roadrunner pisze:
[
Dokladnie tylko rysunek jest raczej pogladeowy
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
zobacz sobie gdzie jest to zamontowane w silniku. Chyba ze byly jakies zmiany ale we wszystkich (3) M103 jakie mialem ten czujnik czytal z walu a nie z kola zamachowego i zamontowany byl pod kolektorem ssacym.
Rysunek wszystko mówi - jest kreseczka gdzie się czujnik wsadza.
Dam sobie kończyny uciąć że ten czujnik jest bo jak mi padł na ulicy po zrywie na pasach dla pieszych - wróciłem na holu. W czasie zrywu zatrzęsło mi budą - koła zabuksowały i zgasł na amen. Wymiana uzdrowiła moje M103 2.6.
W jakimś manualu każą wyjąć tą wtyczkę od tego czujnika jak się kręci silnikiem bez świec, albo z wyjętymi fajkami, żeby nie uszkodzić modułu zapłonowego. Nie ma czujnika = nie ma iskry. Bardzo często kabel się nadłamuje tuż przy samym czujniku. W późniejszej produkcji tych czujników dołożyli takie pancerzyki które zapobiegały nadmiernemu wyginaniu kabla.