wyżej.

Gdzie szukać?? Północ i dawne wschodnie landy są bez szans, wyjątek stanowi Friesland i Ostfriesland (na Zach. od Bremen). Najlepiej w okolicach Frankfurtu, Monachium, Koblencji. Najwięcej zarejstrowanych jest w landach o dużej liczbie mieszkańców: Nadrenia-Płn. Westfalia, tutaj 25% z całości, najmniej w Turyngii tylko 0,4%. Prawdziwe "centrum W123" to Zagłębie Ruhry: Duisburg, Oberhausen, Essen, Gelsenkirchen, Bottrop, to tu jest najwięcej handlarzy i szrotów specjalizujących się w temacie. Połowa wszystkich 123 eksportowanych z Niemiec wypływa statkami z portu w Hamburgu do Afryki.

I na koniec jeszcze jedna ciekawostka: W 123 stał się jedynym jak dotąd obiektem spekulacji w historii niemieckiej motoryzacji. Oczekujący w coraz to dłuższych kolejkach na realizację zamówienia odkupowali bardzo często nawet 1,5 roczne egzemplarze za cenę nowego.

Zródło: AutoBild

_________________
123. W, S i C.


Na górę
Post: ndz lip 06, 2003 8:21 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr cze 26, 2002 3:11 pm
Posty: 6660
Numer GG: 267496
Lokalizacja: Łomianki Dolne
(me: how) pisze:
Model dla prawdziwego konesera, to produkowany tylko do '79 220 D pierwszej serii.


Gdzieś o tym czytałem, że w testach TUV ten model uważany był za najmniej awaryjny i osiągał największe przebiegi bez remontu silnika. [usmiech]

_________________
SEBIAN

MB V250d long 4M '21
MB GLC 220 CDI 4M '18


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 10:31 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 26, 2003 12:24 pm
Posty: 7489
Lokalizacja: WWL
Dzięki za ciekawe opracowanie. Afryka wchłanie rzeczywiście ogromne ilości 123, ale z tego co ja wiem, głównie 240D (bo 200D za słaby a 300D zqa drogi). Swego czasu Polska pozbawiła naszych zachodnich sąsiadów sporej liczby 123, niestety tak jak w Afryce, spotkał je ciężki los woła roboczego. Po prostu 123 padł ofiarą własnej niezawodności, dlatego mimo iż bylo to auto masowe, dobre egzemplarze będą osiągać baaaardzo wysokie ceny. Koledzy - dbajcie o Wasze 123!!!!!!!!

_________________
pzdr - Maciek
41 Buick Special x2, 49 Chevy "Deratyzator", 50 Olds "Patton", 53 Chevy Bel Air, 55 Chevy 3800 panel, 70 Chevy Impala conv, 77 Chevy Monte Carlo, 87 Chevy G20, 89 Chevy K5, 03 Chevy S10 = 86 garow, 59.7 L, 2480KM


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl