MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz lip 27, 2025 7:03 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pomocy!!!!
Post: sob gru 08, 2007 10:41 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 20, 2007 12:26 am
Posty: 40
Witam

Pilnie potrzebuje pomocy auto nie chce odpalic. 126 5.0 m117 1 seria BEZ LPG.
Podjechalaem wczoraj pod dom (tym autem) i pokazywalem cos znajomemu tzn wyjąłem kabel, ktory doprowadza napiecie do kopulki. Dzis to podlaczylem i auto nie odpala.

Nie bylo iskry na swiecy. Zdjąłem kopulke przeczyscilem założyłem jeszcze raz i pojawila sie iskra.(sprawdzalem na 2 swiecach)
Dalej nie pali.

Odkrecilem jeden wtrysk i jak kolega krecil to powoli kapala benzyna.
(pompe slychac jak sie kreci, nie slychac jej na przekreconym zaplonie)

Podłączyłem akumulator kablami do innego auta, kreci pieknie ale nie odpala. Potzrebuje pomocy, to moje jedyne zrodlo transportu.
Kazda rada bedzie przydatna.
Dziekuje


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 09, 2007 7:44 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
PRZEMEK1234 pisze:
(pompe slychac jak sie kreci, nie slychac jej na przekreconym zaplonie)


Tzn? Nie włącza się po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon? Możesz w prosty sposób sprawdzić pompę paliwa. Wyjmujesz przekaźnik i w gniezdzie nr 8 musi być napięcie - to jest stałe zasilanie pompy. Potem wkładasz mostek między 8 i 7 i pompa powinna chodzić. Jeśli tak tzn. że z pompą jest ok, ewentualnie coś powoduje, że nie włącza się przekaźnik. Z tym to już większa zabawa, która mnie też dzisiaj czeka - wczoraj mój sec wrócił z trasy na lince... Tak mnie wk...rwił, że brak słów.

Jest 14:09 i już auto pali. Walczyłem od rana, ale efekt jest zadowalający. Zrobiło się małe zwarcie i popaliło przekaźnik pompy. Przekopałem całą wiązkę, spaliłem drugi zapasowy przekaźnik. W końcu usunąłem usterkę na wiązkach i potem jeszcze lutowanie przekaźnika (zapasowego też) no i gra.
Obrazek
Obrazek

Udanej walki z autem.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 09, 2007 3:34 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
Mor pisze:
Zrobiło się małe zwarcie


A co było przyczyną owego zwarcia?
Pytam z ciekawości, bo instalacja elektryczna w 126 jest raczej solidna.

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 09, 2007 3:54 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 20, 2007 12:26 am
Posty: 40
Witam, Ja zaraz ide walczyc z autem.
Pompa nie wlacza sie jesli kluczyk jest w pozycji zaplon. Jak kolega kreci rozrusznikiem to slysze ze pompa pracuje.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 09, 2007 3:59 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
kit pisze:
A co było przyczyną owego zwarcia?


Padł przekaźnik, który wyłączał pompy paliwa - od alarmu. Rozleciał się środek i było przebicie na masę. A ja o tym pomyślałem dopiero na koniec, wcześniej przewaliłem po kawałku całą wiązkę włącznie z testowaniem pomp paliwa. Wczoraj było nieciekawie, bo przy próbie odpalenia rozrusznik zaczał kręcić sam, mimo wyjęcia kluczyka. Musiałem klemę od masy zerwać z aku, żeby nie poszedł z dymem i żebym miał chociaż postojówki na docholowanie auta do domu. Przekaźnik od pompy jest na jednym z pinów związany ze stacyjką w poz. rozrusznika i w wyniku uszkodzenia przekaźnika poszedł tam prąd. Oczy mi lekko wyszły z wrażenia, jak kręciłem stacyjką a on nic. <br>Dodano po 3 minutach.:<br>
PRZEMEK1234 pisze:
Pompa nie wlacza sie jesli kluczyk jest w pozycji zaplon. Jak kolega kreci rozrusznikiem to slysze ze pompa pracuje.


Sprawdź multimetrem piny 11 (masa) i 12 (+) pod przekaźnikiem - po jego wyjęciu. W momencie kręcenia rozrusznikiem tam powinno być ponad 10V. W zasadzie to jest cała procedura sprawdzania stopy przekaźnika i po jej wykonaniu wiadomo, że jak wszystko ok, to przekaźnik do roboty/wymiany.
Obejrzyj dokładnie przekaźnik w środku - po zdjęciu z niego tej czarnej obudowy. Z jednej strony masz polutowane różne podzespoły elektroniczne, z drugiej widać druk. Przeglądnij, czy któraś ścieżka nie jest przepalona. Wtedy lutownica i po kłopocie.
Sprawdź też 9 na przejście z bezpiecznikiem nr 7. Jeśli masz zabezpieczenie przeciwprzepięciowe to też 9 z dziurą nr 3 po wyjęciu przekaźnika przeciwprzepięciowego.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Ostatnio zmieniony pn gru 10, 2007 4:18 pm przez Mor, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 09, 2007 5:26 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 20, 2007 12:26 am
Posty: 40
sprawdzilem piny 11 i 12 - na zaplonie napiecia brak, przy kreceniu rozrusznikiem napiecie 8,8V. Wyjalem przekaznik w srodku wyglada na zdrowy.


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 09, 2007 6:34 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
PRZEMEK1234 pisze:
sprawdzilem piny 11 i 12 - na zaplonie napiecia brak, przy kreceniu rozrusznikiem napiecie 8,8V


Znaczy, że sygnał startu dla przekaźnika jest. Napięcie WIS podaje min. 10 V, ale może aku dostał w tyłek od kręcenia. Jeśli nie, tzn. aku daje spokojnie ponad 12V trzeba sprawdzić masę za licznikiem- takie trzy śruby wkręcone w karoserię. Może być tam problem? Trzeba by też sprawdzić przejście 12-tki i nr 7 w takiej dużej wtyczce, która jest koło serwa od hamulców zaraz przy plastikowej osłonie podszybia. Może tam gdzieś nie styka dostatecznie?
Sprawdziłeś przejście 9-tki. Czy pojawia się tam napięcie po włączeniu zapłonu? To ważne, bo ona odpowiada za to chwilowe włączenie pompy po włączeniu kluczyka na zapłon (nie rozrusznik).

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz gru 09, 2007 10:37 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 20, 2007 12:26 am
Posty: 40
Wlasnie wrocilem, wykrecilem wszystkie swiece, czesc byla zalana wiec oczyscilem, mam iskre na 7 bo kabel na 8 okazal sie zepsuty.
Bezyna kapie przy kreceniu rozrusznikiem po odkreceniu wtryskiwaczy (tam gdzie wchodza one do komory spalania).Powinno kapac czy sie lac?

Masa rozumiem za licznikiem kilometrow?

Przejscie 12 i 7 - czyli musze znalesc ta wtyczke i sprawdzic czy ma przejscie miedzy pinem 7 i 12 czy moze 7 to bezpiecznik?

Przejscie 9 - jesli dobrze zrozumiałem to podłączyłem pin 9 z przekaznika pompy paliwa(ten duzy czarny) do bezpiecznika 7. Przejscia nie bylo. Ale znalazlem przejscie miedzy tym pinem 9 i bezpiecznikiem 3.

Nie jestem w stanie pojac jak mając iskre i benzyne auto nie zapala, tym bardziej ze dojechałem nim na parking.

dziekuje za pomoc
:)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 11:01 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
Może się nie do końca zrozumieliśmy. Ja wywnioskowałem, że nie masz startu pomp paliwa przy załączaniu zapłonu i stąd moje wnioski na temat różnych etapów diagnostyki.
Jeśli masz paliwo to zuepłnie inna sprawa, może jest to kwestia wydajności pomp, ew. niedostatecznego ich zasilania w prąd, ale to też da się pomierzyć. Nie mam przy sobie danych, ale z tego co pamiętam min. ciśnienie otwarcia wtryskiwaczy wynosi 3 bar. Główne zasilanie pomp jest na pinie 8. Sprawdź wartość napięcia przy kręceniu rozrusznikiem. U mnie kiedyś w tym momencie spadało, bo obluzował się przewód przykręcony do klemy + z boku - z niego zasilany jest m.in. pompa paliwa. Po drodze nie ma żadnego bezpiecznika ani nic takiego, więc to prosta sprawa.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 11:18 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
Moze problem tkwi w skladzie mieszanki przy zimnym stracie ? Moze wtryskiwacz rozruchowy padl , lub styki na poszczegolnych urzadzeniach odpowiedzialnych za zimny start ,posprawdazaj tez rurki od podcisnien , moze jak cos odlaczales to przypadkowo razem z jakas rurka ? Moze ten tekst Ci cos pomoze :

Interesujący jest tu układ sterowania pracą silnika na zimno: w rurze ssącej umieszczono rozruchowy zawór wtryskowy podobny do rozwiązania stosowanego L-Jetronic. Po kilku pierwszych obrotach rozrusznika wtryskuje on paliwo bezpośrednio do kanału dolotowego, a o ilości wtryskiwanej benzyny i długości procesu wtrysku decyduje włącznik czasowy termiczny, opierający swe decyzje na temperaturze płynu chłodzącego.

Jednocześnie siłownik zaworu powietrza dodatkowego otrzymuje "polecenie" większego otwarcia kanału bocznikowego przepustnicy. Dzięki temu do silnika wpada więcej powietrza, rosną więc obroty biegu jałowego - jest to konieczne, by możliwe było pokonanie ogromnie zwiększonych oporów pracy silnika przy zimny (zgęstniałym) oleju.

Podczas całej fazy rozgrzewania silnik otrzymuje bogatą mieszankę paliwowo-powietrzną - o wiele bogatszą niż podczas pracy w temperaturze roboczej. Steruje tym regulator termiczny, który jest zamocowany w swej metalowej obudowie bezpośrednio na bloku silnika - a więc nagrzewa się wraz z motorem i jest w stanie wkrótce zmienić skład mieszanki z powrotem na uboższą. Dodatkowo jest on podgrzewany elektrycznie.

Regulator termiczny ma w tym układzie dość rozbudowane kompetencje. W efekcie kiedy regulator termiczny "postanowi" puścić benzynę bez ograniczeń, ilość paliwa w układzie ogromnie wzrasta nawet jeśli regulator ciśnienia w systemie zamyka zawory

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 12:11 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 20, 2007 12:26 am
Posty: 40
Ok, sprawdze zaraz to napiecie na pinie 8.
Co do zimnego rozruchu, jak wyglada i gdzie jest ten dodatkowy wtrysk i jak moge go sprawdzic. Napisz cos wiecej...

Dzikei


Na górę
 Tytuł:
Post: pn gru 10, 2007 12:31 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt mar 06, 2007 9:10 pm
Posty: 927
Lokalizacja: Poznań
Uzyj szukajki " wtryskiwacz and rozruchowy " jest kilka tematow.Foto wtryskiwacza rozruchowego z mojej dokumentacji , zaleznie od zewnetrznej temperatury powinno przy rozruchu pojawic sie napiecie na stykach :

Obrazek

_________________
Witek
W126 500SEC '83 - ex. R.I.P.
Buk, humor, dziczyzna


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 11, 2007 1:11 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: pn sie 20, 2007 12:26 am
Posty: 40
Tak jak wyczytalem na forum podłączyłem wtryskiwacz rozruchowy pod akumulator i uslyszalem "tyk"'
jak zdjąłem zasilanie to znów usłyszałem "tyk"- to znaczy ze dziala?
Nie sprawdzilem jeszcze czy wchodzi na niego zasilanie z wtyczki bo nie bylo nikogo zeby zakrecic rozrusznikiem.

Szukalem zaworu dodatkowego powietrza i nie moge go znalesc, odkrecilem przypadkiem cos co podejrzewam bylo czujnikiem temp silnika ( taka sruba z
metalowym precikiem.Czy to steruje tym wtryskiem i czy moze byc uszkodzone?) Czy ten zawor dod. powietrza jest w miejscu gdzie przykrecony jest bagnet oleju silnika i wchodza tam dwie wtyczki, kazda po 1 pinie? <br>Dodano po 6 minutach.:<br> Doczytałem wlasnie ze ten czujnik temp. silnika zalacza mase w dodatkowym wtryskiwaczu. wiec to klaruje moj poglad na to jaki wplyw maja te dwa elementy na siebie. <br>Dodano po 1 godzinach. 3 minutach.:<br> Sprawdzilem, mam napiecie w przewodzie ktory dochodzi do wtrysku rozruchowego. Nalalismy troche benzyny do gardzieli(tam gdzie filtr powietrza) i tak nie zapalil. Nawet nie zaskakuje...

Jedno mnie zastanawia czy pampa paliwa przy baku nie powinna załączać sie
po przekreceniu zaplonu???? u mnie zalacza sie dopiero jak krece rozrusznikiem.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 11, 2007 9:08 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
PRZEMEK1234 pisze:
Nalalismy troche benzyny do gardzieli(tam gdzie filtr powietrza) i tak nie zapalil

Bo i nie miał prawa. Paliwo pociekło przez przepustnicę do takiej "rynienki" pod kolektorem dolotowym. Z niej do góry idą dopiero ryry kolektora do głowić, więc paliwo nie ma szans się tamtędy przedostać. A poza tym to nie gaźnik, wlanie paliwa nic nie da.
Jeśli nie dochodzi do wtrysku paliwo, zrób tak jak pisałem na początku. Wyjmij przekaźnik pompy i wsadź grubszy przewód elektryczny w dziurę 8 i 7 - zastąpisz włączanie pomp przekaźnikiem. Jak zaczną chodzić - będzie to słychać - wtedy kręcisz rozrusznikiem. Jak zapali przynajmniej wiadomo, że gdzieś na sterowaniu coś nie teges, ewentualnie brak jakiegoś sygnału do sterowania. Jak nie zapali, wiadomo będzie, że to nie kwestia zasilania w benzynę.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Na górę
 Tytuł:
Post: wt gru 11, 2007 9:57 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sie 02, 2001 2:00 am
Posty: 1431
Numer GG: 34862
Lokalizacja: Warszawa
PRZEMEK1234 pisze:
Jedno mnie zastanawia czy pampa paliwa przy baku nie powinna za³±czaæ sie
po przekreceniu zaplonu???? u mnie zalacza sie dopiero jak krece rozrusznikiem.


W moim W116 350SE (nie jest to moze M117, tylko M116), pompa pracuje tylko i wyłącznie po przekręceniu rozrusznikiem.
Pompa, po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłonu, pracowała tylko raz...po tym jak wykręciłem termoregulator ciśnienia wtrysku i trzeba było uzupełnić paliwo ktore sie z tego regulatora wylało.
A samochód też nie chciał mi odpalić.....okazało się że na cewce była za słaba masa.

_________________
Kubitus


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl