MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest śr lip 23, 2025 10:47 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn wrz 17, 2007 12:50 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt cze 04, 2004 11:46 am
Posty: 214
Lokalizacja: Wrocław
Witam,
Mam takie ostatnio spostrzeżenie co do jazdy moją MB (500SE). Mianowicie jest taki objaw (takie moje subtelne odczucie): podczas hamowania silnikiem, prędkości np 100km/h, przy całkowicie odpuszczonym pedale gazu i ponownym jego wciśnięciu występuje swego rodzaju opóźnienie na reakcję. Wciskam pedał i wciskam i nagle zaczyna jechać. Zaznaczam, że obroty biegu jałowego super, silnik wkręca się bez problemu na 6000obr/min., autko przyśpiesza super. Tylko ten dziwny objaw przy odpuszczeniu pedału gazu.

Objaw można zaobserwować lepiej przy jeździe na 2, ciągnie jak głupi, a jak odpuszcze całkowicie i hamuje silnikem, poczym ponownie daje w pedał to tak jakby opoźnienie w reakcji.

Może ktoś coś mi zasugeruje??
P.S.Jazda na PB.

_________________
W126 500SE ile wleje tyle spali:)
Fiat 125p 1.4MPI 103KM:)


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 18, 2007 8:27 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz wrz 16, 2007 11:47 am
Posty: 65
Lokalizacja: Warszawa
Podpowiadam na podstawie wiedzy z Forda Escorta, mojego Ex :). Taki objaw (identyczny) był efektem niewydolności układu zasilania (paliwowego). Przy stałej dostawie paliwa chodził ok, ale chwilowe odcięcie dostawy paliwa, poza minimum do obracania silnika, powodowało zachwianie ciągłości w dostawie. Podejżenia padły na silnik krokowy i pompę paliwa. W finale dostał gaz, a to przestało mi przeszkadzać. Czs pokazał, że jedno i drugie to były fatalne decyzje! Sprzedany! :)

_________________
V8 380SE do pieszczenia
1.9 TDI Fabia do pracy


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 18, 2007 11:32 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
Jeśli silnik jest na KE-jetronic-u to moze jest problem z elektrohydraulicznym nastawnikiem ciśnienia, ewentualnie z jego sterowaniem.
Dobrze by było sprawdzić też czujnik położenia przepustnicy.

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
 Tytuł:
Post: śr wrz 19, 2007 3:25 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt cze 04, 2004 11:46 am
Posty: 214
Lokalizacja: Wrocław
Byłem na diagnostyce, wszystko super tylko ten efekt pozostał, który opisywałem.
Sprawe naprawiłem sam:)
Otóż wczoraj wymieniałem czujnik temperatury silnika i tak mimochodem spojrzałem na cięgła gazu. Jest tam w sumie troche odjechany w kosmos system cięgieł i prowadnic. Przepustnica nie jest na sztywno spięta z pedałem przyspieszenia tylko poprzez taką prowadnicę (cięgło przepustnicy poprzez rolkę ślizga się po niej). Do tego wszystkiego przypięta jest jeszcze linka od skrzyni.
Okazało się, że brud i ogólny syf powodował, że układ chodził ciężko i przepustnica otwierała się z dużym opoźnieniem i czasem nie do końca. Wszystko rozebrałem, poczysciłem, przesmarowałem i... jakby przybyło z pięćdziesiąt koni:)

Efekt zniknął, a auto odrzyło tak, że strach dotykać pedał gazu:)

Dzięki za odzew. Lece cieszyć się jazdą:)

_________________
W126 500SE ile wleje tyle spali:)

Fiat 125p 1.4MPI 103KM:)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr wrz 19, 2007 5:54 pm 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 29, 2004 12:00 pm
Posty: 977
Numer GG: 2336868
Lokalizacja: Konopnica pod Lublinem,teraz W-wa
tomas pisze:
Byłem na diagnostyce, wszystko super tylko ten efekt pozostał, który opisywałem.
Sprawe naprawiłem sam:)
Otóż wczoraj wymieniałem czujnik temperatury silnika i tak mimochodem spojrzałem na cięgła gazu. Jest tam w sumie troche odjechany w kosmos system cięgieł i prowadnic. Przepustnica nie jest na sztywno spięta z pedałem przyspieszenia tylko poprzez taką prowadnicę (cięgło przepustnicy poprzez rolkę ślizga się po niej). Do tego wszystkiego przypięta jest jeszcze linka od skrzyni.
Okazało się, że brud i ogólny syf powodował, że układ chodził ciężko i przepustnica otwierała się z dużym opoźnieniem i czasem nie do końca. Wszystko rozebrałem, poczysciłem, przesmarowałem i... jakby przybyło z pięćdziesiąt koni:)

Efekt zniknął, a auto odrzyło tak, że strach dotykać pedał gazu:)

Dzięki za odzew. Lece cieszyć się jazdą:)


Gratulacje !

Dopiero przeczytałem wątek i donoszę, że moja 500 SE z 1985 roku
zachowuje się tak samo. I nie tylko na IIce.

_________________
1974 W115 240D 3.0 - Kubuś
1978 W107 450 SLC 5.0
ex. 1985 W126 500 SE, 1982 W123 240D USA
Tel. 668 459 362


Na górę
 Tytuł:
Post: czw wrz 20, 2007 2:04 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pt cze 04, 2004 11:46 am
Posty: 214
Lokalizacja: Wrocław
Objaw tyczył się w zasadzie pełnego zakresu biegów. Tylko, że łatwiej go było zaobserować jadąc szybciej przy wyższych obrotach. Polecam przeczyszczenie i przesmarowanie układu cięgieł gazu, potem diagnostyke i w drogę.
Jak ściągniesz filtr powietrza, ręką zacznij kręcić cięgnem gazu, które jest zaraz przy grodzi (z tyłu silnika) i patrz na reszte jak się zachowuje. Przy pełnym wyhyleniu, powinieneś czuć wyraźny opór na cięgle, które jest znowu z przodu silnika (otwiera przepustnicę).

Może jak dorwę aparat to wrzucę fotki.


Kurcze od wczoraj auto waży chyba z 500kg mniej:)

_________________
W126 500SE ile wleje tyle spali:)

Fiat 125p 1.4MPI 103KM:)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl